-
Postów
111 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez polsaler
-
-
chamulce
wrrrrrr.....
-
za rok lepiej się zorganizujemy !!!!
-
impeza był przednia ( przynajmniej moim skromnym zdaniem ) Duży szacun dla wszystkich startujących . Szkoda że przewaga ilościowa Lancerników nad imprezami była tak pokaźna .
-
zakładając że będę jutro w stanie "for any use" mogę wylecieć Wam na spotkanie i podprowadzić pod tor .
-
Jako że jestem z Lublina chcaiłbym zgłosić się na ochotnika do ewentualnej pomocy gościom z The Forum . Jeśli będzie jakiś poważny problem to śmiało walcie jak w dym . Jak będę mógł pomóc - pomogę . Mój phone - 604126078.
-
No w końcu !!! Tak czułem że na SS Dudu nie da rady odrobić 1,1 sekundy .
Czy ja się mylę czy Suaru prowadzi w klasyfikacji konstruktorów ????
-
ja już zaczynam myśleć , że nie popada tej zimy . Może w lutym na Rajd Szwedzki i tam ...........
-
trzasłeś drzwiami i wyszłeś?
Dokładnie...poszłem.
dzie żes poszł ??
-
Czarne jest czarne, czy odwrotnie. polsaler, ty się znasz, to powiedz i niech się to skończy.
Co polsaler ?? co polsaler ?? Świniopas jakiś czy co ???
Moim skromnym zdaniem - ŚWINKA MOŻE BYĆ CZARNA ALBO BIAŁA BYLE BYŁA MŁODA I ŁADNA ( może być nawet inteligentna troszkę )
-
żadne z nas nie jest Solbergiem i nie jeździ jak on.
Być to nie jestem ale jeździć się .... STARAM
-
Więcej nie piję. Mniej też nie.
OCZYWISTA OCZYWISTOŚĆ
-
tak z ciekawości zapytam - mieliście zgodę zarządcy dróg na używanie kolców ???
sam mam ochotę pobawić się na kolcu ( mam nawet dostęp do takich opon ) ale dumam czy pójść na całość ( walić nielegala) czy starać się o pozwolenie
-
mnie znajomek napisał kiedyś na gg że kupił furę ( pierwsza ciekawostka )
i opisał to mniej-więcej tak :
Kupiłem spoko furę , max fajna bryka !!!
na moje pytanko jakie to auto - odpisał : ( cytat)
Forda mondeo na full wypasie . Wersja Dzija 1,9 TDi w benzynie .
Buhahahaha ale ubaw miałem ........
polska języka trudna języka
-
Szanowna Dyrekcjo i drodzy Forumowicze
Jestem świeżutkim userem tego forum ale już zdążyłem się do Was przyzwyczaić i polubić . Mimo , że nie mam jeszcze autka z gwiazdeczkami to czuje się tu jak u siebie . Mimo , że nigdy Was nie widziałem live i wcale Was nie znam ( w 99%) to nawet moja żona kojarzy Hogiego , Pumexa i wielu innych userów ( bo ciągle o tym gadam ) .
To co się wydarzyło na naszym forum bardzo mnie smuci bo przypomina mi wyśmiewane przez wielu z nas forum Pana Piotra R. . Przypomina dlatego że ..... jest do tamtego forum bardzo podobne . Otóż oba fora są czyjeś . Nasze forum należy do SIPu i niestety to SiP rządzi , dzieli i ustala co nam wolno a czego nie .
Ja się z tym nie zgadzam . Zawsze ceniłem sobie wolność i swobodę . Już wiem , że tego tutaj nie zaznam . Pewnie niektórzy z Was znają inicjatywę o nazwie mitsumaniaki , którą wspiera Subaryta .
Jestem jednym z tych , którzy powstanie mitsumaniaków wspierał i w pewnym sensie pomagał organizować . Tamto forum mimo swoich wad jest nasze mitsumaniakowe ( mimo że właścicielem też ktoś jest ) Tutaj czuję , że staliśmy się własnością SIPu i to boli mnie najbardziej .
Zdecydowanie jestem za inicjatywami "obywatelskimi" niż za taką formą TheForum gdzie ktoś wie lepiej co nam można pisać i dlaczego nie o nie-ASO na przykład .
Forum powinno być tworem pasjonatów , maniaków i ludzi z pasją a nie przedsięwzięciem biznesowym takim jak to .
Z drugiej strony trudno dziawić się komuś kto jest własciecielem forum żeby godził się na propagowanie konkurencji itp.
Ja wybrałem opcję nr 2 gdyż z założenia i charakteru ( Jackie to wie ) jestem przeciwnikiem wszelkich przejawów "hitleryzacji" mojego JA .
Pozdrawiam Wasz wszystkich SZANOWNA DYREKCJO i Kochani Forumowicze .
-
O cholera !!! ale afera
WRC dzięki za modowanie . Było jakie było ........
-
Ja wolałbym "NA ŻYWO"
-
-
wykroczenie popełniłem z artykułu 65 § Kodeksu Wykroczeń w związku z art 78 pkt 4 Prawa o ruchu drogowym poniżek fragmenty z kodeksów:
KW
Art. 65. (87) § 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:
1) co do tożsamości własnej lub innej osoby,
I czepiam się właśnie stwierdzenia "UMYŚLNIE" . Jeśli zaś zrobimy to niechcący czyli wykazując się dobrą wolą współpracy ale brakiem pamięci to wtedy żaden organ państwowy NIE MOŻE ukarać !!!!
-
Tu mam cytat z pewnego forum ..... ciekawa akcja
Odzywam sie by opisać zakonczona sprawę fotoradaru.
w połowie lipca 2006 koło Łodzi cyknęli mi 92 na 50. W lutym 2007 przysłali do firmy nad morzem wezwanie. Zadzwoniłem, że mieszkam i pracuję w Jurze poprosiłem o przesłanie papierów w Jurę. W pierwszy dzień wiosny poszedłem na komendę. Tam Pan siedział przy biurku z gotowym bloczkiem i zaproponował mi 400 & 6pkt. Miałem chwilę słabości i go wyśmiałem. (powinienem przyjąć ten mandat i nie płacąc wysłać go do Inspekcji policyjnej w Komendzie wojewódzkiej).
Pan zmitygował się i zapytał czy to ja kierowałem (na zdjęciu szyby czarne nic przez nie nie widać). Powiedziałem mu, że jak nie muszą to z policją nie rozmawiam. No to pan wyjął protokół przesłuchania w charakterze świadka i zaczął mnie przesłuchiwać. Zeznalem, że autem, jeździ wiele osób, ale wtedy gdy cyknięto to ja kierowałem. Jak to usłyszał to wstał i bierze z szafy protokół przesłuchania w charakterze obwinionego i chce mnie słuchać. Ja mu mówię, że dopóki nie skończy przesłuchiwać mnie jako świadka nie poddam się przesłuchaniu w charakterze obwinoinego. No to zapisał, ja podpisałem prot świadka.
Wtedy zaczął wypełniać prot w ch. obwinionego. Zadał mi pytanie kto kierował. Odpowiedziałęm że odmawiam skłądania zeznań. Zaczął się burzyć, że kodeks drogowy każę mi podać kto kierował. To mu powiedziałem, że ma to w prot w ch. świadka. Dopilnowałęm tylko by przed wyjściem z komendy potwierdził mi na wezwaniu, że zostałem przesłuchany w ch. świadka i obwinonego. By prot świadka nie zginął.
Na początu czerwca 2007 dostałem wyrok nakazowy z grzywną 150. Sąd puścił do mnie oko. Sąd wie, że jak się odwołam i na rozprawie odmówię składania zaznań to mojego przesłuchania w ch. świadka nie wolno będzie użyć jako dowodu. Gdyby tak sie stało to policja nie ma ŻADNEGO dowodu, że prowadziłem cyknięte auto. Mądry sąd nie chce mieć kłopotów. I Słusznie liczy, że za 150 nie będę miał ochoty się odwołać. Punkty i tak nie mają znaczenia bo za 4 tygodnie będą sie anulowały po roku od wykroczenia.
Zastanawiam się i chyba się odwołam i udowodnię, że jest zgodny z prawem sposób na fotoradar nie wymagający kłamania
Jak sądzicie odwołać się czy nie?
-
Ja widzę że dyskusja się rozkręciła więc ja dołoże jeszcze drewienka i zapytuje :
Jak można ukarać właściciela pojazdu za to , że to nie on kierował podczas popełnienia wykroczenia ??????? Przecież o ile wiem to w tym kraju panuje jednak zasada domniemania niewinności ( w teorii przynajmniej ) i poki się komuś czegoś nie udowodni to nie można go karać !!!!!
Więc jeśli można to ja proszę o konkrety czyli paragrafy , kodeksy itp .
Wg mnie mówiąc przed sądem grodzkim , że nie pamięta się kto prowadził auto w dniu pstryknięcia foty można ( a nawet MUS ) uniknąć konsekwencji w postaci MK. Jeśli jest inaczej to ja się wyprowadzam .... do Kongo !!
-
P.S. Ale podpadnę teraz
No.
Pozdrawiam
jakoś dam radę !! Sam wiesz że zawsze walczyłem z tyranią i systemem .
-
Hymmm... a może faktycznie moderatorzy tak zatracają się w swojej nieomylności że czasem źle coś zinterpretują ?? Niee ale to chyba nie woda sodowa !!!!???
Swoją drogą FIDO RULEZ !!!!!!!!!! ANARCHIA TEŻ RULEZ !!!!
P.S. Ale podpadnę teraz
-
szukałem , szperałem i pytałem i taki jeszcze patent jest , który ponoć skuteczny w 100 % ( Co Wy na to ?)
Patent działa o ile faktycznie na fotce nie widać dokładnie kto prowadził pojazd . Otóż zarówno na Policji jak i przed Sądem Grodzkim należy "uczciwie" powiedzieć , że nie pamięta się kto akurat w danym dniu pożyczał samochód .
Są jakieś paragrafy niepozwalające ukarać właściciela pojazdu za to że nie pamięta . Przy czym wykazuje chęć współpracy z organami urzędowymi ale po prostu ma słabą pamięc . Jako że obowiązuje zasada domniemania niewinności wyłganie się od mandatu jest ponoć gwarantowane . Jak jest w praktyce nie wiem bo mnie nigdy nikt nie pstryknął
-
głośny wydech, szkła kontaktowe, łyse opony
w Forum Subaru
Opublikowano
Generalnie moja zasada to lepiej z uśmiechem i humorkiem niż na kłótliwego drania . W moim przypadku działa
Tylko raz zabrali dowód za wydech i "łyse" kapcie . Jak na kilkanaście (dziesiąt) kontroli to niezły wynik .
Mam jeszcze jeden patent . Mówię Panu Władzy , że ja właśnie na trening przed jakimś tam rajdem jadę i to to czym jadę to taka treningówka . Na dowód wyciągne czasem z bagażnika kask , rękawiczki Sparco i balaklawę . Wtedy zwykle zaczyna się śpiewka o rajdach ogólnie plus takie tam techniczne wywody . Wszystko podszyte dawką humoru i w 99% przypadków jade dalej .