Panowie, czy ktoś z Was zmieniał fabryczny "plastikowy" IC na coś poważniejszego?
Mój od dawna wyczekiwany remap w końcu dojdzie do skutku (w przyszłym tygodniu). Zastanawiam się, czy nie warto od razu zrobić mapy na jakiś większym ICku, jeśli za chwilę miałoby się okazać, że w upale na fabrycznym jest lipa.
Z dostępnych u nas za w miarę przyzwoitą cenę (bo w USA ceny podobne ale w dolarach) widzę coś takiego:
https://turboworks.pl/product-pol-4804-Intercooler-TurboWorks-SUBARU-WRX-Forester-XT-2-0T-15-17.html
ale nie wiem ile te TW są warte...
Patrząc na wielkość rdzenia, to różnica spora, bo OEM ma około 24x34,5x6,4cm =~5300cm3, a TW ma 28x28x9,5cm =7448cm3 (~140% OEM).