Uszanowanie wszystkim
Zarejestrowałem się i czytam to forum od wieków, więc wreszcie wypada się przywitać. Jeździłem w życiu naprawdę różnymi samochodami, akurat subaru jeszcze nie i właśnie zaistniała potrzeba zakupu samochodu za rozsądne pieniądze (wiem, wiem, jaka to relatywna fraza). Przymierzam się do Forestera II bez śmigła, aby wydostać się zimą z mojej bocznej uliczki, biorąc wystające studzienki między kołami. Zielony jestem w tej marce jak agrest, zatem szykuje się loteria, liczę, że znajdę coś ciekawego w Niemczech, ale to i tak tylko nadzieja. Jako, że jestem ze Szczecina dochodzi posucha w obsłudze serwisowej, lokalny dealer, nie jest, mówiąc delikatnie, szczególnie polecany, ale co tam... Co ma być, to będzie, w końcu to bezawaryjny samochód . Liczę na Wasze porady, sam w miarę możliwości także spróbuję pomóc. Pozdrawiam