Skocz do zawartości

arczi666

Użytkownik
  • Postów

    42
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez arczi666

  1. Dzięki nie skorzystam. Mam inne zainteresowania, nie jestem jakimś moto-fanem czy kimś podobnym. Chcę po prostu otrzymać wiedze w tym zakresie bez podwójnych studiów, jest pewna luka w jakimś zakresie i pragnę ją uzupełnić, nie z książek lecz z wiedzy kierowców, po za tym nie skorzystam z tego tylko ja, ale i inni. Zadaje pytanie i oczekuje odpowiedz, coś mnie nurtuje więc pytam, nie będę czekał z tym pytaniem do studiów, sorry ale jestem z tych niewygodnych
  2. Wszystkie auta są tak projektowane (odpowiednie wzmocnienia przegrody czołowej) aby silnik poszedł skosem do dołu. Jak walnięcie jest naprawdę porządne to silnik zazwyczaj jest daleko od auta. Są projektowane lecz wszystko psu w d.... Na filmikach powyżej widać co się dzieje z samochodami innymi niż Subaru, oczywiście to były faile, ale mimo tego jak narazie w Subaru kokpit kierowcy jest nie naruszony a np przy wypadku z Lexusem, przy którym kierowca wypadał z drzwiami a poduszki boczne nie działały(o ile tam są) Wszyscy wiedzą jak to się dzieje ze statystycznymi samochodami
  3. Robote tez robi wał napędowy który pomaga zatrzymać silnik i reszte , mimo tego do czego był zaprojektowany
  4. Tu jest tak jak ze stuprocentowo skuteczną metodą na kaca. Jest tylko jedna: abstynencja dzień wcześniej Albo że guma to 100% pewności a testy ze starszymi modelami, roczniki <2000 tez co młodsi bracia?
  5. Dzięki Grzegorz Magdziarz i chojny. O taką odpowiedź mi chodziło, bez drażnienia się i głupich pytań tylko szczera odp, oparta na faktach. Może jeszcze ktoś chce się pochwalić na temat zaufaniu do SUBARU. Pytam bo chce wiedzieć że mogę zaufać tej marce, nie fiat, vw. Znowu mam wrażenie że ktoś chce mnie zbić z tropu żeby tylko oni jeździli prawdziwym samochodem no cóż, polska mentalność
  6. Nie będe się kłócił na temat tego gdzie leży belka w tirze, a ni tego co ktoś mi insynuuje Chciałem odpowiedzi na temat bezpieczeństwa Subaru podczas wypadku, Czy macie jakieś informacje na temat tego jakie jest bezpieczne Subaru w porównaniu do Saaba, VW i reszta. Ciekawe rozumowanie, twierdzisz że czy impreza II czy maluch nie ma różnicy? Pamiętam wypadki z maluchem w roli głównej i nie było tam nic innego jak harmonijka z żelaza, chcesz to umrzyj z gorącą kobietą obok, ja jednak wole dbać o swoje bezpieczeństwo i wyjść połamanemu z Subaru niż w tym samym czasie w trumnie; jaka by ta śmierć nie była... Przeżył ktoś z was wypadek w Subaru i może powiedzieć co by się z nim stało gdyby był w tym samym miejscu i czasie w innym dowolnym samochodzie?
  7. niszczyło- rzadko się zdażało żeby tir/solówka była w takim stanie po zdeżeniu z osobówką, szkody są bardziej porównujące niż w przypadku np van-tir. Wystarczy?
  8. Witam, napewno słyszeliście o bezpieczeństwie jazdy Subaru, nie tylko samej jazdy, ale i podczas wypadku. Przejrzałem już wiele stron z wypadkami w których uczestniczyło Subaru, w każdej z nich wyglądało na to że lepiej było znajdować się w Subaru oprócz kolizji z tirem, lub pociągiem ale nawet tam Subaru niszczyło tiry. Moje pytanie brzm(ponieważ nie wierze mediom)i: jakie są Wasze doświadczenia/obserwacje dotyczące tego? Czy zawsze lepiej byłą zasiąść za sterami Subaru? Pamiętam że ofiary były właśnie z kontaktem z samochodem ciężarowym. Kontakt z szynobusem, kobieta w ciężkim stanie, dziecko 4 letnie ze złamaną ręką tu Subaru i Hyundai, bez ofiar, kobieta przewieziona do szpitala, reszta zdrowa
  9. BelegUs nie wiesz co to sarkazm? Nie bierz wszystkiego na poważnie, wyluzuj
  10. genialna alumfelga daje dużo do myślenia przed kupnem http://otomoto.pl/subaru-legacy-C35296465.html ps. 2 zdjęcie
  11. Chciałbym podziękować użytkownikom: lookita Qba25 rumun BelegUs Za miłe doradzenie mi w "zakupie" subaryny, panowie byli mili, szczerzy i wyrozumiali wobec mojego zielonego umysłu. Świetnie mi doradzili i mam nadzieje że będą tacy wobec mnie juź zawsze Nie umiem pisać wypowiadań/podziękowań więc powiem krótko: Póki w Polsce jest bursztynowy świerzop i gryka jak śnieg biała chłopcy lecą z pomocą by im dana była na forum chwała Dzięki chłopaki, może kiedyś i ja wam w czymś pomoge...
  12. bałem się dyrekcji, bo albo temat do zaknięcia albo jakieś złamanie zasad, a tu prosze
  13. o japiurkuje, dyrekcja napisała coś u mnie ślubuje naprawiać swoją świnke w autozyzowanych serwisach Subru
  14. Też mam taką nadzieje zawsze gdy oglądam jakiś inny samochód, a potem poczytam wasze opinnie na temat subaru to mi przechodzi, zbieram info teraz i pewnie za jakiś czas otworze kolejny wątek aby się dowiedzieć więcej, Subaru to nie golf że jest w co 3 domu, info na jego temat jest mało, w moim regionie nie ma ani jednego subaru, a jeśli jest to chyba w częściach kocham tę marke i ciężko mi się od niej odczepić aby tak minimum raz w tygodniu nie poczytać sobie na jego temat. matros1 niedaleko mnie jest miejscowość w której żeni się każdy z każdym, kuzyni z kuzynkami, bo nie chą mieszać krwi z morą takie dziwaki, a w drugiej małżeństwo trwa 2 lata, co człowiek inna historia, mam nadzieje że nie jesteś jednym z nich ps. twoja historia dała mi dużo do myślenia, naprawde czuje się lepszym człowiekiem, rumun podobno magia forum od doradzenia mi jak postąpić przeszliśmy do wkładania kół z golfa do subaru
  15. wizja nie zmieniła mi się od 7 lat
  16. a swoją drogą to czemu ja mam jeździć lanosem wtedy kiedy kiler będzie jechał parchem subaru, troche mi to nie pasuje sorry za lanosa ale służył w tym temacie jako obraz złego pojazdu, takiego którym sie gardzi, nikt nie chcę obrazić lanosa, po prostu tak ktoś podsunął go tutaj swoją drogą miałem telewizor deawoo, (sorry za pisownie) i moge powiedzieć że wiekszego ......... nie widziałem nawet w kiblu a taki lanos? http://www.otofotki.pl/img2/obrazki/abcd556859006v.jpg
  17. Tak na prawde to jeżdże autobusem, przez jeszcze 3 lata będę jeździć ale za 2-3 będe na etapie kupna żeby zatrzymać te tradycje, narazie jestem mam 16 lat, masz racje że 80% jeździ parchami, może parch to złe określenie ale powyżej 2003 ma mała grupka osób bo ten samochód nie należy do najtańszych. Z doświadczenia wiem że golfy, lanosy, a tymbardziej mondeo mk1 to dopiero parchy, nie miałem ale kuzyni bracia mają
  18. żona się dołoży a dzieci do reklamy prawda jest taka że po co mam jeździć lanosem skoro moge subaru, strasznie dramatyzujecie mówiąc że subaru w tej cenie to lipa, zdarzają się trupy zarówno jak i rodzynki
  19. Inwestować w siebie, hahah, inwestuje w przysłość, wszystkie swoje potrzeby zaspokajam a nie są jakieś wydziwione w kosmos, żyje oszczędnie bo nie jestem rozrzutny, a to co do ceny to przesadzasz, przez dwa lata i prace sezonowe uzbieram ponad 7k oglądam i się interesuje, widze że żeby kupić subaru w ładnym stanie nie potrzeba jechać do salonu, kojarzysz gości którzy odnawiają stare golfy? Skoro taki golf II po zwykłym dbaniu jeździ to czemu subaru ma nie jeździć? nie będe czekał 10 lat żeby kupić wymarzony samochód, przez 3 lata oszczędzania nie będe czekał kolejnych. Przez to czekanie jakiś samochód będe musiał kupić i nie będe jeździł lanosem, albo mondeo i ładować przez ten czas kase w tamte samochody, wolę od początku ładować w subaryne niż inne wozidupy
  20. Co racja to racja zależy od funduszy, jak na to patrzeć to wszystkie volkswagenowe części są tanie i mogą służyć jako tanie zamienniki(oczywiście rzeczy pasujących do siebie) , czy słusznie?
  21. One są paskudne jak noc owa listopadowa, ale na zimowe upalanie - tak lekkie, mocne i tanie felgi - są jak znalazł W maluchu są podobne pierwsza myśl jaka mi się nasuneła to maluch, nie chciałbym jeździć subaru z kołami od malucha, są tylko większe czyli dobre. Tanie wino jest dobre bojest tanie i dobre Czy to oznacza że to wino jest dobre?
  22. Gdybyś nie podał kół jako przykład nie było by tyle gadania o jednym, niby takie koło a ile może ździałać
  23. niekoniecznie aso (chociaż teoretycznie nic innego nikt ci tutaj nie może polecić) ale musisz mieć pewność że ludzie którym oddajesz auto wiedzą co robią Wiadomo że o wymiane kół nie będe popylał na darmo, chodzi o wymiane rozrządu który żeby oddać w ręce zwykłego mechanika trzeba mieć zaufanie, wymianę innych części przy których trzeba ręki fachowca, mojego oczka w głowie byle komu bym nie oddał mi to się i tak gryzie z sumieniem
  24. leon ja nie porównałem subaru do golfa, zdaje sobie sprawe jakie części należy zapewnić subarynie lecz chciałem tylko podkreślić ŻĘ taki golf II to zwykły samochód bez magii, źle mnie zrozumiałeś i rumuna który mówił o oryginalnych kołach, ja go zrozumiałem za pierwszym razem i to Ty chciałeś włożyć koła od golfa do subaru, bez obrazy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...