Cześć,
jechałem ostatnio na urlop, zapakowałem pół bagażnika, cztery osoby do środka i dupa siadła, jazda była straszna, co większe nierówności albo dziury amory dobijały a że od jakiegoś czasu coś mi nie pasowało w tych amorach z tyłu (rzadko ale nieraz dobijały, tył był trochę za nisko względem przodu, na diagnostyce wyszło około 60% z jednej i 55% z drugiej) zapadła decyzja o wymianie na ultra sr (dzięki temu forum), ustawiłem się z mechanikiem, zostawiłem auto, obieram i co? dupa siedzi jeszcze bardziej http://i.imgur.com/00pyzii.jpg http://i.imgur.com/W7JpKHQ.jpg http://i.imgur.com/GJ87RBo.jpg mechanik mówił o dystansach ale tam brakuje dobre 7cm a dystanse mogą polepszyć sprawę do 2-3 cm. Dodam że zamiast koła jest butla z gazem i koło zapasowe w bagażniku, po wyjęciu koła i innych gratów z bagażnika sprawa wygląda bardzo podobnie. I teraz nie bardzo wiem co mogę z tym zrobić, amory z których zmieniałem to subaru 20360 fc 222, na nich było wyżej o jakieś 3cm niż jest teraz. Pacjent to SF '99 s-turbo.