Przypomniało mi się - miałem takie coś RAZ. Auto było świeżo po dotarciu, oliwa zmieniona, chciałem sprawdzić "ile pójdzie", S# każdy bieg do odcinki, kopyto na maxa, i wtedy pamiętam zagrzechotało/zaterkotało. Nawet trochę się zaniepokoiłem, ale nigdy potem się nie powtórzyło (fakt, że tak bardzo agresywnie do max speeda nigdy potem nie dochodziłem, a chyba nawet z pełną osiąganą przez FXT prędkością (coś pod 240) nigdy już potem jechać się nie zdarzyło