witam
sorki, ze pierwszy post zaczynam tutaj ale mysle, ze bedzie bardziej tresciwy niz w watku "Tutaj sie witamy..."
po raz pierwszy mialem okazje uczestnieczyc w tego typu imprezie i dodatkowo skorzystac z rad instruktorow. koncowy wynik chyba mowi sam za siebie - progresja z kazdym przejechanem okrazeniem . ostateczny czas to 3.26 byl lepszy od pierwszego o ponad minute . mysle, ze przy dobrym kierowniku jest do poprawienia o jakies min. 15s.
pozdrawiam i czekam na kolejny wyjazd