-
Postów
530 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez Miałki
-
Ma. Nie jest to stricte wskaźnik tylko ta wartość temperatury wyświetlana jeast cyfrowo pod daszkiem środkowym na tym tam displeju.
-
forester Forester SJ - wyłączenie systemu stabilizacji toru jazdy
Miałki odpowiedział(a) na MartyMcFly temat w Forester
Dziękuję @Kmltyr88 za bardzo wyczerpującą odpowiedź. Wygląda to na bardzo prosty i skuteczny sposób na cakowite wyłączenie kontroli trakcji. -
Ale tu nie ma turbo. W silnikach doładowanych z systemem Start/Stop powinna być elektryczna pompka wymuszająca obieg oleju, zwłaszcza w turbinie. Podejrzewam że koledzy nie po to kupili aby teraz po jakiś ruskach jeździć i babrać w nowym aucie. Jak kolega @Karas pisze, to bardzo intrygujące co Was szanowni koledzy zmusiło, tudzież przekonało do tego rozwiązania?
-
Mój XT jest z sierpnia 2014 i ma już przebieg 119 000 km. Motor większość swojego życia spalał LPG bowiem zaraz po zakupie dostał instalację DLM drugiej generacji dedykowaną pod ten konkretny silnik. Zarówno z silnikiem jak i z autem nie ma żadnego problemu, nie przysparzają jakichkolwiek zmartwień. Auto serwisowane jest należycie, wymiana oleju co 7500-8000 km, w skrzyni biegów co 60 000 (tylko dynamicznie z przepłukaniem), korekta luzu zaworowego przy 100 000 km. Moje zalecenie to nie przeciążać silnika zanim temperatura oleju nie osiągnie 90 stopni, czyli poranne odpalenie i rura nie wchodzi w grę. (zresztą w żadbym silniku nie wchodzą) Spalanie średnie po ostatnich 20000 km to 11.0 benzyny i 14 LPG.
-
forester Forester SJ - wyłączenie systemu stabilizacji toru jazdy
Miałki odpowiedział(a) na MartyMcFly temat w Forester
Dobrze że jest forum. Pozwólcie że się dołączę do dyskusji. Po rozwarciu obwodu tego czujnika muszą się pojawić błędy w ECU. Jakie mają one reperkusje? Próbowaliście to rozwiązanie wszyscy z Was? Nie trzeba już wyciągać bezpiecznika Nr 8? Jaka jest różnica jeśli jednocześnie z tym modem wyłączycie oryginalny "wyłącznik" ASR/ESP? Czy auto jest do opanowania przy wejściu driftem w zakręt na śniegu? -
Ja tak dobieram ramę tak aby kierownicy nie mieć zbyt blisko tułowia żeby plecy nie wyginały się w kabłąk i tak by jednocześnie siedząc korbę mieć lekko z przodu. Przy ustawianiu roweru każdy centymetr gra rolę, nigdy bym się nie pokusił na zakup przez Internet i bez jazd próbnych.
-
Ja mam 177 wzrostu i dla mnie ramy SCOTT"a w rozmiarze L są idealne. W związku z tym nie sądzę że rama XL będzie dla Ciebie dobra. Celuj w 2XL koniecznie.
-
Widzę kolega po fachu. Pozdrawiam z Haiti
-
W SCOTTcie też msm Bosch 'a napęd i sterowanie i wszystko sprawuje się doskonale. Nawet autoryzowany serwis mam w Zakopanem, o Gdyni nie wspominając. (rower musi być regularnie sprawdzany aby gwarancja była) A co do Treka, to jest rzeczywiście kierowany do estetów. Jego lakierowanie na żywo robi piorunujące wrażenie. Wygląda tak mięsiście jak by tam ze 40 warstw lakieru bezbarwnego położyli, zwłaszcza w kolorze tym takim bordo brąz zestawionym z grafitem (Rail 5) którego fotkę zamieszczam. Co do innych aspektów ramy, to jest bardzo dobrze przemyślana pod względem serwisowym. Jest wzorcowy dostęp do wszystkich zawiasów, bo to one najwięcej uwagi wymagają w fulu, baterię wyjmuje się na bok, można ją szybko zabrać do ciepłego i naładować, przez te dziurę po baterii jest łatwy dostęp do okablowania i linek prowadzonych wewnątrz. Po za tym sam motor też się łatwo zdejmuje. Co do jazdy to też jest wyśmienicie, bardzo dobry filling tego roweru i wyważenie. To bardzo dojrzała i przemyślana konstrukcja, przy tym klasyczna bez zbędnych udziwnień. Jak stać to brać.
-
Tak, zgadzam się. Kolega ma takiego. Fajny jest, cudny wręcz, biżuteryjnie wykonany, elegancki, z klasą.
-
Hmm, też woziłem rowery karbonowe i uchwyt ściskałem na maxa aż zabezpieczenie przed przeciągnięciem puszczało i ramy nie pękały. Nie stosowałem żadnych podkladek. Nie demonizujecie czasem za bardzo tego karbonu? Teraz mam inną sytuację, bo rama w ebajku jest szersza i ta opaska łapie tylko na dwa ząbki i masa też jest więc strap dla spokojności ducha musi być.
-
Jakieś liche to mocowanie. Jaki to bagażnik? Mo mojej Aterze nigdy to się nie przytrafiło ale ostatnio jak wożę ebike'a to mocuje dodatkowym strapem bo dopadła mnie schiza że spadnie.
-
Forester SJ - wymiana dolnych świateł do jazdy dziennej na białe/LED
Miałki odpowiedział(a) na Masteritos temat w Forester
Idealne auto dla dziewczyny -
Ad 1. Nie mają. Aby taki pomiar był rzetelny musiano by wstawić czujnik tensjometryczy na osi korbowodu, ale i tak by nic to nie dało bo tam i tak idzie wspomaganie poprzez sprzęgło, no i jeszcze biegi do tego. Dużo zmiennych warunków aby określić moc. Atak btw do czego Ci ta informacja? Ad2. Mają
-
@jaszynJak była popsuta blokada, to jak odczucia mogły być dobre? Jak by Brain był popsuty to też odczucia były by bardzo złe. Nie bardzo rozumiem Twój przekaz.
-
Drogi @carfit, jesteśmy w podobnym wieku (przy czym ja siebie postrzegam na dwa razy mniej), więc czuję się odpowiednią personą aby Ci trochę w kwestii roweru elektrycznego doradzić. Ja bardzo Cię rozumiem i popieram Twoje oczekiwania w kwestii cyklingowej. Jak zdąrzyłem pojąć, Twój poprzedni zakup okazał się być mocno nie trafiony. Szukasz roweru bardziej uniwersalnego, który będzie się nadawał w teren i w niewteren. I tutaj pojawia się good news. Kilka wpisów wcześniej jeden z kolegów, tu na forum, proponował Ci zakup SCOTTA u siebie w sklepie. Typu e- ride, rzecz jasna. To bardzo dobra propozycja. Są dwa modele które przypadną Ci do gustu, mianowicie Strike i Patron. To grupa rowerów typu trail, czyli takich najbardziej właśnie. uniwersalnych. Sam kupiłem Strike'a 910 i jestem w siódmym niebie, tak i Ty na pewno tam się znajdziesz. Dodatkowym atutem SCOTTów i tylko SCOTTów (bo mają na to patent) jest trójstopniowa regulacja zawieszenia realizowana z bardzo profesjonalnej manetki przy kierownicy. Manetka obsuguje jednocześnie widelec i wachacz. W związku z tym możemy wybrać pełny skok, skok schamowany i całkowicie zablokowany. Przy całkowicie zamkniętych amorach masz rower twardy jak deska, w sam raz na asfalt i ścieżki rowerowe utwardzone. Na kamloty odpinasz blokady i masz poduszkowca. (zwłaszcza jak masz odpowiednie ciśnienie w oponach) Przerabiam ten system już w drugim rowerze i ręczę że to idealne rozwiązanie. Cena roweru Strike eRide 910 jest bardzo przystępna. Patron to nowy model i robi się grubo. U Żuchlińskiego testowałem (tak dali mi na jazdy próbne, tylko nie w błoto) także model Genius, ze skokiem 160 ale nie był tak prezyzyjny w manewrowaniu jak Strike, i za drogi. Jeśli masz wiecej niż 175 cm wzrostu bierz śmiało rozmiar L, jeśli powyżej 183 to XL. Nie daj się wmontować w Mkę, w tych rowerach są już krótkie mostki i szeroka kierownica i trzeba zwrócić uwagę aby plecy nie były wyoblone jak jedziesz. Siodło regulowane jest płynnie z manetki przy kierownicy, trzeba ją tylko dobrze ustawić pod kciuka, bo oryginalnie nie jest. Full wypas, kokpit w SCOTTach jest mocarny. Ogólnie banan na twarzy nieustający. Potwierdzam także opinię kolegów @bikeman1: Precyzyjne i sztywne jak żyleta. Nic się nie rozjeżdża, nie pływa. Trzymam kciuki i pozdrawiam Nowy Sącz, gdzie chodziłem do Józefa Kustronia.
-
Tak, pamiętam jak pisałeś o tym tutaj na forum dawno temu, jeszcze miałeś inną buzię pod nikiem, a ja Ci brain'a od Speca odradzałem Też dużo rowerów sprzedałem, dwa mi ukradli międzyczasie a dwa bez prądu zostały, niestety na 26 calowych kołach jeszcze. Ciężko mi wyrokować co będzie po czasie, na razie nie widzę wad w moim e-bike'u, jako e-bajku no bo oczywiście nie ma sensu zestawiać tegoż tworu z normalnym rowerem. To dobry środek transportu ale drogi bardzo. Mimo tego jest bardzo duży popyt, więc je robią i udoskonalają. No i tak to się kręci.
-
Właśnie takiego używam zimą. To jedyna komfortowa opcja.
-
Tak się przyczytuję tym Waszym rozważaniom o rowerach, notabene bardzo ciekawych i tak mnie natchnęło aby też coś napisać równie ciekawego w tym temacie. A tak konkretniej to o tej postępującej wszechobecnie elektryfikacji wszystkiego. Parę miesięcy temu, w czasach jeszcze kowidowych postanowiłem nabyć rower hybrydowy, czyli popularnie mówiąc e-bike. Padło na SCOTTa, bo lubię jego patent Twin Lock. Rower ten kupiłem w grudniu, na zimę. Kupiłem go w Gdyni. Panowie u Ż. dali mi parę modeli do objechania i w rezultacie padło na Strike eRide 910 na osprzęcie Shimano XT. Pojechaliśmy do Zakopanego, gdzie zima dała czadu i natychmiast trzeba było opony z kolcami zakładać. Miałem Shwalbe Ice Spiker z mojego normalnego Scotta, więc były jak znalazł. Po 403 kolce na oponie i wio. Na polu -18 stopni, ciężki test bojowy dla baterii, tak mi się wydawało. No i miałem rację, wydawało mi się. Na bateri nie zrobiło to żadnego wrażenia, przerzutki też działały wyśmienicie. Gorzej było ze mną. W drodze powrotnej z trasy na Wierch Poroniec mało mi stopy i palce u rąk nie odmarzły. Reszta spoko bo kurtka ciepła, spodnie narciarskie i kalesony. Dnia następnego, nauczony tym przykrym doznaniem, dowaliłem buty, takie Sorel, na minus 40sto stopniowe mrozy i rękawice narciarskie. Pojechałem w teren o 23ciej z lampą na łbie (kasku) Ścieżką pod Reglami zaczynając pod skocznią. Śniegu było bardzo dużo ale był zbity, zdeptany, i mocno zmarznięty. Na kolce to poezja. Z nieustaącym bananem na twarzy postanowiłem wjechać w Kościeliską i wylądowałem pod schroniskiem Ornak. Krótka przerwa na podziwianie okoliczności przyrody i z powrotem na Ścieżkę pod Reglami. Mało mi było, więc jeszcze zaliczyłem Strąrzyską, do tego szałasu gdzie w lecie dają fasolkę i grzańca. W drodze powrotnej przeorałem się przez polanę półmetrowego kopnego śniegu, ależ to szło! Po powrocie do domu spadły tylko dwie kreski z baterii. Ależ byłem szczęśliwy, odkryłem nowy wymiar kolarstwa górskiego, czułem się jak ku..a Robokop. Zaliczałem kolejne trasy i doliny. Potem przyszedł czas zrobić sobie przerwę na pracę (bo pracuję na statkach). Kiedy wróciłem było już piękne lato i nowy sezon, sezon z hybrydą typu plug in w wersji pedały i motor, moją nową miłością :-) By the way, czytając Was zaświtała mi myśl aby wypróbować jeszcze ten bezprzewodowy system SRAMa, ale doszedłem do wniosku że to już zbytek w moim przypadku. To Szimano w nowej odsłonie XT działa wyśmienicie. I tak już dużo ładuję. A ładuję: - laptopa - dwa telefony - tableta - 9 baterii do aparatów - 6 akumulatorów do lamp czołowych - aku do wkrętarek - baterie do roweru - lampki rowerowe Uff, dobrze że nie mam spartłocza :-) Pozdrawiam serdecznie.
-
Chyba wart. Jak zaczniesz kupować osprzęt to dopiero zobaczysz jakie są ceny. Jesteś z Trójmiasta to podjedź do Gdyni na Morską 360A do Żuchlińskiego. U nich kupno roweru nie graniczy z cudem.
-
Ja zabieram do pokoju To musisz chyba najpierw na myjnię jechać, w przypadku gdy rower jest ubłocony jak świnia.
-
A czy takim hotelu są miejsca na bezpieczne garażowanie rowerów?