Skocz do zawartości

nrb

Użytkownik
  • Postów

    313
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez nrb

  1. 18 godzin temu, owiec napisał:

    Czy jest konkretnie jakas przewaga jednego nad drugim? Czy w obydwoch i tak bedzie trzeba wyciagac caly silnik do regulacji co 50k?

    Rocznie robimy pewnie z 5, wiec pewnie bardziej bedzie nas obchodzil odstep czasu w jakim trzeba to robic, niz przejechane kilometry.

     

    W 2.0 SOHC (137KM) nie trzeba wyciagac bo jest na śrubki. Podobno są magiki co i w pozostałych też umieją bez wyciągania to zrobić. Przewagą 2.0 nad 2.5 jest teoretycznie dłuższy okres oczekiwania na UPG. Teoretycznie, bo u mnie jeden 2.0 wydmuchał UPG po 335k, a drugi przy 195 - ale tu mu trochę pomógł gazownik który nie dolał płynu chłodniczego po wymianie reduktora. Jedno gotowanie na trasie i dziękuję. Także nie ma reguły.

    Odstęp czasu nie ma znaczenia, to nie płyn hamulcowy :) patrzysz tylko na kilometry. Więc jeśli wyregulujesz zaraz po zakupie to przy takich przebiegach masz 20 lat jeżdżenia ;) na gazie 10.

  2. W dniu 9.07.2019 o 21:31, Michał Borek napisał:

    Jeszcze pytanie zasadnicze jaka jest średnica fabrycznych głośników PRZÓD+TYŁ?

     

    16 cm wszędzie, ale z przodu nie obejdzie się bez dystansów. U mnie grają z przodu pod wzmacniaczem HiFonics Zeus ZXi62CX - taki staroć, dorwałem kiedyś na OLX, są świetne. Z tyłu pod samym radiem dają radę Blaupunkty Pure 66.2 - bardzo budżet, ale jak ktoś szuka tanio to za 100zł nawet nie ma co się zastanawiać, to i tak tylko delikatne uzupełnienie mocnego przodu. 

    • Lajk 1
  3. W dniu 30.06.2018 o 10:15, krzysiekjab napisał:

    Ktoś podpowie jak sprawdzać luzy ? Doczytałem że można bez wyjmowania z samochodu silnika 

     

    Trzeba zdjąć pokrywy zaworów. Żeby był łatwiejszy dostęp trzeba sobie zdemontować to co tam siedzi wokół - zbiornik płynu do spryskiwaczy i akumulator po lewej, puszkę rezonansową i dolot po prawej. Co dalej, to już musi się wypowiedzieć ktoś kto ma DOHC. U mnie w SOHC zdejmuje się mała pokrywę rozrządu z lewej strony, ustawia koło wałka rozrządu strzałką do góry i sprawdza szczelinomierzem luz zaworowy na 3 cylindrze (luz pomiędzy krzywką wałka a trzonkiem zaworu). Następnie przekręca kółko rozrządu o 90 stopni i sprawdza na kolejnym cylindrze. U Ciebie pewnie jest podobnie, ale mogę tylko zgadywać. W każdym razie, jeśli masz trochę pojęcia technicznego to jest to wykonalne samemu. Z narzędzi potrzebujesz klucze nasadowe 10, 12 i 14 i szczelinomierz obsługujący wymiary 0,20 i 0,25mm. Ale wymiana już może w DOHC nie być taka prosta.

     

    Aha, i po tej operacji dobrze jest założyć nowe uszczelki pokryw zaworów i świec - w SOHC to koszt 160zl za oryginały. Zamienników się nie opłaca bo prędzej czy później będzie cieknąć.

  4. Czyli wyczyściłeś przepustnicę? Jeśli tak to reszta dolotu nie musi być super czysta. Zacząłbym od zaworów, na pewno trzeba je przynajmniej sprawdzić jeśli nie wiesz kiedy było to robione. Ja u siebie na gazie reguluję co 50.000, zazwyczaj wydechowe trzeba podkręcić koło 0.03 - 0.05mm i to mu wyraźnie pomaga. W drugiej kolejności przewody zapłonowe. Na cewki stawiałbym na końcu.

    A, no i przepływomierz jeśli masz. U mnie nie ma :)

  5. No ale on wjeżdża na stację, więc nie włącza się do ruchu, tylko właśnie z niego wyłącza...

     

    Poczytałem trochę o tych liniach i wygląda na to, że linia która jest tu namalowana to P-7a lub P-1c. Różnica jest taka, że P-1c to linia rozdzielająca pasy, a P-7a to linia krawędziowa wyznaczająca krawędź jezdni. Ale okazuje się że nie tylko.

     

    P-1c:

    Znak P-1c „linia pojedyncza przerywana – wydzielająca” stosuje się do oddzielenia od pasa
    ruchu następujących pasów:
    a) włączania, wyłączania, przeplatania;
    b) dla autobusów i rowerów (odcinki początkowe i końcowe);
    c) wydzielonych dla pojazdów skręcających na wlotach skrzyżowań;
    d) zanikających.

     

    P-7a:

    Wyznaczenie krawędzi jezdni bez krawężników na odcinkach drogi, na których dopuszcza się postój na poboczu. Może być stosowana na odcinkach o dobrej widoczności, na których omijanie stojących pojazdów przez uczestników ruchu zobowiązanych do poruszania się po poboczu, nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.Ponadto znaki te stosuje się w celu: 
    - przedłużenia krawędzi jezdni na skrzyżowaniach (p-7a),
    - wyznaczenia przejazdów przez pasy dzielące jezdnie (P-7a),
    - oddzielenie od jezdni zlokalizowanych w zatokach przystanków komunikacji publicznej (P-7a, P-7c),
    - oznaczenia zjazdów (P-7a, P-7c).

     

    Więc w zasadzie to chyba można jechać przez tę zatoczkę. A najlepsze jest to, że bezpośrednio po P-1c, może nastąpić P-7a, która wygląda identycznie...

     

    Nie wiem czy w ogóle oznaczenie poziome drogi jest prawidłowe. Chyba powinien być namalowany mały obszar wyłączony z ruchu między przystankiem a zjazdem, nie byłoby wtedy żadnych wątpliwości.

  6. Wymieniałem ostatnio silnik i nie zwróciłem uwagi na jeden mały szczegół - w tym "nowym" nie ma wyjścia na EGR. Silnik to 2.0 SOHC 125KM rocznik koło 2002. Kolektor dolotowy wraz z EGR został mój, więc elektrycznie wszystko jest podpięte, tylko zamiast rurki łączącej głowicę z dolotem (tej którą lecą spaliny do EGR) wstawiłem zaślepki. Silnik pracuje bardzo ładnie, żadnych zastrzeżeń - tylko check P0400 wyskakuje. Pytanie: jak to wyłączyć? Jak powiedzieć ECU że tu EGR nie ma i żeby nie próbował go ogarniać? Mam odpowiedni kabelek, ROM Raider, ECU Explorer - da radę coś samemu zdziałać?

  7. Myślę że pierwszeństwo miał tu pojazd jadący przez zatoczkę. Żaden z nich nie włączał się do ruchu,  obaj zmieniali kierunek jazdy. Zastosowałbym tu po prostu zasadę prawej ręki i nic więcej.

    Chyba że pojazd stał w zatoczce, a w momencie kiedy ten drugi zjeżdżał z ulicy na stację, tamten gwałtownie ruszył zaskakując go - no to wtedy mogłaby być wina tego z zatoczki.

  8. U mnie też objawy nie były takie bardzo jednoznaczne. Miesiąc temu podczas powrotu z majówki wzrósł poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym po trasie kilkaset km - do maksa, a w chłodnicy brakło. Schłodziłem go, wyrównałem poziomy i przez kilka dni był spokój. Potem znowu. Z biegiem czasu taka sytuacja była coraz częściej. Dojeżdżam do pracy codziennie 100km i najlepsze jest to że czasami po porannej trasie poziom płynu się nie ruszył, a przy powrocie rósł bardzo... nie było reguły. Innego dnia z kolei ciśnienie tak wzrosło że po porannej trasie już przy parkowaniu rozerwało dolny wąż chłodnicy. U kresu życia było już tak że musiałem przelewać wodę ze zbiorniczka do chłodnicy po każdej trasie 100km. Poza tą przypadłością w zachowaniu samochodu nie było nic niepokojącego - moc normalna, olej w normie, woda w chłodnicy czysta. A bąbelkowanie raz było raz nie, chociaż jeśli już było to po mocnym rozgrzaniu. I poziom płynu też trochę spadał po wystudzeniu (normalne).

    Skończyło się na wymianie silnika, bo i tak miał przelatane 335.000 (150 na gazie). Koszt UPG wyliczyłem ze wszystkimi dodatkowymi uszczelkami i gratami na 1300 zł, a silnik wymieniłem za 1500 na taki z przebiegiem 150.000 bez gazu.

  9. 20 godzin temu, RafcioL27 napisał:

    A skąd wiesz, że ma tylko 30 tys.? Skąd wiesz, że nie ma więcej niż 5 lat? A może ktoś go już kilkakrotnie zakładał i zdejmował, może był za mocno naciągnięty?

     

    Bo sam zmieniałem ten rozrząd w ubiegłym roku, założyłem nowy :) a nie był za mocno naciągnięty bo reguluje to automatycznie napinacz. Może nie wyraziłem się zbyt jasno. W moim silniku, w którym właśnie padła UPG, robiłem rozrząd 30k temu - minął rok. Teraz kupiłem silnik z przebiegiem podobno 150k i chcę tam przełożyć rozrząd ze mojego dotychczasowego silnika, bo wiem jak i kiedy był założony.

     

    20 godzin temu, RafcioL27 napisał:

    Wiem tylko, że paska rozrządu nie napina się drugi raz, a już na pewno bym tego nie zrobił po 30 tysiącach kilometrów. 

     

    Nadal nie wiem czemu - nie podałeś żadnego argumentu...

     

    Oczywiście nie uraziłeś mnie, po prostu jestem ciekawy dlaczego. Jakbym miał jakieś wątpliwości co do tak ważnego elementu, to też bym nie wahał się kupić nowego paska. Tylko że nie wiem z czego te watpliwości miałyby tu wynikać.

  10. W dniu 05/06/2018 o 12:26, Broda napisał:

    Co do ,,dwójki" - w swoim Gacku III z 2001 nie szukałem zbyt dociekliwie, bo nie mam iso-fotelików. Ale kremując kanapę woskiem do skór, nic tam nie znalazłem.

     

    A ja w kombi mam - tylko są schowane naprawdę głęboko. Trzeba podnieść kanapę żeby zobaczyć.

  11. Trafiłem tu przypadkiem, a spotkała mnie ta sama historia. Oleju w chłodnicy jeszcze nie ma, ale po 100km robi się takie ciśnienie w ukladzie chłodzenia że zbiorniczek wyrównawczy się zapełnia, a reszta idzie na ulicę.

    Ja jednak poszełem inną drogą, kupiłem "nowy" silnik z przebiegiem 150.000. Uznałem że to lepsze rozwiązanie niż robienie samej UPG, bo mój ma nalatane już 335.000 w tym 150.000 na gazie, więc nawet jak zrobię to, to zaraz padnie coś innego. Przy koszcie uszczelek oryginalnych 350zł + 350 za planowanie, zakup innego silnika za 900 wydaje mi się dobrym rozwiązaniem. Silnik już czeka w garażu, reszta gratów wczoraj zamówiona (te same co u Ciebie oprócz UPG) w sobotę targam silnik :) rozrząd przełożę ze starego, bo ma tylko 30k nalatane. Kolektor dolotowy też, już powiercony jest pod gaz. Dziś jeszcze sobie tylko w tym "nowym" wyreguluję zawory, druga okazja z takim dostępem pewnie się szybko nie trafi.

     

    I co ciekawe, mam taki sam problem z czujnikiem spalania stukowego. Zamulenie poniżej 2000obr, naprawione tym samym patentem - przy jeździe na gazie myśle że raczej nie ma ryzyka stuku. Ciekawe jak będzie na nowym silniku. A czy Tobie się udało obniżyć kąt wyprzedzenia zapłonu? Znalazłem taka opcję w którymś programie (chyba ECU Explorer) ale coś się to nie chciało zapisać w ustawieniach. No i faktycznie, nie słyszałem o tym nigdzie na forum, skąd ta wiedza?

  12. w sumie nie wiem czemu jest to "samo"regulator, jak się go ustawia ręcznie... chyba że po wstępnym ręcznym ustawieniu, on już dalej sam ogarnia w miarę zużycia okładzin.

     

    W kazdym razie, zdejmuje się zaślepkę gumową od wewnętrznej strony koła, wkłada do środka śrubokręt płaski i przy jego pomocy obraca widoczną na zdjęciu koronką - czynność ta powoduje rozsunięcie/zsunięcie szczęk.

  13. W dniu 18/05/2018 o 17:09, ipsx82 napisał:

    Udało , początki UPG które pozwalały jeździć bez problemu w trasach dłuższych a po mieście w korku grzał sie momentalnie podczas każdego zatrzymywania na światłach.

     

    No to u mnie chyba to samo, w dodatku idą bąble do zbiorniczka wyrównawczego.... dzięki. Mam nadzieję że dotrwa do Bożego Ciała, dopiero wtedy będę mógł to zrobić, a w tym czasie muszę jeszcze 700km przejechać - na szczęście tylko w trasie.

  14. Muszę wymienić silnik w swoim Legacu - 2.0 125KM, rocznik 2002. Mój silnik wygląda dokładnie tak:

    IMG_20180522_094135_088.thumb.JPG.6660c9859572d1f9bf995e1a3cff86b9.JPG

     

    znalazłem na allegro silnik, opisany jako  "EJ20 do Subaru Imprezy Forestera 2.0 16V". Pochodzi z anglika i wygląda tak (niestety nie ma lepszych fotek):

     

    IMG_20180522_094118_395.thumb.JPG.dd4af9215f252589f5fa508365591bfe.JPG

     

    On ma inny kolektor dolotowy - to nie problem, i tak zostanie mój. Ja potrzebuję z nowego tylko blok z głowicami. Ale jak widać, inne jest też prawe koło rozrządu. U mnie prawe jest czarne plastikowe, a osłona zbudowana jest tak że można zdjąć mały fragment przykrywający to lewe metalowe koło, reszta jest jednolita. W tym z allegro natomiast prawe koło jest metalowe i ten mały fragment obudowy ściąga się z prawej strony. Właściwie to po zdjęciach rozrząd wygląda tu jak lustrzane odbicie mojego. Przełożyć kółka rozrządu to dla mnie nie problem, ale czy różnica jest tylko tu? Czy to w ogóle podejdzie?

  15. W dniu 09/09/2016 o 14:45, ipsx82 napisał:

    Wężyk przycięty, teraz pozostaje nam czekać czy się poprawiło. UPG też bierzemy jako ostatnie z możliwości  tym bardziej że nie ma bąbelków. Prawdopodobnie kumulacja  wężyk i zapowietrzenie. Dzięki za sugestie i porady.

     

    Cześć, mam dokładnie ten sam problem. Korek wymieniony, bez poprawy. Udało Ci się ustalić przyczynę?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...