Skocz do zawartości

Czarne_Koronkowe

Użytkownik
  • Postów

    2127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Czarne_Koronkowe

  1. Rok (OEMowe). Zrobiłem na nich z 20.000 km
  2. Chłopaki (i Dziewczyny) dzisiaj już kompletnie zgupiałem. W zeszłym roku odebrałem pod koniec września swojego 308 GTI na Michelinach Pilot Super Sport 235/35/19. Wcześniej jeździłem FXT, więc miałem wrażenie, że gumy lepią się jak oszalałe. Ale wiadomo - auto na dotarciu, więc raczej delikatnie. Na zimę mam Nokiany WRD4 w tym samym rozmiarze. Na szkoleniu z Lopezem nabrałem do nich pewności. Naprawdę jeździło się świetnie. Jak tylko zrobiło się cieplutko to zmieniłem na letnie PSS. I tu zaczęły się problemy. Gumy przechowywałem u wulkanizatora, sprawdzałem, że to na pewno moje (nalepki, bieżnik i DOT się zgadzały), ale gumy już nie trzymały tak dobrze. I tu się bardzo zdziwiłem... Pierwsza moja myśl, że może PSS nie są takie super i po prostu teraz nauczyłem się wykorzystywać potencjał samochodu... Ale jak @carfit w wątku "Co po STI MY15" opisuje, że są to REWELACYJNE opony (narzekał tylko na deszcz). Więc zacząłem myśleć, kurde może ze mną jest coś nie tak. Ale dzisiaj przelała się czara goryczy. Pomykałem sobie naszą A4 i na zjeździe "Lotnisko" jest seria prawy i dłuuugi lewy. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że na zderzak przykleiła mi się FOKA. Problem w tym, że to nie RS... nawet nie ST... po prostu zwykły dyszel i to jeszcze w kombi!!! Szpera próbowała ratować sytuację, ale ona reaguje bardzo agresywnie. Czułem, że auto mi ucieka dobry metr od kierunku jazdy, a FOKA jak po sznurku na moim zderzaku. Ja pierniczę.. Naprawdę zaczynam się zastanawiać co jest nie tak z tymi oponami. Dodam, że dzisiaj we Wrocławiu sucho i jakieś 25 stopni. 30.08 lecę na II stopień w SJSie, więc mam nadzieję, że chłopaki pokażą mi gdzie jest pies pogrzebany.
  3. Pamietajmy tez ze większość użytkowników HH używa ich do normalnej, codziennej jazdy, wiec spalanie nie jest bez znaczenia. Moje GTI mieści się w 9 litrach nawet przy prędkościach 160-180 na autostradzie. Za te cenę przeżyje okropne, paskudne, wstrętne turbo...
  4. Z zewnątrz wygląd petarda, ale w środku dramat - te fotele i konsola...
  5. Rewelacyjnie na zywo (w clio) wyglada szachownica led
  6. Swoją droga trochę nie kumam idei wyłączania kontroli trakcji na takim szkoleniu. Jeśli ma ono poprawić nasze bezpieczeństwo / umiejętności to moim zdaniem powinno się odbywać w "warunkach drogowych" czyli z włączona kontrola, bo chyba nikt normalny nie wyłącza kontroli w czasie deszczu. To szkolenie przecież jest nastawione na wyćwiczenie reakcji obronnych na drodze. Ok, jeśli chcesz poszaleć na torze to Ok, ale to chyba nie tego rodzaju szkolenie.
  7. Musisz mocniej korek dokręcać na stronie SJS jest info, ze na drugi stopień nie zalecają SUVow. Ja lecę tym razem GTI mailowalem, blyskawicznie odpisujaodpisują
  8. Domyślam się ze 300 konna wersja ma jakieś ekstra dodatki, których 280 nie ma?
  9. Czy ktoś się wybiera 30.08 na II stopień?
  10. W takim razie mam pytanie, ponieważ takie sytuacje mam nagminnie we Wrocławiu. Droga dwujezdniowa, dwupasmowa. Znajduję się na lewym pasie, wyprzedzając samochody na prawym pasie. Normalnym we Wrocławiu jest, że "ułożenie" studzienek na równi z powierzchnią jezdni przekracza możliwości drogowców, więc często trzeba jechać slalomem. Jadę swoim pasem omijając delikatnie (bez gwałtownych ruchów) studzienki. Na mojej wysokości na prawym pasie znajduje się samochód ciężarowy ("TIR"). W tym momencie na żyletki środkiem wyprzedza mnie motocyklista. Czy jeśli bym go zahaczył omijając studzienkę, ale poruszając się po swoim pasie byłbym sprawcą kolizji? Z tego co piszesz to tak, ale moim daniem chore jest, że poruszając się po swoim pasie muszę sprawdzać czy jakiś wariat nie wyprzedza mnie jadąc 120 km/h w terenie zabudowanym. Moim zdaniem (ok, rozumiem, że przepisy tego nie regulują, ale przecież zdrowy rozsądek prosi o ich zmianę) to motocyklista przystępuje do manewru wyprzedzania w miejscu gdzie nie ma na to miejsca. Czy jeżeli omijam wyskakującego na drogę psa to też mam się dwa razy upewnić czy nie stworzę zagrożenia dla innych? Czy to przypadkiem osoba, która wyprzedza nie powinna się upewnić czy ma miejsce na wykonanie manewru i czy ona nie spowoduje zagrożenia? Przecież kierowca VW mógł w ostatniej chwili dostrzec kogoś kogo miał w martwym polu. Nie miał szans wyhamować, więc musiał odbić na lewo, żeby się nie wpakować w kogoś na prawym pasie.
  11. Moim zdaniem kierujący motocyklem, ponieważ kierujący polówkę nie skończył swojego manewru - nawet nie przekroczył linii. W związku z tym może powiedzieć że wrzucił kierunkowskaz, ponieważ sygnalizował chęć zmiany pasa, ale omijał studzienkę, mysz, królika czy cokolwiek innego i dlatego zjechał do prawej krawędzi swojego pasa, a potem wróciłem na jego środek. Pasa nie zmienił, ponieważ w lusterku widział, że nie mam miejsca na prawym pasie. A nawet jeśli nie omijał to chciał skręcić, ale w ostatniej chwili dostrzegł, że miał kogoś w martwym polu. Niech pierwszy rzuci kamień kto nigdy tak nie zrobił.
  12. Tak jest, to kwestia charakterystyki CVT. Trzeba się do tego przyzwyczaić, chociaż przy włączaniu się do ruchu dalej mnie to irytuje ;-) TTTM i tyle, trzeba go kochać ;-) To prawda, chociaż nie specjalnie mi to przeszkadza. ZDECYDOWANIE bardziej mnie wkurza, że w podłokietniku pożałowano gąbki. Po 2-3 godzinach jazdy boli mnie łokieć, który skutecznie przebija się przez ten 1 mm gąbki i wbija się w "deskę".
  13. Pozdrowienia z ul. Złotnickiej
  14. Ajajaj niestety w ostatniej chwili nastąpiła zmiana planów i niestety nie dam rady dzisiaj ale bardzo chętnie w innym terminie! Dla mnie może to nawet być w tygodniu
  15. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  16. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  17. Wygląda na to, że już drugi raz nie znalazł się nikt, kto kupiłby MY15 w salonie i robił UPG, więc może nie jest tak źle ;-) Rozmawiałem przed chwilą z jednym z dealerów i powiedział, że MY18 ma sporo podrożeć, ale tego można było się spodziewać chociażby po hamulcach. Niemniej to jeszcze bardziej windujeSTI w nierozsądne granice cenowe
  18. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  19. Najlepszy sposób na "naprawę" wszelakich dziwnych dźwięków jest zakup jakiejś nowej rockowej płyty do auta
  20. U mnie jest podobnie. Tzn nigdy nie otwierałem maski żeby to sprawdzać, ale w kabinie jest podobny dźwięk. TTTM
  21. Jesteś pewien, ze to pytanie do Dyrekcji? Czekasz już bardzo długo i chcesz sprawdzić czy Cię nie ściemniają w ASO?
  22. Gorzej jak wbijesz się w jakaś wąska drogę i mając innych za sobą stwierdzisz ze chrzanisz i zawracasz...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...