Skocz do zawartości

Czarne_Koronkowe

Użytkownik
  • Postów

    2127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Czarne_Koronkowe

  1. 25 minut temu, alpinart napisał(a):

    Droga Dyrekcjo tu nie chodzi o matematykę tylko o to ile faktycznie musi konsument zapłacić za daną rzecz i proszę mi tez powiedzieć dlaczego w Polsce nie można kupić auta w skurzanym wnętrzu jak za odrą oraz aluminiowych felg 18 czy 19 . Dziękuję za odpowiedz :)

    Hę? Ale czym się różni ww matematyka od tego ile faktycznie konsument musi zapłacić?

    O którą pozycję z dołączonej broszury chodzi?

  2. Robicie problemy tam gdzie ich nie ma. Każdy ma dostęp do cennika, w którym podana jest kwota w EUR i jak bym jest podany kurs do przeliczenia (na który importer nie Ka żadnego wpływu). Chyba każdy ma dzisiaj kalkulator w telefonie to da radę kliknąć pare klawiszy.

    Dla mnie zrozumiałe jest ze dealer nie chce przyjąć płatności wg kursu NBP. Mniej, ze nie chce w EUR, ale pewnie odsetek osób płacących w EUR jest tak znikomy, ze nie opłaca/nie chce mu się utrzymywać drugiego konta walutowego. 

    • Do kitu 1
  3. 50 minut temu, Czarownik napisał(a):

    W przeliczeniu-ale jakim?

    Byłem w salonie, dostałem cennik z ceną 50 500 Euro, na którym uprzejmy Pan Sprzedawca dopisał mi  długopisem-to będzie 242 300zł.

    Ok, cena mi pasuje, za parę dni przygotowuję się do finalizacji umowy, sprawdzam w kantorze internetowym ile Euro muszę sprzedać, żeby zapłacić za auto.

    Wychodzi mi prawie 52 000 Euro. Z ciekawości sprawdzam w drugą stronę, ile złotówek muszę przeznaczyć, żeby kupić 50 500 Euro-wychodzi ok 237 000. To przepraszam, ile ten samochód w końcu kosztuje? Dzwonię, dowiaduję się, że przeliczą wg tabeli kursów celnych, która jest aktualizowana raz w miesiącu dlatego wychodzą takie kwiatki. Proponuję zapłatę po kursie średnim NBP, propozycja odrzucona, proponuję więc zapłatę fizycznie w Euro, propozycja została przyjęta.

    Nie wnikam tutaj czy konkretnie to auto jest zbyt drogie, czy zbyt tanie. Pierwszą cenę zobaczyłem w Euro i mi pasowała. Chodzi mi o to, że moim zdaniem salony powinny używać kursu średniego NBP i nie było by wątpliwości z przeliczaniem.

    Litościwie nie będę się tu pastwił nad zasadą, że Subaru podaje ceny tylko w Euro, tego powinni się wstydzić.

     

    W czym jest problem? Cennik masz na stronie, aktualizowany co miesiąc. Na samej gorze pierwszej strony masz informacje o przyjętym kursie. Producent może sobie nawet zrobić cennik w kolumbijskich pessos. Jego prawo :D 

  4. 11 minut temu, mechanik napisał:

    My mamy dwa Wranglery, MY 2016 i MY 2018 oba jak wiesz używane jako daily, oprócz tego wyprawy, jakiś offroad itd. Nie mamy problemów, ale wiadomo że nie da się tych aut topić po dach jak trzydziestoletniego Samuraia, bo bez wątpienia elektroniki tu więcej. 

    Zaletą Jeepa jest bezwzględnie fajna moc i dynamika co pozwala bez problemu używać te auta codziennie. 

    Zdejmowanie dachu i drzwi to też coś wspaniałego. W tym roku zrobiliśmy to po raz pierwszy i aż żałuję że dopiero teraz. Jazda bez drzwi i dachu to mega frajda.

    A jak pakownosc? Swego czasu widziałem w salonie nowego Wranglera i przy zewnętrznych gabarytach samochodu to bagaznik jest kpiną :) nam już do Outbacka nie jest łatwo się zapakować w 4 osoby.

  5. 3 godziny temu, _akir_ napisał:

    A znasz inne modele niż Wrangler ? :P

     

    Godzinę temu, mechanik napisał:

    Takie co mają pełną ramę i dwa sztywne mosty nie znam

    Albo grubo albo wcale :P dzisiaj z żona widzieliśmy takiego o jakim mówiłeś @mechanik tylko seledynowego (Jimny tez występuje w takim kolorze) i było tylko krotkie: „łaaaał” ze strony żonki :D

     

    ale pytanie z innej kwestii: jak awaryjność? Krążą info o tym, ze elektronika nie jest najmocniejsza strona jeepa

  6. 7 godzin temu, mechanik napisał:

    Myślę, że te zwolnice dają jeszcze dodakowo przełożenie. Tak zwykle jest. Na filmie widać że te autka fajnie sobie jednak radzą. Tej mocy to tak na prawdę w przelotach na autostradzie może brakować, bo w terenie porządny reduktor robi robotę.

    W terenie przeszkadza krótka jedynka i długa dwójka… na piaszczystych wydmach ciagle jest żonglowanie… Przy podjazdach musisz cisnąć na dwójce, ale w połowie zaczyna brakować mocy i musisz szybko wbijać jedynkę - tak se ne da.

    Moc była wystarczająca przy normalnym rozmiarze opon. 

  7. 18 godzin temu, mechanik napisał:

    Fajny film z Jimny w roli głównej. 

    @Czarne_Koronkowe jak modyfikacje? Widać że zwolnice nawet można do Jimny znaleźć. Blokady już masz? Jaki lift? 

    Wow! Sztosik furka :D u mnie poki co brak czasu nawet na jazdę w terenie. Szczerze to mnie w tym aucie bardziej brakuje mocy niż prześwitu. Widze ze ludzie montują jakieś chińskie turbo Greedy albo jest europejska firma robiąca kompresory - ja bym raczej szedł w kierunku kompresora. Ale za sam osprzęt liczą sobie 7900 euro + 1200 euro za program :blink:

    • Super! 1
    • Lajk 1
  8. 12 godzin temu, dirkdiggler napisał:

    I sobie chwalę to rozwiązanie bo sam myje swoje auta przy domu raz w miesiącu tak porządnie a potem raz na tydzień na myjce bezdotykowej, gdzie lanca zbiera 80proc brudu. Zarowno mycie przy domu jak i na bezdotyku jest łatwe a efekt po myciu conajmniej niezły.

    Ja niestety tego potwierdzić nie mogę. Mój kolor to był Panther (czarny ze złotym brokatem). Bez przejechania szmatką zawsze było widać brud. Mycie na bezdotyku to była fikcja. Opcje są 2:

    - albo miałem z tyłka ceramikę (w co wątpię, bo nakładałem w znanym i szanowanym w okolicy warsztacie)

    - brud po bezdotyku zostaje zawsze tylko na innych kolorach tego nie widać

     

    Koszty folii są astronomiczne. Mam malutkiego Suzuki Jimny i pytałem o oklejenie folią bezbarwną zabezpieczającą to mi zawołali 9700 netto za sam materiał bez robocizny.. dziękuję, postoję :)

  9. 35 minut temu, rafcio84 napisał:

    Witam,

    Odnośnie dodatkowej powłoki ceramicznej, w nowym OBK.

    jest standartem czy należy negocjować z dealerem. Czy warto rozważyć taka opcje, dzięki za odp.

    Raz w życiu nałożyłem ceramikę na fabrycznie nowe czarne audi. Najgorzej wydane pieniądze ever ;-) W żaden sposób nie ułatwia to mycia samochodu - nawet jest dużo więcej bawienia się z tym. Może jakbym miał dom i w wolne sobotnie popołudnie się z tym pieścił... Przed kamyczkami na autostradzie i tak to nie pomagało. Naprawdę nie wiem po co ludzie to kładą.

    • Lajk 1
  10. 7 minut temu, mechanik napisał:

    Napisz lepiej jak Twój Jimny? 

    Zweryfikowałeś swoje zdanie na temat możliwości terenowych? ;)

    Wspaniale :D Cały podziarany od krzaczorów ;-) Stwierdziłem, że albo będę uważał i nie miał fanu a i tak gdzieś zarysuje, albo będzie dzida. No i jest dzida :D

    • Haha 1
    • Zdrówko! 1
    • Lajk 1
  11. 1 godzinę temu, rafcio84 napisał:

    Odnośnie Outbacka - to w nim osiągi nie są najważniejsze

    Muszę przyznać, że to chyba najprzyjemniejsze auto jakie miałem ze wszystkich. Bardzo przyjemnie się go prowadzi. Na moje potrzeby mocy ma wystarczająco.

    Niestety swojego będę musiał odstąpić (cesja leasingu). Rocznik 2021, wersja Active, przebieg na ten moment 20.000 km. Jakby ktoś był zainteresowany to proszę o kontakt. Lada dzień wrzucę ogłoszenie w odpowiednim dziale.

    • Lajk 1
  12. W dniu 3.02.2022 o 08:09, adek101 napisał:

    Super wiadomość. Jak już będziesz się wybierał na 100% daj mi proszę znać wtedy będę kontaktował się z @Fala

    Pzdr

    Cześć, sorry za poslizg ale już wiem, ze w Wawce będę w ten czwartek (17.02). Jeśli aktualne to proszę o wiadomość prywatna.

    Wroclaw-Warszawa-Rzeszów czwartek (tutaj mam mało czasu sieć odbiór tylko możliwy w godzinach około południa)

     

    Rzeszow-Lublin-Wrocław piątek

  13. 3 godziny temu, eddie_gt4 napisał:

     

    Napisz coś więcej: co najbardziej się podoba, a co - mimo wszystko - jednak wkurza... :upside-down-face_1f643-small:

     

    W euro wersji przycisk do Start-Stop nadal jest schowany w opcjach menu, czy po aktualizacji jednak został wyniesiony "na górę"?

     

    FYDo2LjafvUEsaKHfCA9bLr85FM-1920.jpg

    Nie, dalej musisz przeklikac procedurę startowa… nie jestem i chyba nigdy nie będę fanem dotykowych ekranów. W Forku SK są manualne przyciski i to mi dużo bardziej pasuje. Podoba mi się zestrojenie zawieszenia, to jak wybiera nierówności i prowadzi się - palce lizać.

     

    doszalu doprowadza mnie ciagle rozłączanie Apple car - próbowałem na 5 różnych kablach. Rozłącza randomowo. Ale wiedz ze jak już Np po godzinie Ci rozłączy to będziesz co 5-10 minut musiał wypinać i wpinać kabel.

     

    Automatyczne włączanie świateł drogowych mogłoby działać ciut wcześniej - chociaż porównując do SK jest super. Tam nie wiem czy przez 36.000 km chociaż raz się włączyły same… wystarczy ze słupek drogowy ma odblask i już Ci nie włączy. Tak jak pisałem - segmentowe wycinanie świateł drogowych oślepia kierowców ciężarówek - do poprawy.

     

    z reszty jestem mega zadowolony. Cieszę się ze bez skory - w SK zanim się fotel nagrzeje zima to naprawdę jest nieprzyjemnie. To jest git.

     

    Skrzynia pracuje bardzo OK - chyba jeszcze ani razu nie podjęła głupiej decyzji. 
     

    no i oczywiście muszę napisać, ze brakuje mi mocy bo stwierdza ze to post sponsorowany :D Tak serio to mi nie brakuje, ale jak zawsze - chętnie przyjąłbym dodatkowe 40 koni (to samo mówiłem w Audi S3).

     

    o wiem co mi przeszkadza (to drobnostka)- ze złożonymi zagłówkami na tylnej kanapie nikt na niej nie usiądzie, bo wbijają się w kark. Ale wysunięte mocno wystają, wiec za każdym razem jak kogoś wiozę z tylu to potem składam te zagłówki.

    • Dzięki! 1
    • Lajk 2
  14. 18 minut temu, Fala napisał:

    W niedzielę wracam do Wisły. Jeśli możesz podjechać do Wilanowa lub Konstancina - to zostawię przesyłkę. 

    Dziękuję za info. Może PW, żeby nie zaśmiecać. 

    Co byłoby do odebrania?

     

    4DF87404-9C96-4063-9871-3D4E662C9CA5.jpeg

  15. W dniu 25.01.2022 o 10:39, Guliwer napisał:

    Jako że to koło mnie, to poza UP, to @carfit wymienia olej statycznie, czy dynamicznie? U mnie nie pasażerka, ale kierowniczka protestuje i pewnie też będę musiał zdjąć MGM. Czy robiłeś strojenie po założeniu wydechu?

    Strojenie? Po catbacku?

  16. 20 godzin temu, eddie_gt4 napisał:

    Słuchajcie, ludziska, ja się tylko odniosłem do wpisów @Dyrekcja i @aflinta co do oszczędności europejskiego OBK z silnikiem 2.5 n/a, chcąc pokazać, że ten sam OBK z silnikiem 2.4T w określonych warunkach też może być podobnie oszczędny. Może, ale nie musi, bo - jak wiadomo - na realne zużycie paliwa wpływa wiele czynników...

    Prawda jest ze np FXT MY15 potrafiłem osiągnąć spalanie rzędu 6 litrow w spokojnej trasie, czego np E-boxerem nie potrafię osiągnąć :)

  17. Teraz, eddie_gt4 napisał:

    Słuchajcie, ludziska, ja się tylko odniosłem do wpisów @Dyrekcja i @aflinta co do oszczędności europejskiego OBK z silnikiem 2.5 n/a, chcąc pokazać, że ten sam OBK z silnikiem 2.4T w określonych warunkach też może być podobnie oszczędny. Może, ale nie musi, bo - jak wiadomo - na realne zużycie paliwa wpływa wiele czynników...

    Już się nie tłumacz. My wiemy swoje :D My się na wszystkim znamy.

    • Super! 1
    • Haha 1
  18. W życiu w moim OBK nie widziałem spalania 6 l / 100 km. Szczerze powiedziawszy to mam świadomość, że to 2,5, ale nastawiałem się na ciut niższe spalanie po tym co czytałem na forum. Nie wiem, może GPF powoduje wyższe spalanie? Ale żeby osiągnąć 8l trzeba się nagimnastykować, albo jechać spokojną trasę z prędkością poniżej 140 km/h.

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...