Jest dokładnie tak jak mówisz, osoby które mówią, że to muł jeżdżą/jeździły dużo mocniejszymi autami. Ja mimo, że na codzień jeżdżę czymś innym, to robię Subaru DOHC sporo kilometrów i powiem Ci, że to sprawne autko. Wiadomo na prostej przy jakimś dwulitrowym BMW/Audi, które mają po 200 kucy nie masz szans, ale nie o to chodzi przecież. Jak dla mnie wyprzedzanie tym autem to sama przyjemność, zwłaszcza z redukcją na 3, na co dużo ludzi narzeka - sprawia to dużą frajdę. Kupując te auto wystarczy sobie przypomnieć, że to nie rajdowe STI, a fajny i wygodny sedan, który super brzmi, dobrze wyprzedza no i elegancko się prowadzi! 300 koni zawsze mieć fajnie, ale to co Legacy ma wystarcza spokojnie do fajnej jazdy i bezpiecznego wyprzedzania tirów. Póki się nie przejedziesz nie bierz do serca opinii na temat mocy, każdy potrzebuje czego innego.
Co do zaworów koszt to 1-2 tyś. zależy od serwisu, ale pamiętaj, że zostawiasz wtedy auto na 2-3 dni.