Witam.
Pomysł zakupu Subaru zrodził się zupełnie przypadkowo.
Szukałem rodzinnego kombi z dieslem bo stary opel już umierał.
Nad kilkoma egzemplarzami dość poważnie się zastanawiałem, ale jakoś nie cieszył mnie fakt, że codziennie po odpaleniu będę słyszał klekot.
Kilka dni później byłem już w drodze oglądać imprezę.
Oględziny, wizyta w serwisie, jazda próbna i decyzja. (całe szczęście, że oglądałem bez żony, bo pewnie wróciłbym pociągiem.)
Ale dość pisania życiorysu!
W marcu 2014 Impreza stała już w moim garażu.
Co prawda wolnossąca, ale uznałem, że to na razie wystarczy.
Poprzedni właściciel nie dbał zbytnio o auto. Sporo rys i wgniotek. Drobne usterki jak np. niedziałająca dźwignia otwierania bagażnika z kabiny.
Za to mechanicznie wszystko w porządku.
Pomimo zmęczenia podróżą (600 km w jedną stronę) od razu musiałem wszędzie zajrzeć i ocenić zakup.
Początki nie były łatwe ze względu na to, że wcześniej w ogóle nie miałem styczności z tą marką.
Jestem typem, który zanim odda auto do warsztatu, sam musi zrozumieć zasadę działania i jeśli daję radę- robię sam.
od zakupu do chwil obecnej zrobione:
2014.03 (83 245km)
– olej silnikowy z filtrem Castrol 10W60
– oleje w dyferencjałach i skrzyni biegów
– filtr kabinowy
– filtr powietrza
– paski PK
2014.04 (84950km)
–klocki oraz szczęki hamulcowe przód+ tył + płyn hamulcowy
– tuleje wahaczy przednich
– łączniki stabilizatora przód
2014.11 (92500 km)
– kompletny rozrząd + pompa wody
2015.03 (97130 km)
– olej+ filtr silnikowy Castrol
– tuleje tylne przednich wachaczy
– tuleje przednie tylnych wahaczy wzdłużnych
– łączniki i tuleje stabilizatora tył
2015.08 (103600 km)
– NAP (pełny pakiet serwisowy klimatyzacji)
– Klocki i tarcze hamulcowe przód (ATE)
2016.03 (110000km)
– olej+ filtr silnikowy
– filtr powietrza K&N
Do tego usunąłem kilka drobnych usterek, jak np. otwieranie bagażnika, niedziałające przyciski w radio, oberwane światełko w bagażniku, zepsuta pompa spryskiwaczy reflektorów.
Dodatkowo Impreza odwiedziła lakiernika, który usunął wszystkie uszkodzenia, polakierował kilka elementów, zregenerował felgi, zakonserwował podwozie oraz zamontował spojler na klapie bagażnika.
Dokupiłem nowy komplet felg Fondmetal 16" z oponami na lato Yokohama
Przyciemniłem tylne szyby.
W "międzyczasie" spotkałem się z sarną, która sporo kosztowała, ale wszystko zrobione jak należy.
W najbliższym czasie w planach:
Mechanika:
- regulacja luzów zaworowych z wymianą świec i przewodów WN
Fanaberie:
- nowe audio z wyciszeniem boczków drzwi
- układ wydechowy z różnoodległościowym kolektorem
Poniżej kilka zdjęć:
Zaraz po zakupie:
Obecnie:
Oczywiście sugestie nowych modyfikacji mile widziane.
Impreza pomimo niewielkiej mocy powoduje uśmiech na twarzy za każdym przekręceniem kluczyka, a według mnie to liczy się najbardziej.
Za jakiś czas planuję wymianę na coś co będzie gwizdać , ale jak na razie po ponad dwóch latach wiem, że muszę się jeszcze sporo nauczyć, żeby wykorzystać potencjał obecnego auta.
P.S. Przepraszam że tak chaotycznie napisane, ale tworzę ten opis częściami.