Django, Ponizej jest link do strony Subaru w stanach, gdzie omawiaja jak jest moc rozprowadzona, w obecnych modelach. Mozliwe, ze poprzenie modele mialy male roznice, ale wydaje mi sie ze bylo to bardzo podobne.
http://drive2.subaru.com/Win09/Win09_ItsWhatMakes.htm
Pod manualnym jest napisane, ze normalnie jest to 50/50 w pieciobiegowej i 41/59 w szescio biegowej skrzyni.
Pod automatem 4 biegowym pisza, ze moc jest doprowadzana gdzie potrzeba bez podawania procentowo przod/tyl, w pieciobiegowej pisza, ze jest to normalnie 45/55.
Poniewaz, moc jes roprowadzana dynamicznie, gdzies czytalem, ze moze to byc nawet 90/10 lub 10/90
Nie wiem czym sie rozni american od tego w Polsce, jezdze amerykanskim, manualnym i przejechalem 150K+ km.
Okolo 80K km musialem wymienic pompe wspomagania ukladu kierowniczego po wysiadala, ale bylo to jeszcze pod gwarancja.
Przy 120K wymienilem starter, po robil halas/zgrzytanie przez kilka secund jak samochod byl zapalany w zimie. Mechanik twierdzil, ze to nie jest problem, ale na wszelki wypadek wymienilem.
Przy 120K rowniez wymienilem sprzeglo bo bylo bardzo zuzyte, ale samochodem jezdzila moja zona i uczyla sie moja corka, takze zrzuce to na nie ;-)
Akumulator zmienilem po 5 latach i przy 145K km zmienilem pasek rodzielczy, pompe wodna i naciagi. Subaru mowi zeby to zrobic przy 170K, i mechanik twierdzil, ze nie musialem jeszcze, ale nie chcialem ryzykowac, poza tym nie planuje jezdzic nim wiecej niz 300K
Starsze modele turbo, szczegolnie przed 2008, czasami mialy problem bo turbo sie rozlatywaly i niszczylo silnik, poniewaz czesci wpadaly do srodka. Problem byl bardzo maly filtr oleju w lini ktora go doprowadzala. Jezeli olej sie zabrudzil, (nie byl czesto zmieniany), to filtr sie zapychal i olej szedl wokol nie dostrczajac wymaganego chlodzenia, rezultant, turbo w srodku silnika.
Z tego co wiem to wiekszosc problemow pojawiala sie przed 30K km.
W starszych modelach wiem, ze byly rowniez problemy z uszczelka w silniku, z powodu ulozenia silnika, (boxer), przeciekaly. W polowie lat 2000 chyba to zmienili i i nie slyszalem o zbyt wielu problemach.
W starszych samochodach, lozyska kol byly tez problemem, ale to dosc latwo uslyszec podczas jazdy.
Ja bym tez sprawdzil osie i przeguby, poniewaz jest to AWD jest tego troche wiecej, i dyferencjal, (uklad roznicowy).
Z tego co wiem skrzynie automatyczne i same silniki wytrzymuja dosc dlugo 300K+ km, jezeli sa serwisowane, (zmiana oleju przynajmniej co 7-10K km)
Ogolnie jest to trudny do zajechania samochod jezelii sie nim troche zajmiesz. Poznalem ludzi, ktorzy mi mowili, ze byl i chyba jeszcze jest to ulubiony samochod beduinow w afryce, a na pustyni nie ma wiele stacji serwisowych lub sklepow z czesciami zamiennymi ;-)
Zycze powodzenia