to nie jest takie proste.W uproszczeniu jest modul zarzadzajacy, ktory steruje nawet glupimi wycieraczkami, ty tylko wysylasz inforacje do tego modulu za pomoca danego przelacznika w samochoddzie i przebiega on cyfrowo siecia CAN, jakakolwie ingerencja spowoduje, ze modul zarzadzajacy zfglupieje i zaczna sie klopoty z elektryka.Tak moze byc ale nie musi.Nawet radio,ktore chcemy podlaczyc(niefabryczne) wymaga odpowiedniej przejsciowki i odciecia sieci itd itp.
osobiście muszę się pochwalić, że pracowałem z CAN-em na MPC2515 na różnych prędkościach od kilkunastu kbps do ponad 1Mbps i ciekaw jestem czy ktoś ma specyfikację tego co śmiga CANem w samochodzie. Gdzieś z drugiej strony czytałem, że Subaru nie poddało się Boshowskiemu standardowi - mylę się?