Szanowni koledzy ,
Pacjent - STI 2.5 2006r. , wydaje się wszystko z nim ok ale tylko przez pierwsze 30 sek. po odpaleniu , potem jak za pstryknięciem palcem ścina ciśnienie paliwa w układzie z ponad 3 barów do 2.4 , komputer ogranicza boost do 0.5 i po zabawie. Po ponownym odpaleniu auta cała akcja zaczyna się od nowa i tak w kółko...
Czy miał ktoś może styczność z podobną sytuacją?
Może jakieś pomysły w kwestii przyczyn takiego stanu rzeczy czy ew. sposobów rozwiązania problemu ?
Dodam , że przepływomierz , sonda lambda , czujnik spalania stukowego , solenoid , pompa i filtr paliwa , kompresja na cylindrach - wszystko sprawdzone , są OK.
Oczywiście pozostaje temat regulatora ciśnienia paliwa który na chwilę obecną nie został jeszcze zweryfikowany.
Z góry thx za każdą pomoc , każdą sugestię, która może pomóc w rozwiązaniu problemu