Maćek Arkadiusz Wolejszo

No kierowcy to musza tak samo jak pielegniarki, czesto firmy rekrutujace urzadzaja kursy norweskiego. No to Aga moze sie zobaczymy:) jezdzisz OBK? Tak mi sie cos kojarzy.

Mam, najczesciej to osoby nie mowiace po angielsku badz pracujace z norwegami nie rozmawiajacymi po angielsk albo studenci, ja pracuje w gastronomi I ekipa z regoly jest ze swiata. U siebie w dziale mam 7 roznych narodowosci. Apropo Plejad, ktos z Norwegii sie wybiera moze? Ja raczej tak, musze tylko urlop dobrze ustawic jeszcze. Mysle o wystartowaniu w turystyczno-terenowej:)

Ja to chyba jakis za stary na nauke sie zrobilem I wchodzi mi on topornie, cos niby rozumiem ale I tak cisne po angielsku bo wygodniej. Chodzilem nawet swego czasu na kurs ale byl do bani, pelno piskliwych tajek I filipinek. Jest tu kilka dialektow I mam wrazrnie ze oni sami siebie nawzajem za bardzo nie rozumieja;) Niby cos tam podlapalem ale jak probowalem rozmawiac to nikt mnie nie rozumial wiec I tak przelaczalem sie na angielski I tak mi juz zostalo ale kiedys sie naucze:)

Jezdza dobrze bo wolno i ostroznie ale takie sytuacje szczegolnie na rondzie jest bardzo denerwujace. Moze to przypadek mojego miasta, nie wiem. W NO juz mieszkam z przerwa jakies 5 lat. Co do pracy to polecam firme Jobzone, siedzibe w PL napewno maja w Szczecinie, solidna firma i o ile pamietam specjalizije sie w budowlance. Jest jeszcze Adecco, tez warto sprobowac. Najciezej to sie gdzies zaczepic bo pozniej to juz idzie z gorki. Jak dobry fachowiec to problemow ze znalezieniem pracy nie ma. A wlasnie, zorza polarna wczoraj byla znowu nie wiedzialem ze o tej porze jeszcze sie pojawi. Wogole dziwnie sie porobilo, mielismy zime bez sniegu, za kolem podbiegunowym! 2 tyg w pazdzierniku i troche w marcu i to wszystko. W zeszlym roku zaspy sniegu o tej porze siegaly 1 pietra

Jest nas tu paru mieszkajacych w tym pieknym kraju wiec mozemy sie podzielic wrazeniami, poradzic wyjezdzajacym na urlop badz na stale i takie tam Co was irytuje np u norweskich kierowcow? Mnie czasem do szalu doprowadza nagminne nieuzywanie kierunkowskazow Jezdzi sie spokojnie i bezpiecznie ale przez taka glupote malo plynnie, skad oni to maja? Kurs jest drogi na prawo jazdy i trwa dlugo i nie wierze ze ich tam tego nie ucza.

Podejrzewam ze przez Oslo trzeba leciec tak czy siak, taki system maja tu. Mozna by zalozyc norweski watek na forum tylko nie wiem w ktorym miejscu go umiescic. Takie ogolne pitu pitu o kraju, obyczajach, podrozach, samochodach itp itd co by nie szukac sie po calym forum

Stavanger do Oslo, Oslo do Bodo i odemnie albo promem do A albo do Svolvear badz z Wideroe poleciec.

Ja sie zastanawiam nad Plejadami, jeszcze w sumie urlopu dokladnie nie zaplanowalem, myslalem zeby zaczac w ostatnim tygodniu czerwca ale przesunac o tydzien to nie powinien byc problem. Troche daleko mam, 2000 km do Ystad, pozniej prom i prawie w domu. W domu ze 2 dni i znowu w droge na Plejady. Sam nie wiem, nie mam pilota bo ludzie bez urlopow moi jeszcze beda. Musze przemyslec ale chetnie gdzies na jakis weekend bym sie umowil nad morzem badz w Szczecinie.

Zapraszam w przyszlosci na polnoc Norwegii, Lofoty na ten przyklad bo polnoc to prawdziwa Norwegia jest!!!

http://www.finn.no/finn/car/used/viewimage?finnkode=47602902 tu fajnie ktos sobie reflektory zamontowal a i ksenony tez ma

W moim nowym zakupie mam opony nokian hakka green na lato w rozmiarze 205/70/15, ktos jezdzil moze? Opony robione na skandynawie i na warunki tu panujace. Chcialem kupic inne i wieksze felgi ale mam nowki nie jezdzone letnie to sie raczej wstrzymam. Zimowe mam 215/60/16, ciekaw jestem jaka roznica w prowadzeniu bedzie.

złote ja mam czerwonego i mysle o czyms w rodzaju gun metal

Dzieki za namiary Aga:) a bo sie zaczal technicznie ale kiedys ale potoczylo sie dalej troszke inaczej:)

Forestery sa popularne i sa w cenie, u mnie na polnocy napewno , nie wiem jak na poludniu ale podejrzewam ze tez. Norwegowie doceniaja to zacne autko a i cena paliwa jest niewiele wyzsza jak w PL ok 15 nok czyli z 7 pln:) A przypomnialo mi sie, panowie gdzie swinke moge kupic? Przydala by sie na lusterko:)

Zgadza sie ale u siebie mialem takich cwaniakow co sie prosili o czasowe kontrakty zamiast brac staly bo samochod np, o to mi chodzi a norwedzy sie patrzyli zdziwieni o co im chodzi. Wiec po co kombinowac, mieszkamy w uczciwym panstwie i sie dostosujmy. Na dluzsza mete to same plusy sa z tego tylko. Ja juz przesiaklem ta Norwegia troche ale mysle ze na plus, grzeczny i uwazny na drodze np, znajomi sie smieja ze jezdze jak pipa:P ale czy ja wiem? nie egoistycznie na pewno no i gdzie sie tak mam spieszyc niby zeby przepisy lamac?

No mozna kombinowac jakos ale po co? Ok jesli przyjezdzasz na kontrakt jakis ale jak masz zamiar zostac na dluzej to trzeba sie dostosowac. Najlepiej to isc osobiscie do Toll i od osoby kompetentnej uzyskac informacje.

Autem na polskich blachach mozesz sie poruszac tylko czas jakis, roznie ludzie gadaja, teoretycznie 1 rok a pozniej trzeba przerejestrowac a to sie nie oplaca bo clo jest bardzo wysokie. Jakies 2 lata temu kumpel sie dowiadywall w toll (izba celna) i powiedzieli mu ze w momencie dostania stalej pracy i norweskiego nr personalnego powinien auto przerejestrowac badz wywiezc je z NO. Nie pamietam jaki tam czas na to mialby ale nie za dlugi. Wiadomo ze rodacy kombinuja i jezdza polskimi dluzszy czas ale jak zlapie policja to jest duuuzy problem i duuuze pieniadze to kosztuje. Mozesz sie rowniez poruszac jesli masz dom i rodzine w PL i co jakis czas jezdzisz autem do domu, nie pamietam jak to wygladalo ale kumpel tak jezdzil przez 2 lata, moge sie dowiedziec dokladnie. Najprosciej i bez problemowo to kupic auto tutaj na miejscu, sredniaq tez dlugo siedzi w NO to moze cos dopisze madrego:) A gdzie masz zamiar przyjechac?

AR do Norwegii chcesz polskim autem przyjechac?

Ciekaw jestem tez jak z dostepnascia czesci jakby cos trzeba by wymienic, do PL na jakies 3 tyg zawitam i nie chcialbym czekac 3 tyg na jakas przyslowiowa srobke:)

Witam serdecznie, ja to sie spotkam chetnie ale dopiero w wakacje jak do domu zajade, i sie podpinam pod pytanko o serwis. Czy ten Agrykolex jest az tak zly? Opinie sa tragiczne o nim tylko ze to z przed kilku lat, ktos wie czy cos sie zmienilo? Auto kupilem miesiac temu i chcialbym je przejrzec czy wszystko jest z nim ok. Niby wszystko porobione ale kto tam wie, pozdrawiam Maciek.

sie ktos troszke bal, bez kolcow pewnie bo tam u Was na dole sie ich pewnie nie uzywa za czesto, u mnie 90% na kolcach jezdzi, jakas paranoja bo sniegu wogole nie mamy, pewnie spadnie pod konie lutego badz w marcu i to na raz tyle jak przez cala zime:)

no dokladnie tez nie potrafie sie tam odnalezc, juz wiem ze 2 din musze miec, u mnie w sklepach internetowych lipa wybor, 2 sony i 1 jvc, musze podjechac do firmy zajmujacej sie naglosnieniami tylko ze tam pewnie sama gorna polka bedzie

Chce zmienic radio z fabrycznego tego duzego na jakies wspolczesne. Jakies sugestie? Forester 2005r przedliftowy. Bez usb to nie robota:(

wisienka to tablice PP 55666:) i juz sie PePe nazywa:)

http://www.finn.no/finn/car/used/object?finnkode=45345028&searchclickthrough=true ten moj jest:) sesje z czasem zrobie to powrzucam fotki, zadowolony jestem baaardzo:)