babciatila

A jak tam luz zaworowy myslales o tym???

Dzięki za spota. W drodze do Was mandat 113 km na 70, i mało tego jak wyjeżdżałem oczywiście mnie zatrzymali i miał być mandat ale załatwiłem za postojówki niby barwy niebieskiej ale zabrali tylko dowód za wydech także spoko dzień pełen przygód. Pozdrawiam do następnego

ja tez postaram się wpaść z Żor. Tylko jak będzie wolne w pracy, niestety taka robota ale postaram się być.

Spoko jestem z Żor więc katowice niedaleko i się chętnie przejade

Dajcie znać jak będzie jakiś spot chętnie się wybiorę

Byłem dzisiaj u mechanika i mierzyłem cisnienie na czujniku oryginalnym pokazywalo na wolnych obrotach 1,5 kolo 2 barow a na moim gauganie prawie zero czyli czujnik jest walniety albo nie wyskalowany dobrze bo slyszalem ze wskazniki maja jakis opornik i się go ustawia. I mierzyłem cisnienie z tylu tam gdzie mam dołożony czujnik i to samy czyli cisnienie w silniku jest wszędzie takie same. Kamien z serca ze to czujnik. Dzięki wielkie za pomoc

na oleju mam przejechane moze 500 km i nie mial ani razu wiecej jak 100 stopni

jutro jeszcze dla pewnosci jade zmierzyc cisnienie zwyklym manometrem i sie okaze. A moze byc lipny olej bo nie dawno zmieniałem ale valvoline 10w60 myslalem ze bedzie dobry ale tego czy oryginalny tego nie wiem

Filtr mam manna a wskaznik nic speclanego tylko auto gaugen. A jak na manometrze pokaże to samo to co obstawiacie?? Panewki czy pompa??

Witam. Panowie mam problem, otóż założyłem wskaźnik ciśnienia oleju. Czujnik wkręcony jest z tyłu głowicy po lewej stronie patrząc od tyłu. Otóż po zapaleniu ciśnienie około 7 bar a jak olej się rozgrzał do 95 stopni to na wskaźniku ciśnienie spada do 0,2 bar prawie na zero??? Dziwi mnie to, a oryginalny czujnik działa prawidłowo i nie świeci sie czy żaży. Oczywiście mówimy o cisnieniu na wolnych obrotach, gdy dodaje gazu to ciśnienie rośnie do ponad 3 moze 4 bar. Olej Valvoline 10w60. Podpowiedzcie mi co robić bo nie wiem czy tak jeździć czy to pompa oleju czy już panewy siadają.

no własnie chyba się zdecyduje na remont skrzyni ogólnie rozebrałem sobie ją sam wymienic łożyska tez nie problem i simeringi ale te synchronizatory i ta przesowka nie bedzie taka łatwa do wymiany, więc trzeba bedzie skrzyniarza niech to powymienia. Macie moze jakiegoś dobrego w okolicy śląska?? aha moja Imprezka jest z 1994 r

Ogolnie mam mozliwość kupna tanio tej skrzyni, tylko mam tez mozliwosc naprawy tej starej oryginalnej. Częsci nie stare tylko z serwisu komples simerów 2 łożyska i synchronizator 1 i 2 biegu i przesowka za wszystko okolo 1100 zl plus olej nowy. Ogolnie skrzynia działała ale jęczała jak puszczałem gaz ( powód te 2 łożyska wylatane) no i jak zapiełem 2 przy 7 tys zgrzytło i 1 ciężko zaczęla wchodzic. więc nie wiem co z tym fantem robic. A ten dyfer co mam nie pasuje do żadnej z tych skrzyń??

Cześć. Potrzebuje się was poradzic, mam problem ze skrzynią. Padły synchronizatory 1 i 2 biegu przesówka i ogólnie skrzynia do zrobienia. Mam dostęp do 2 skrzyn do 2.0 T. Tylko że bez dyferencjałów a więc mam oznaczenia a nie wiem ktora by pasowała przełożeniami do tej co ja mam jakbyście mogli pomóc Moja skrzynia TY752VN3AAA A mam okazje kupic ale takie : TY754VN1AB i TY754VN4AA I tu moje pytanie czy ktoras pasuje bez zmiany dyfra i czy wogule podejdzie???