Skocz do zawartości

krzysioz

Nowy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krzysioz

  1. Final sprawy jest taki , ze wymieniono jeden amortyzator . Po wymianie pomiar wykazal 73% po lewej stronie ( nowy amortyzator) I 71% po stronie przeciwnej. Przy takiej roznicy uwazam sprawe za zalatwiona. Jedyne , co budzi moje zatrzezenia to, to , ze probowano mnie zniechecic do zlozenia reklamacji uzywajac farmazonow typu "amortyzator ma prawo sie pocic itp" Pan , ktory zajmowal sie sprawa mowil , ze unanie takiej reklamacji lezy w gesti ASO i dopiero pozniej jest rozpatwae prze istancje wyzsza i reundowane lub tez nie.
  2. Dzięki za informację. Prawdę mówiąc nie sądzę żeby był to pomysł serwisu Subaru w Jeleniej Górze. Przesympatyczna pani ( nazwisko podejrzewam przypadkowo zbieżne z nazwą firmy ) próbowała mnie przekonać że cieknący amortyzator w przypadku mojego przebiegu w ogóle nie podlega reklamacji gwarancyjnej ( może to standard innych producentów czym głównie handlują). Mimo tego się uparłem się i złożyłem formalną reklamację (zresztą od wpływem tego forum- gdyż podobne rzeczy słyszałem wcześniej od kierownika serwisu w tej samej firmie) a po kilku dniach telefon , że zostanie wymieniony jeden amorek , więc prawdopodobnie decyzja zapadła na wyższym szczeblu - jakim nie wiem. Jak na razie umówiłem się w poniedziałek a wymianę tego jednego
  3. Pewnie podstawa do tego to to, ze reklamuje jedna sztuke. Pomyslem moze byc ponowna reklamacja drugej sztuki , przy widocznej roznicy po wymianie ( Czy istnieje formalna maxymalna watosc rozncy ?) ale wedy mozna to wytlumaczyc eksploatacyjnym zuzyciem drugiego amortyzatora I wymienic na zyczenie i koszt uzytkownika. Prawde mowiac nie znam na tyle regulaminu forum , zeby wedziec czy moge tu podac plena nazwe ASO, ale powiedzmy ,ze autoryzowana ASO z okolic Karpacza
  4. Po oficjalnym zgłoszeniu reklamację uznano, aczkolwiek ASO powiadomiło mnie ,że zostanie wymieniona tylko jedna sztuka na której widoczne były ślady wcześniejszego wycieku. Badanie tłumienia w ASO wykazało identyczne właściwości obu amortyzatorów przedniej osi po 71% .
  5. Dziekuje bardzo za wszelkie sugestie . Gwoli scislosci - amortyzator nie wydaje sie calkowicie "wylany" aczkolwiek widoczne sa slady wycieku oleju ( byc moze nawet posiada nadal zdolnosc tlumienia - tego nie sprawdzalem). Jak tylko dotre do bazy niezwlocznie zloszeie do ASO. Pozdrawiam
  6. Bez wzgledu na to co powiedzieli zglosze oficjalna rekalamacje , moze wtedy nadejdzie jakies uzasadnienie lub tez mam nadzieje zostanie ona uznana. Z tego co slyszalem nie wymienia sie pojedynczego amortyzatora , ale pare na danej osi ?
  7. W listopadzie - podczas wymiany ogumienie stwierdzilem wyciek oleju z jednego amortyzatorow ( lewy przod) . Minelo nieco ponad 2,5 roku od daty zakupu , a przebieg auta wynosil w chwili stwierdzeniua usterki ok 33 500 km wiec rozumiem , ze pojazd ciagle podlega gwarancji. W rozmowie telefonicznej z jednym z autoryzowanych serwisow uslyszalem jednak , ze raczej nie ma szans na uznanie gwarancji podzespolu. Nie bardzo rozumiem te interpretacje , wiec spytam jaka jest jej podstawa ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...