Skocz do zawartości

olo11

Użytkownik
  • Postów

    498
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olo11

  1. Auto sprowadzone indywidualnie( przez osobę fizyczną) nie musi posiadać świadectwa homologacji EU,a jedynie dopuszczenie do ruchu zgodnie z polskimi przepisami,czyli rozszerzony pierwszy przegląd dopuszczający do rejestracji w kraju,także mogą sobie sprawdzać Cały ten biznes ze sprowadzaniem aut już dawno przestałby istnieć,a ma się całkiem dobrze,może poza "drogim dolarem" Czy ja gdzieś napisałem że nie mam TPMS,nie,nie mam czujników w kołach.
  2. Jest bardzo możliwe,że to system pośredni,bez czujników ciśnienia w kołach,występuje takowy w niektórych rocznikach na rynku US/CAN,potwierdzone organoleptycznie ( brak w menu pozycji z kontrolą ciśnienia w poszczególnych kołach oraz fizyczny brak czujników na felgach ) Jest tylko kontrolka na desce rozdzielczej. Szczerze,jeżeli są z tym problemy nie natury technicznej tylko marketingowo-wizerunkowej to mogę się obejść bez tych czujników. Może i fajnie jest kiedy auto jest naszpikowane gadżetami ułatwiającymi eksploatację i poprawiajacymi bezpieczeństwo, ale niech to wszystko będzie okraszone odrobiną dobrej woli ze strony producenta/importera żeby zaspokoić wymagania klientów. Jestem przeszczęśliwy bez tego wynalazku
  3. Reasumując,nie ma najmniejszego sensu posiadanie drugie kompletu kół i każdorazowo należy zmieniać tylko same opony lato/zima. Zakup dodatkowych 4 felg i czujników to wyrzucanie pieniędzy w błoto jeżeli ma to kompletnie nie działać, lub każdorazowo zawijać się w serwisie na zaprogramowanie drugiego zestawu kół po wymianie,co jest mało praktyczne,zabiera czas i pieniądze.
  4. olo11

    Outback - szybkie pytanie

    Jak najbardziej,pasują.Tylko w opisie sprzedawca powinien zaznaczyć IV gen.a nie V,bo ta jest od 2015 i to może być mylące.Zdjecia warte więcej niż 1000 słów
  5. olo11

    Outback - szybkie pytanie

    Przedlift, polift od 2013 do 2014 (w Europie)
  6. Bardzo fajnie,że nie ma z tym problemu i można takowy remont przeprowadzić. Jasne,można na tym zarobić,ale nie każdy serwis jest taki bardzo chętny do podejmowania się tego typu napraw.Gdyby było inaczej,nikt nie robiłby napraw silników
  7. Z punktu czysto biznesowego naprawy główne silników są mało opłacalne dla serwisu.Przynajmniej jeden mechanik oddelegowany, żeby rozłożyć katarynę,wyczyścić wszystko,zweryfikować i pomierzyć,głowice zazwyczaj trafiają na remont do firmy zewnętrznej,to też zabiera czas. Potem uważnie i dokładnie trzeba to wszystko do kupy złożyć i uruchomić,a może być różnie bo jak wiadomo istnieje coś takiego jak złośliwość rzeczy martwych Rozmawiałem kiedyś na ten temat w warsztacie,oczywiście podejmą się remontu, ale to będzie od min.4 do 6 tyg. Ekonomicznie bardziej się opłaca trzaskać proste serwisy po 15kkm,niż bawić się w remont silnika. Nie mówię oczywiście o firmach które się w tym specjalizują jak np.Carfit. Podam Ci przykład że swojego podwórka, myjka ciśnieniowa do usuwania farby i rdzy ( HP water blasting - 1200 Bar), miało być proste rozebranie i wymiana wszystkich uszczelnień.Blok aluminiowy tak utleniony/skorodowany że SS M14 szpilki " jęczały " przy odkrecaniu,jedna urwana,tuleje cylindrowe na prasie hyd.trzeba było wycisnąć, przy 20T nacisku puściły. Manual podaje że delikatnie stuknąć gumowym młotkiem i wyskakują bo siedzą na dwóch o-ringach. Trzy dni roboty po 12h i kupa gratow do zamówienia żeby to złożyć,bo wszystko jest w tragicznym stanie. A to tylko głupia pompa HP.
  8. U mnie na dzielnicy problem rozwiązali inaczej,myjnia sąsiaduje z domami jednorodzinnnymi i ludzie wynegocjowali z właścicielem że będzie działać 6:00-22:00 a nie 24/7 W nocy i tak ruch jest niewielki.
  9. Nie zapominaj o spread-e, bo nie masz mozliwości wymiany waluty bezpośrednio z pominięciem złotego.
  10. Może 4kpln to nie jest zawrotna kwota dla kogoś kto zarabia więcej niż średnia krajowa,w przypadku emeryta ma to znaczenie. Zasada jest ta sama czy naprawa kosztuje kilka czy kilkanaście tysięcy,próba zniżania odszkodowania. Tym bardziej że auto było naprawianie w nie-ASO, częściowo na zamiennikach i z niższą roboczogodziną,więc było "kilometry" od wyceny ASO na szkodę całkowitą. Pomimo tego i tak nie pokryli całego kosztu naprawy.
  11. Chyba należałoby z tych opcji skorzystać bardzo skrupulatnie z pomocą odpowiedniego pełnomocnika,nie zapominając o piśmie do RPU,ehhhh.... W zeszłym roku przerabiałem to z autem mojego Taty. Jako że ma już swoje lata i nie chciało mu się szarpać, pomimo mojej pomocy, do naprawy dołożył prawie 4 kpln,o tyle zaniżyli odszkodowanie. Właśnie na tym żerują ubezpieczyciele,że komuś się nie będzie chciało z tym bujać.
  12. Ta sama praktyka dotyczy aut z naszego rynku i nic to nie zmienia w przypadku aut z importu.W starciu z firmą ubezpieczeniową każdy jest na przegranej pozycji i czeka go nie równa walka przy likwidacji szkody. Importer musi zamówić części w taki sposób jak jest to ustalone w procedurach firmy.Zwykły Kowalski może to zrobić inaczej.Nie należy "wieszać psów" na importerze,chociaż jeżeli określa termin dostawy na 3 m-ce to fajnie gdyby faktycznie części docierały na miejsce po tym czasie. Taki jest urok posiadania auta sprowadzonego zza oceanu. Ponarzekać można natomiast na brak unifikacji/zamienności numerów części.Sporo części pasuje zamiennie UE/USDM, problemem jest identyfikacja przez ASO czy to "zabangla" bo występuje inna numeracja OEM na różnych rynkach.
  13. Dokładnie,tak jest,poważniejsze graty zamawiam poza ASO nie dlatego że tak wygodniej ( bo nie jest ), tylko ze względu na praktycznie natychmiastowy dostęp do części. Niestety, minusem jest są koszty przesyłki i ewentualne cło jeżeli zostanie naliczone ( nie zawsze tak jest ) Generalnie przy air freight można się w 2 tygodniach zmieścić pod dom. No ale to indywidualne zamawianie,importer ma swoje procedury jak już wspomniano.
  14. Znaczy DT jest niedoinformowany względem w/w procedur w autoryzowanej sieci dealerskiej własnej marki,fajnie BTW, to chyba nie jest rocket science posiadać tester z oprogramowaniem do TPMS ogarniajacym wersję EU i nie-EU, no chyba że trzeba jakieś kosztowne licencje posiadać
  15. olo11

    Po ile Paliwo ?

    Taaaa,napewno,można się szykować na dwie cyferki za litr( przynajmniej za ON),VAT wraca do poziomu 23% od stycznia. Przyklepane,boją się Komisji Euuuu Zamiast zrobić najniższy dopuszczalny VAT w EU czyli 15% i szacowna EU mogła by się cmoknąć,to lepiej golić obywateli na 23%
  16. olo11

    Trawniki i ogrody forumowe

    Znaczy dubeltówkę musisz zanabyć,bo szyneczka z kabana jest pyszna U mnie spadł śnieg i dupa z ostatniego koszenia,nawet jak się stopi to trawa będzie już zgnieciona.Wegetacja już ustała,za niska temp i już się raczej nie podniesie.
  17. To jest zwykły "kaganiec na mordę" za przeproszeniem,tylko po to, żeby mieć wgląd we wszystkie operacje finansowe obywateli,niedawno znowelizowano prawo i KAS ma teraz baaaaardzo szerokie możliwości grzebania w kontach bankowych. Nie potrzebny już wniosek prokuratora do sądu o zgodę na wgląd do rachunku. Oczywiście rząd uspokaja,że to nie jest instrument prawny mający na celu inwigilację uczciwych obywateli Prawda jest taka,że teraz szanowny "Naczelnik Mieczysław"każdego US może sobie sprawdzić co chce i kiedy chce i nic mam Pan nie zrobi. https://www.pit.pl/kontrola-i-kara/fiskus-od-1-lipca-moze-zajrzec-na-konto-bankowe-podatnika-1007164 Wcale mnie nie uspokaja to tłumaczenie o "zaistnieniu prawdopodobieństwa nieprawidłowości celno-skarbowych" Pismo mogą zawsze wysmarować że mają podejrzenia,wszczynają postepowanie i to wystarczy
  18. Dlatego też nie należy tego nazywać kredytem walutowym. Pamiętam rozbawienie na twarzy gościa z banku któremu zadałem pytanie odnośnie spłaty rat kredytu w przeliczeniu bezpośrednim USD/CHF bo dawno temu jak byłem młody i głupi,to myślałem że w Polsce można wymieniać waluty w podobny sposób jak na Świecie
  19. Sprawdziłem z ciekawości i "odszczekuję pod stołem" Cło jest tak liczone,natomiast akcyza i VAT po kursie NBP. Generalnie możliwość płatności w euro powinna istnieć,rachunek walutowy jest "subkontem" i zazwyczaj bank nie pobiera opłat z tego tytułu. Zresztą nie są to gigantyczne koszty,a i klient będzie zadowolony z takiej możliwości zakupu.
  20. Oczywiście że może, tylko niech przelicza kurs według notowań NBP a nie jakiś dziwacznych kursów celnych,raz na miesiąc z których w rzeczywistości nikt nie korzysta. Ciekawe czy przy sprowadzaniu auta z zagranicy urzędy liczą cło,akcyzę i VAT w oparciu o kurs celny aktualizowany raz w miesiącu czy na podstawie średniego NBP? Sami sobie opowiedzcie.
  21. Rzetelnym i jak najbardziej zbliżonym do rynkowego,czyli chociażby wspomniany średni NBP z ostatniego dnia roboczego i tak jest przeliczona cena w dniu zakupu. Tak jak obowiązuje to przy fakturach, bo takową importer wystawia i tak powinna być liczona cena końcowa. To jest "kamyczek do ogródka" Dyrekcji SIP. Dlaczego jest taki dziwaczny system rozliczania sprzedaży z waluty Euro? Myślę, że mają władnosć to zmienić,chyba że muszą spełniać jakieś wytyczne Subaru EU i takie dziwactwa rozliczeniowe występują również w innych krajach z własną walutą. Mam wątpliwości.
  22. Tak,wspomnialem wcześniej.Nie jeden zapewne,coprawda to było kilka lat temu,może coś się zmieniło w tej kwestii. Generalnie to powinno być święte prawo klienta, że jeżeli cennik jest w euro, to można zapłacić w tej walucie lub w przeliczeniu złotówkami,bo żyjemy w Polsce i większość klientów dysponuje PLN-ani, niemniej jednak taka możliwość powinna istnieć.
  23. Ma to jakiś większy sens jeżeli po pierwsze: dysponuje się walutą ( np.zarabia w niej) a nie kupuje, bo unikamy spread-u. Po drugie, nie ma co marudzić bo większość dealer-ów nie zgadza się na taki deal. Przerabiałem kiedyś temat u Zdanowicza.Beton,nie da się i takie tam. Co do faktury to @aflinta ma całkowitą rację, wszystkie rozliczenia tego typu do celów podatkowych zawsze są po śr.kursie NBP z dnia poprzedniego.
  24. olo11

    Biale z nieba leci!

    Gdynia. Dobrze że dzisiaj jest piątek, a nie poniedziałek rano,ciężarówki już nie dają rady podjechać.
  25. Od razu na myśl przychodzi mi ten kawałek Genesis :
×
×
  • Dodaj nową pozycję...