Meteor

zamontowałem model Park View nie z najnowszej generacji ale wcześniejszy tyle, że o tych samych parametrach z okienkiem po prawej a nie w środku. Jakoś uznałem, że mi to bedzie przeszkadzać w korzystaniu z lusterka. Mimo ciemnej szyby z tylu dobra widoczność, w dzień parametry całkowicie wystarczające, filmy wyraźne, w nocy tak sobie, widoczne ziarno ale bez tragedii. Nr rej auta przed widoczny w światłach tak do mniej więcej 30m później to byc może jakaś profesjonalna obróbka by coś dała. z tyłu kamera bardzo słaba (niestey analogowa), w dzień jeszcze OK ale w nocy praktycznie nic chociaz pewnie swoje tu robi i ciemna szyba. Nie ma jednak szansy odczytania numeru żadnej bo światła świecą przednie samochodu jadącego z tyłu co powoduje, że praktycznie ten samochód z tyłu jest niewidoczny oprócz samych świateł. dobra opcja jest w tej kamerze nagrywania przód/tył razem (oddzielne pliki) i widoczność razem duży i mniejszy - pełna swoboda ustawień w tym zakresie. Po pewnym czasie doszedłem do wniosku, że jednak wolałbym cyfrowy także tył i własnie mi chodzi po głowie własnie 70mai pro Zdjęcia są tylko z przodu bo z tyłu i tak się nie da nic zobaczyć - uchwyt jest wyprostowany i wsunięty po podsufitkę. Generalnie jako stosunkowo tani podwójny rejestrator to polecam ale pewnie tak na rok-dwa bo potem przyjdzie ochota na więcej

to tak prawie jak kupujesz porsche i dopłacasz żeby napis z tyłu usunąć

Też miałem straszną ochotę tak po piasku pojeździć i to zarówno dla tzw. fanu jak i żeby zobaczyć ile autko da radę. Jest takie miejsce między Warszawą a Legionowem (Józefów k. Legionowa) z takimi bardzo podobnymi łachami piachu, nawet scenografia by była podobna ale... trochę się bałem sam bo jakbym ugrzązł to na wosnę by mnie może odnaleźli. Tak w kilka samochodów juz by było raźniej (link do miejsca i polecam włączyć widok jak z satelity - https://goo.gl/maps/SchgnYLJ13BLyYHY6 ) Da się wjechać z drogi, własnie z tej krzyżówki - sprawdzałem! Może by się ktos kiedyś wybrał? Tylko to oczywiście ze względu na prześwit raczej teren na CrossCountry niz na Legacy...

no rzeczywiście nie jest w takiej sytuacji łatwo. Mnie się jakoś nigdy nie zdarzyło poosiadać albo nawet dłużej jeździć mercem Fakt, że tez mnie jakoś nigdy nie ciągnęło do tej marki co oczywiście nie oznacza, że to dla mnie jakieś słabe aut! To klasa premium i nie ma co porównywać z XV Natomiast kobietom (i facetom!) jeździ się tez bardzo dobrze modelami z serii GLA, to już bliższy odpowiednik XV (przynajmniej wielkościowo) ...tylko cena dalej "x2" podobnie zresztą jak infinity QX30

no może mercedes ma jakąś swoją miarkę objetości! ...albo coś nowego w układzie SI wprowadzono takie "niepełne litr" czyli np. "litr brutto" akurat mam V60 CC (wprawdzie poprzednią wersję ale za to w zasadzie w najbogatszej mozliwej wersji) i musze powiedzieć, że naprawdę sympatyczne auto chociaż mimo bardzo chwalonego napędu to jednak jak Subaru NIE JEŹDZI! Ma jednak inne zalety i muszę powiedzieć że ogólnie jestem mocno zadowolony. Niestety polityka "dopłacania" do wersji jest już chyba przysłowiowa dla tej marki (podobnie zresztą jak i BMW, AUDI). Jeśli Ci się nie śpieszy raczej przypilnuj sobie sprzedaży auta DEMO jeśli zaakceptujesz to, że nie prowadzisz osobiście pełnej konfiguracji od początku do końca! Cena końcowa na takim zakupie może być nawet ponad 30% niższa niż wyliczona z katalogu (znam takie przypadki) Tego się pazurami trzymaj! chwalić więc żonę i zabrać w nagrodę na dobrą kolację!

przy szukaniu auta daję sobie szanse za każdym razem i w dodatku sentyment to jest coś czego się logicznie uzasadnić nie ale... w mojej opinii jest niestety tak, że nasza ukochana marka się chyba na własne życzenie kastruje. W imię nie do końca sprecyzowanych celów (ekonomia?? konstruowanie aut przez księgowych??) subaru pozbywa się "własnego charakteru, tego czegoś co wiele lat temu dało tej marce taką a nie inną pozycję wśród sportów motorowych - wiem to takie troche filozofowanie ale nic na to nie poradzę, to "coś" miedzy innymi markami a subaru coraz bardziej niestety znika! Nawet tytuł tego wątku o tym świadczy... Ekonomia czy poprawnośc polityczno-ekologiczna to jedno a rynek to drugie. Zobaczcie, że wszystkie duże, znane marki mają w swojej ofercie duże, mocne silniki w sportowych wersjach a subaru? zostało niby STi ale tylko czekać i tu kastracji, ...echhh, zabrzmiało słabo ale taki niestety mam pogląd a szkoda bo przyjemność z jazdy subaru pamiętam i TEGO SAMEGO bym oczekiwał po nowych modelach a tego niestety już nie ma albo ja nie mogę znaleźć!

postaram się też nie dołączyć bo epizod ze skodą już za sobą mam i ŻADNEJ ochoty na powrót ale... nigdy nie mów nigdy!

Niestety w naszych czasach nawet będąc troche świadomym nie zdajemy sobie sprawy jak wielki "ślad" elektroniczny za sobą ciągniemy :/ To nie tylko karta kredytowa i logowanie telefonu do BTS czy w przypadku monitorowanych aut (np. ISR) ślad auta Okazuje, że że także wizerunek, dziesiątki zdjęć z ulicznych/drogowych kamer, MACadress kompa, komendy głosowe na googlu i wiele innych. Tak w świetle tego NIE WIERZĘ, że np. Policja nie może kogoś znaleźć w dzisijaszych czasach. Flagowy przypadek to poszukiwany listem gończym facet, który normalnie pod swoim nazwiskiem prowadził firmę w innym województwie przez 6 lat bez żadnych problemów. "Wpadł" przypadkiem przez głupie kwestie zabezpieczeń kredytowych i weryfikację bankową - jestem 100% pewien, że nikomu nie zależało, żeby go znaleźć. Pamietacie jak w Krakowie szukano nadawcy anonimu z pogróżkami? 2 dni to zajęło... Tyle, że "wola i potrzeba" była...

"wielki brat czuwa" - Orwell miał nosa!

...mimo tego, że to słabsze (V6) to jednak koników troszke było, a wersja? ładna! Trochę jak kobieta odpowiem bo czarne z czerwoną skórą i tapicerką Ładnie idzie a jak się opcję sport wybierzę i usztywni zawieszenie (oddzielny tryb) to naprawde miło sie silnik na obroty wkreca. ...troszkę tylko to ryzykowne bo predkości się nie czuje prawie wcale

wygląda świetnie! co do linii i wyglądu na podjeździe/parkingu przed domem to super ale... co do "jazdy" to duuużo słabiej niz wygląda. Do jazdy po długiej trasie - ok, do jazdy po pokręconej drodze porażka, zbyt komfortowe zawieszenie chyba albo problem z wyważeniem auta. Niestety po ładnych patu latach w subaru mam trochę inne oczekiwania co do pewności auta w zakrętach i trudniejszych warunkach. Pewnie inny "target" był przy konstruowaniu tego auta. A tak BTW miałem okazję w zeszłym tygodniu się do Gdyni wybrać i to trafiło się że to było Porsche Panamera 4 - musze powiedzieć, że ciekawe wrażenia z jazdy!

offroad nigdy tani nie był! ale skok adrenaliny i dopaminy niesamowity! ...i o to przecież chodzi, nie jest tak?

ważne, że matka może być tylko jedna! aha - tu wprawdzie same nowe bryczki ale jakby ktoś potrzebował ALUFELGI do swojego subaraka to moje ogłoszenie w dziale "części sprzedam"

Jeden z tych braci to taki troche "na sterydach"! Podobieństwo takie sobie ...ale może po różnych ojcach byli!

...za dużo zajęć chyba i nawet jak wpadnę poczytac to nie zawsze cokolwiek piszę Ale jestem i czuwam

Bentley' sie nie psuje - są jak Rollsy... ...no i muszę powiedzieć że bardzo ładnie sobie tesla na rolkach radzi. Wiadomo, bardzo precyzyjne sterowanie elektroniczne każdym kołem + wysoki moment daje efekty. Chętnie bym się takim czymś przejechał, a jeszcze chętniej "poślizgał" ale nie było okazji - jakby ktoś słyszał, że tak gdzieś można to pisze sie obiema rękami

takie wczesne ostrzeganie ma niestety swoje wady ale i zalety. Wg mnie system "powszednieje", człowiek się przyzwyczaja i coraz mniej zwraca uwagę, zwłaszcza jak rzeczywiście zagrożenia nie ma. A już przy jeździe w podwyższonym natężeniu ruchu system się robi kompletnie bezużyteczny bo lampka miga prawie cały czas

...coś cisza! przerwa wakacyjna?

a najsmieszniejsze, że inne marki jakos nie wstydzą się swojego charakteru, śmiało drapiezne linie kreślą (np. nowa honda), śmiało montują silniki o duzych mocach. Nawet nowe volvo nabrało zdecydowanego charakteru i napis z tyłu na kufrze ma!

a może inicjatywa samodzielna? Literki można bez problemu zamówić (są takie do aut na tył typu "16V", a potem samodzielnie nakleić - trochę rękodzieło i może być problem "linię" lub symetrię utrzymac ale jak ktoś chce to opcja taka jest! Co Wy na to?

Każdy ma swoje kryteria i swój "algorytm" wyciagania wniosków. Jak dla mnie rzeczywiście, mimo ogromnej sympatii i kredytu zaufania do marki, dostrzegam ten syndrom wykastrowania Subaru. Nie wiem czy to sprawili księgowi - takiego przekonania nie mam zwłaszcza, że auta Subaru nie staniały. Raczej wydaje mi się, że firma TARGET właśnie zmienia (stąd trochę większy nacisk na bezpieczeństwo - choć to powszechna tendencja), a i może konstruktorzy do lepiej płacących/perspektywicznych marek odeszli! Istotne też jest, że właściciel Subaru to prężna firma ale w innego rodzaju maszynach (np. przemysłowych) - może konkurencja sprawiła, że przesunieto w firmie akcenty

No i uciszasz dyskusję! - BRAWO! @Michał W.

aha i jeszcze jedno właśnie dlatego, że większość z nas patrzy tu "sercem" a nie pragmatyzmem i patrząc na same logo już daje 8/10 pkt. A "biznes" na większą skalę prowadzony musi uwzględniac warunki rynkowe i mam pewność, że @Dyrekcjato doskonale wie! Wykorzystywac nalezy wszystkie możliwe narzedzia rynku - to oczywiste, że także emocje ale nie zapewnią one elementu skali - to tak "off topic"

Nam jako sympatykom, a nawet fascynatom marki niestety chyba cięzko przyjąc obiektywne fakty - raczej chcemy widzieć rzeczy bardziej "różowo" niż faktycznie są - nie sądzicie? Bo faktem podawanym przez producenta jest: przyspieszenie do 100 na poziomie 12 sek - raczej nie powala, prawda? Faktem jest moc w "konikach" i faktem moment w Nm - a dorabiamy filozofię i subiektywnie "lepsze przyspieszanie". Zapewniam, że inne marki też subiektywnie i całkiem sprawnie dają sobie radę. Co do kokpitu to też mam na ten temat swoje zdanie i niestety mam wrażenie, że rynek europejski samochodów i same samochody dla właściciela stały sie hmmm... mniej istotne niz pozostała działalność i trochę jedzie bidą, normalną zwykłą bidą - nazywaną optymalizacją/racjonalizacją wydatków. I moim skromnym zdaniem albo firma powinna idąc skrótem dokonac gruntownej zmiany na "+" wprowadzając np. całkowicie elektryczny pojazd z charakterem Subaru i rewolucyjnym zasiegiem np 600-800 km (sa juz takie możliwości!!) albo będzie ciągle gonić i za chwile dostanie zadyszki nie do opanowania. ...Sorry za troche smutny komentarz ale popatrzcie na to wszystko z dystansu

jak dla mnie mimo ogromnego sentymentu do marki i faktu, że jak do tej pory żadnym autem nie jeździło mi się tak dobrze i pewnie jak Subaru to traci sie duch tej marki, auta coraz słabsze, silnik juz prawie jak karton mleka - duch jakoś tak powoli zanika :/ ...a moze to o to chodzi, że się starzejemy i rzeczywiście dla nas auta są nazwijmy je "dla cierpliwszych". Może najmłodsze pokolenie woli już coś innego? ...w sumie to powinno być coś co ma ich przyciagnąć? Ot taka wiejska filozofia troszkę prowokacyjna