Zgoda. Wyraziłem się nieprecyzyjnie. Przez "nie warto szukać cywilizacji" chciałem podkreślić, iż nie należy jechać do nadmorskich "kurortów" itp. miejsc. Natomiast nie ma nic przyjemniejszego niż przebywanie wśród uzbrojonych albańskich górali gdzieś wewnątrz ich imponujących gór lub odszukiwanie takich miejsc jak Voskopoje (Moscopole) i malowideł w licznie tam zlokalizowanych kościołach (chociaż i tak większość zlokalizowanych w tym jednym z większych miast XVIII wiecznej Europy została zniszczona).
A co do dzikich plaż, to znam taką jedną na albańskim wybrzeżu, ale tam Forkiem nie dojedzie, trzeba coś "cięższego". W zamian plaża pod Logharą też nie jest zła, chociaż jednego zwykłe plaskate i kampera też trzeba było stamtąd wyciągać.