Również to sugeruję... Odnosiłem się do wypowiedzi roberto, ;-)
roberto, faktycznie ich sprawdziłeś i doważyli koła w Subaru?
/mc
tak, sprawdziłem. Podnoszą auto na podnośniku do góry na kilka cm nad ziemią i napędzają dynamicznie po kolei każde koło oddzielnie, sprawdzając wyważenie poszczególnych kół (zestaw: felga, opona, piasta, tarcze, klocki etc czylki KPL.); oczywiście skrzynia na luzie i bez ręcznego..... . Napędzane każde koło oddzielnie powoduje przeniesienie napędu na pozostałe koła. W ten sposób należy sprawdzić wszystki koła, aby osiągnąć kompleksowy efekt.
Po doważeniu bicie na kierownicy zniknęło jak ręką odjął :smile: