Witajcie,
Zakupiłem u Niemców Subaru Imprezę GTka. Po przywiezieniu do polski na lawecie okazało się, że uszkodzona uszczelka pod głowicą. No więc naprawa została wykonana poprawnie. Silnik odpalił za pierwszym razem. Pracuje równo i pięknie. Dostał wszystkie nowe uszczelniacze, uszczelki i co tylko mu się zapragnie. Oczywiście umyłem cały silnik dokładnie a ponadto całą komorę silnika bo była zarzygana olejem. Po 3 dniach doszło do zamontowania silnika do karoserii. Wszystko się powiodło. Silnik odpalił. Trzyma temperaturę i wszystko jest w porządku. Ale pojawił się inny problem.
Zawór upustowy, który zamontowany jest w samochodzie przestał działać. Ponadto samochód nie ma takiej mocy jaką miał wcześniej.Po diagnozie wychodzi na to, że wyskakuje mi błąd 22 i 44. Wszystkie przewody ciśnieniowe, podciśnieniowe raczej zostały poprawnie podłączone - mam podobny silnik w drugim samochodzie. Poza tym wszystkie długości itd się zgadzają nic nie jest naprężone a także zbyt dużo miejsca też nie ma. Zawór odrazu przy przy gazowaniu się uchyla i przepuszcza powietrze.
Moje pytanie brzmi od czego zacząć aby nie pochłonąć znów setek złotych na bezsensowne wymiany. Czy jest to wina zaworu upustowego czy może cewki - czyli błędu 44? Miał ktoś może taki przypadek? Bardzo proszę o pomoc. Z góry serdecznie dziękuję.