Jestem daleki od wczesnego otwierania szampana, będziemy świętować dopiero po oficjalnym komunikacie.
Sirotkinem nie ma co się martwić, pewnie płaci za możliwość testu i dzięki temu chce załapać się na rezerwowego. Nie wyobrażam sobie, że przy zmianach w Williamsie zdecydowali się na Strolla i Rosjanina.