witam
w temacie uszczelki
przy naprawie konwertera mechanik poradził wyrwać silnik i sprawdzić zawory, szczególnie że w ostatnim czasie często zapalała się kombinacja w/w kontrolek,
wyrwał
no i masakra
3 i 6 cylinder brak kompresji , luzy zaworowe ok. , po zerwaniu głowic wszystko wygląda ok. zawory całe nie powypalane tak jak i gniazda ( czego się bałem )
rozbieramy dalej , luźne łańcuchy wyrobione ślizgi ale to nic
po rozpołowieniu i wyrwaniu tłoków, większość pierścieni stoi, praktycznie wszystkie olejowe część zgarniających, jeden pęknięty
i co wy na to
auto 190 tyś. , 100 tyś na gazie
olej raz w roku, ( minimum )
dodam że panewki korbowodowe też kiepskie , jedna "odparzona ", panewki główne normalne ślady zużycia
pierwsza wycena części nie zachęca