Zdefiniuj mi "przyspieszenie".
Bo jeśli dla Ciebie przyspieszenie to zdolność do zdmuchnięcia wszystkiego, co można spotkać na drogach, to z całym szacunkiem, ale każde Subaru (nie tylko NA) ssie pałę, bo takie STi (a już zwłaszcza WRX) jest rozgniatane jak ślimak butem maszyn pokroju M5, 911 czy inne Ferrari.
Jeśli zaś przyspieszenie to zdolność do bezpiecznego i sensownego poruszania się po drogach i wyprzedzania (jak JA je definiuję) to OWSZEM, 2.0 NA PRZYSPIESZA i W ZUPEŁNOŚCI NADAJE SIĘ DO SENSOWNEJ JAZDY.
Z całym szacunkiem, ale ostatnimi czasy to Forum staje się naprawdę wkur**ające. Jak ktoś chce się spod świateł z dużymi turbodieslami >200KM i 400Nm ścigać w Wolnyssaku to jego problem. Ale nikt mi tu kur*a kitu nie wciśnie, że 2.0 NA "nie jedzie", bo skoro te auta "nie jadą" to 90% tego, co się na Polskich drogach porusza to się chyba cofa.
Amen kolego.