Darkstar
Użytkownik-
Postów
62 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Profile Information
-
Płeć
nie powiem :-P
-
Auto
Legacy 2004 3.0 A/T LHD
E92 330i M/T RHD
Osiągnięcia Darkstar
..:: Swojak ::.. (2/13)
4
Reputacja
-
Tytuł chyba stąd, że Autotrader nie ma tego samochodu w bazie. Widać to nawet po danych katalogowych w ogłoszeniu - są ewidentnie z 3 litrówki. Zazwyczaj ludziska wystawiają twinscrolle jako 2.0 (i wychodzi z danych że zużywa 8l/100 ) Nie mam też zupełnie pomysłu jak samochód wycenić. WR Limited fajna rzecz ale nie jest to STI które stoi, z automatem co prawda, za 11.5k Ktoś ma może info co ta wersja miała w standardzie? Widzę też że ktoś się niestety poddał modzie malowania felg na ciemno od czasu nakręcenia filmików.
-
Witam, Natknąłem się ostatnio na coś takiego: http://www.autotrader.co.uk/classified/advert/201405294588350/sort/default/usedcars/radius/1500/make/subaru/maximum-mileage/up_to_100000_miles/onesearchad/used%2Cnearlynew%2Cnew/postcode/sl38ex/page/1/transmission/manual/engine-size-cars/3l_to_3-9l/body-type/estate?logcode=p i chyba pojadę mu się bliżej przyjżeć. Ktoś wie może co trzeba sprawdzić żeby nie wleźć na minę? Nie wiem też jak sprawdzić czy jest to faktycznie oryginał? Wie ktoś może czego szukać w VINie? Wszelkie rady i wskazówki mile widziane
-
Problemy z turboklekotami Subaru nie są zgłaszane tylko w PL. Wystarczy w google wklepać "subaru diesel problems" i poczytać zachodnie fora
-
Volvo i dawniej czasem robiło ciekawe samochody. Ta 780tka jak i 7ki i 9tki występowały z silnikiem 2.3 turbo który można sobie fajnie podkręcić. A miejsca pod maską tyle że i LS się zmieści... ot taki na przykład: http://www.youtube.com/watch?v=KBRT9WYEfBU
-
Kolega widzę kupił Legaca z Allegro który stał w Krakowie i na którego miałem chrapkę Jak się sprawuje nowy zakup?
-
@mackiek323 Dzięki wielkie za odpowiedź i chęć pomocy, ale niestety temat tymczasowo odłożony na półkę, bo samochód się sprzedał. Cena była taka, że pewnie było UPG do robienia (albo i tłoki) bo nikt raczej z własnej woli nie sprzedaje sprawnego samochodu za 60% jego wartości. Zacząłem się nawet orientować, tak w razie czego, ile kosztowałby rebuild na kutych gratach ale koszta szybko wyprowadziły mnie poza budżet który miałem na myśli a w między czasie samochód zniknął.
-
3.0H AT z ok 140kkm. W zasadzie nic, jedynie reflektory wymagały regeneracji bo strasznie marnie świeciły. Jedyne co radzę to brać MT nie AT.
-
Subaru to normalnie mistrz robienia silników które z wierzchu wyglądają tak samo a w środku są różne... Po kiego im tyle kombinacji gratów? Może dżentelmeńska umowa to faktycznie mit, ale jeżeli chodziło faktycznie o GT300/GT500 to ograniczanie wszystkich samochodów nie miałoby sensu (bo nie wystawią do wyścigu limo typu Lexus LS). Tak czy inaczej dali sobie z tym w końcu spokój i całe szczęście, bo gdyby np R35 miał mieć katalogowo 280 kucy i konkurować z porszawką turbo to byłaby kupa śmiechu.
-
gdzie ten spec? tez mam pare pytan? nie ma IV gen twin turbo. jest tylko single. jesli spotkales jakis Twin, to byla to wlasna przerobka. Twin Turbo byl tylko w gacku II i III. Skyline R3x GTR tez ma oficjalnie na papierze 276KM a w rzeczywistosci jest 330KM w serii. takie maja wymogi w Japonii i koniec. na papierze ma miec 280 a w rzeczywistosci jest wiecej. Czyli Legaś 4 ma ten sam silnik co STI czy podkręcony na 280 kucy WRX? R3x miał różną moc w zależności od generacji. R32 blisko 280-300, R33 300 a R34 koło 320-300. Silnik niby oficjalnie ten sam ale różnice są i robią swoje. A 280 koni wynikało z dżentelmeńskiej umowy. żeby uniknąć wyścigu zbrojeń Niemcy się umówili że ograniczają samochodom prędkość a Japończycy moc dlatego podejrzanie wiele samochodów ma 280 kucy na papierze i tak skaje jak i supry czy aristo miały tak naprawdę więcej. Na całe szczęście Japończycy już z tej umowy zrezygnowali.
-
bo to 2.5l V6 a nie 2.0 H4 jak latalem tutaj automatem to VoD bylo tylko raz na 1 biegu od 2-ki juz biegi recznie zmienialem na kierownicy przy 6500 rpm, nim zmienil bieg bl juz na 7200 i nizszy zaczynal sie od 5k... obie turbiny pracuja od 4500rpm. w serii, zeby lepiej jezdzilo trzeba wszystkie wezyki pozmieniac z seryjnych 3.5mm srednicy na 3mm srednicy... wtedy cienienie w wezykach rozchodzi sie szybciej a automat ma 260KM a nie 280 jak manual w aucie wazacym 1500kg (bez kierowcy) to jest roznica Porównuję z VR4 bo to naturalni konkurenci - moc prawie ta sama i ogólnie parametry podobne. Wiadomo że dodatkowe 0.5l poprawi moment więc samochód wyda się bardziej responsywny. Zresztą VR4 auto też jest nerfnięty z tego co pamiętam i nie ma 280 kucy. A tak na marginesie skoro już mam uwagę speca - czy 4 gen Legacy 2.0 T JDM (2003-2009 BL/BP) ma ten sam układ biturbo? Bo w ogłoszeniach widziałem wersje bi i single i jestem ciekaw czy przestawili się na single przy okazji faceliftu czy czegoś takiego, czy ktoś sobie zrobił konwersję.
-
Wtedy chciałem sobie kupić szybkie kombi i na jazdę próbną wybrałem Legasia i VR4 - ile jazda próbna może mieć, kilkanaście km? VR4 jeździł po prostu lepiej. Lepsza skrzynia automatyczna, bardziej równomierne dostarczanie mocy bo turbo nie jest sekwencyjne. VR4 jest niestety cięższy (a przynajmniej sprawiał takie wrażenie na drodze) a zużycie paliwa potrafi przerazić nawet jak ktoś jeździ łagodnie. Co do zmiany biegów - w auto nie ma za bardzo rady. Ciśniesz go i wchodzi 1sza turbina, potem dziura i dopiero 2ga turbina. Strasznie wkurzające. Można się biegami bawić, ale takiej dziury być nie powinno. Dawniej jeździłem samochodami z turbiną (single) i IMO jak boost wchodzi to powinien już zostać Co do rejestracji w PL - są na to jakieś widoki? Odgrażają się od dłużeszego czasu, najpierw miało być od stycznia tego roku, teraz gdzieś czytałem że od maja. Takie latanie w kółko.
-
Ja osobiście nie do końca rozumiem zafascynowanie Legasiami B4/RSK z tej generacji. Byłem się przejechać takim i samochód mnie nieco rozczarował, szczególnie w porównaniu z głównym konkurentem - Legnum VR4. AT do bani bo myśli za długo a dziura mięczy turbinami taka, że można kolejne turbo wrzucić. W PL za tę kasę kupisz fajne WRX kombi z podobnego rocznika więc te przekładki to trochę sztuka dla sztuki. Co do przekładek - problem jest jak jest biturbo, bo miejsca mało. Ludzie przekładający Skyline zazwyczaj od razu zmieniają bi na single żeby im się układ kierowniczy zmieścił. Dobrą przekładkę czegoś takiego można zrobić (bo bliskim wschodzie jeździ parę przełożonych Skajów) ale to kosztuje. Biorą pod uwagę, że dobry Legaś w UK kosztuje 4-5 tyś funa (czyli liczmy do 20k PLN) to jest to droga zabawa.
-
Witam, Mam na oku Legacy GT z 2005, oczywiście Import z USA aczkolwiek jeździ po Polsce od 2007 roku. No i pojawia się pytanie - warto? Silnik z Imprezy WRX (domyślam się, ale nie wiem czy są jakieś różnice) więc może się pojawić UPG. Chciałbym się więc dowiedzieć na co zwrócić uwagę przy oględzinach bo nie chcę się wpakować na minę. Może jest na forum właściciel podobnego cudeńka i podzieli się doświadczeniami z eksploatacji i powie co się psuje itp? Dodam - bity był, nie po powodzi.
-
Jeżeli by się dało to ja dziś zamawiam transporter i zaczynam skupywać tanie WRX'y i STI w UK.
-
Twoja opinia o "salonowych" samochodach jest chyba nieco skrzywiona w jedną stronę. Owszem stan polskich dróg jest taki jaki jest i odbija się to na kondycji zawieszenia. Jak porównasz jednak samochody z krajów typu Włochy, Francja to tam z kolei minusem jest dosyć częsty brak dbania o stan karoserii (obijanie się zderzakami i drzwiami). Poza tym w samochodach sprowadzanych nader często ginie cała historia serwisowania (książka, faktury za naprawy) lub jest ona w chamski sposób podrabiana żeby uwiarygodnić przebieg. W samochodach z polską historią (o ile nie trafisz na kompletnego ignoranta, cwanego handlarza albo sknerę) masz historię serwisowania i możliwość łatwej weryfikacji co samochodowi dolegało. Dużo też zależy jak stary samochód chce się kupić. Wiadomo, że im starszy tym większa zagadka i większe ryzyko, że komuś po prostu przestało się opłacać dbanie o jego stan. Polecam szukanie samochodu na forum. Nie jest skrzywiona. Nie powiedziałem, że jak z PL to be. Mówię tylko, że w w/w powodów (polskie drogi) niekoniecznie są lepsze od importów jak mówi mit. I w Polsce jest pełno samochodów z dziurawą historią, bo nie każdy trzyma dokumentację. Nie każdy serwisuje w ASO więc po latach trudno sprawdzić. Z drugiej strony samochody kupione za granicą też mogą mieć pełną historię. Porównujmy podobne samochody. Wystarczy poszukać i odpuścić "okazje". I tu tam są dobre samochody. I tu i tam znajdą się trupy. Nota bene ciekawe rzeczy się będą działy jeżeli Polska w końcu pozwoli rejestrować samochody z kierownicą z prawej bez przeróbek jak każe UE, bo nagle otworzy się rynek tanich a dobrze utrzymanych samochodów o niskich przebiegach i stosunkowo łatwej do sprawdzenia historii. (zobaczcie sobie ile kosztują samochody na autotrader - połowa polskiej ceny)