przepustnica czysciutka a co do czujnika to wczoraj wieczorem przyszło mi to do głowy jednak nie widac skoku spalania albo nierównej pracy.Co do pojechania do kogos kto ogarnia to pewnie wiecie ze większosc takich ludzi ninawidzi takiej roboty i kazdy sie broni ze pewnie zgrzebany itp.Pewnie jesli sam nie dam rady to bede musiał sie uprzec i szukac kogoś kto bedzie miał chęci