Rio

Carfit, napisz proszę jak długo trzeba czekać na nowe STI w topowej wersji. Przymierzam się do zmiany mojego Outbacka ale muszę poczekać ze złożeniem zamówienia do stycznia. Trochę się boję czy STI nie okaże się zbyt mały po przesiadce z Outbacka...

W serwisie wymieniono mi na miejscu. Koszt jednej to 450zl plus robocizna 18zl. Ja wymienilem tylko jedna zarowke bo padle mi w nowym samochodzie (po 18tu miesiacach uzytkowania).

Ogladalem pare dni temu nowy model Outbacka. Faktycznie znaaaacznie wiekszy w srodku od poprzedniej wersji. Dla mnie zbyt duzy. Gdybym szukal bardzo duzego i komfortowego samochodu to pewnie kupilbym mercedesa. Z zewnatrz samochod wygladaja mulowato. Outback wysoki prawie jak normalna terenowka. Chromowane ramki w oknach (kolejna odrobina "luksusu") to totalna porazka. Nie wiem czy ktos zwrocil uwage na halogeny w outbacku - ogromne ramki szarego plastiku wygladaja jak po wiejskim tuningu. Podobnie z grilem ktory chyba zrobiony jest z plastiku typu mop i wiadro. Drzwi pozbawione zostaly listew ochronnych. Fotele - subiektywnie- mniej wygodne. Kierownica zywcem przeniesiona z Toyoty. Maly szyberdach. Zwyczajny. Generalnie samochod utracil swoj wyjatkowy charakter. Sprzecietnial. Z wygladu nie wyroznia sie juz niczym. Nie mialem nawet ochoty sie nim przejechac. Myslalem o kupnie nowego mocnego Outbacka ale poczekam na kolejny facelifting. 53 tys euro za model ktory wyglada gorzej od poprzedniego to przesada. Jedyny plus jaki tu widze to ten ze poprzednie modele outbacka powinny utrzymywac swoja cene. Sa ostatnimi ladnymi i oryginalnymi modelami Subaru.

Gdzie to sie stalo - nie napisze bo wszystko bylo potem dobrze zalatwione. Panowie z ASO przyznali mi racje i na czas poprawek dostalem auto zastepcze.

Kolor zle dopasowany to pikus w porownaniu do mojej lakierniczej przygody. Wyobrazcie sobie jak bylem zaskoczony kiedy zauwazylem ze polakierowano mi tez szyberdach, wszystkie szyby i uszczelki. Oddalem samochod jeszcze raz do SIP zeby mi go doprowadzono do ladu (usuniecie lakieru z szyb i polerka pozostalych elementow), ale niesmak pozostal...

No dobrze. Za drugim razem udalo sie. Wymieniono mi inny czujnik i lampkowa dyskoteka wiecej mnie nie przesladuje. Nie moge teraz podac nazwy tego czujnika bo jestem za granica i samochodem bawi sie zona, ale dla zainteresowanych moge sie o to dopytac...

Dwa najwieksze minusy to wlasnie to drzewo i wewnetrzne uchwyty do zamykania drzwi. Uchwyty ze "starego" outbacka sa chyba lepsze i to wlasnie na nie padla moja uwaga jak pierwszy raz siadlem z kierownica.

Pewnie nie wszyscy sa tacy ambitni zeby sie wgryzac w japonska strone subaru. Zajrzalem tam i znalazlem nowe oblicze subaru. Mozna obejzec samochod z zewnatrz jak i zajrzec do srodka. http://www.subaru.jp/legacy/outback/ Mnie sie podoba

Niestety musze sie przylaczyc do glosow nazekajacych na awaryjnosc Subaru. Mialem ten sam problem z kontrolkami check engine + tryb pracy (I, S, #S) + tempomat. W serwisie uznano ze padl jakis czujnik. Jezdzilem mulowatym samochodem z migajacymi lampkami czekajac miesiac na nowy czujnik. Od czasu do czasu alarm kasowano mi w serwisie. Tydzien po wymianie czujnika na nowy, wlasnie dzis, znowu wszystkie kontrolki zapalone. 1 Maja i nie ma co liczyc na pomoc serwisu. Moze mial ktos podobny problem i wie jak poradzic sobie z ta awaria?

Fuks, Prosze daj znac jak zakonczy sie sprawa korka bo jestem w podobnej sytuacji. Samochod mam dwa lata i w zeszlym roku zerwal mi sie lacznik do korka paliwa. Najblizszy serwis rowniez odmowil mi naprawy w ramach gwarancji. Jeszcze go nie wymienilem ale mialem zamiar to zrobic w najblizszym czasie. Niby glupota, ale troche wkurzajace.

Witam wszystkich. Srawa żarówki ksenonowej na gwarancji doczekała sie pozytywnego dla mnie zakończenia. Po półrocznej korespondencji uznano, że żarówka byla wadliwa. Lepiej późno niż wcale - happy end.

Szanowna Dyrekcjo, ponad pol roku temu zadalem pytanie czy jest normalna sprawa obciazanie klienta kosztem wymiany zarowki ksenonowej (ponad 470 zl) w samochodzie na gwarancji po roku uzytkowania. Czy poruszana w pytaniu sprawa jest az tak trudnym tematem ze zajecie stanowiska przez dyrekcje SIP musi zajac az tyle czasu? Juz nie tyle chodzi mi o pieniadze jak o stosunek Dyrekcji do klienta i sposob traktowania uzytkownikow Subaru przez dealera.[/code]

Czy mozecie napisac jaki jest koszt ksenonkow o ktorych piszecie? Moze nie warto kupowac orginalow w salonie SIP. Pytam bo sam mialem problem z ksenonami w nowym outbacku. Wymieniono mi w rocznym samochodzie (przejechane 20 tys km) jeden ksenon i musialem zaplacic 470zl. Watek byl calkiem niedawno w pytaniach do Dyrekcji ale nigdy nie dostalem odpowiedzi czy to normalne ze zarowka pada po roku i przy takim przebiegu. A ktos tu pisal o 4ch latach i ponad 100 tys km.

Mozesz na to mowic palnik, ale na fakturze vat wymieniono mi zarowke...

Poniewaz sprawa ciagnie sie juz od ladnych paru miesiecy pozwole sobie odswiezyc temat. Juz dwukrotnie kontaktowalem sie z Dyrekcja podajac wszystkie dane z faktury vat oraz szczegoly istotne w sprawie. Niestety jak do tej pory nie doczekalem sie jednoznacznej odpowiedzi. Moje stanowisko jest takie, ze zywotnosc zarowki powinna byc wieksza niz 400 godzin. W ksiazca gwarancyjnej w punkcie trzecim czytam ze powinienem zaplacic za wymiane zarowki o ile wina nie lezy po stronie producenta. Uwazam ze zarowka ktora przestaje swiecic po roku przy oszczednej eksploatacji pojazdu zostala wadliwie wykonana. Wina producenta jest wiec dla mnie oczywista. Niestety temat gwarancji nowych samochodow zakupionych czy to w Polsce, czy to poza granicami, pozostaje na tym forum wciaz bardzo aktualny, a stanowisko Dyrekcji pozostawia wiele do zyczenia. Serdecznie Pozdrawiam

Zaden palnik. Wymieniono mi tylko ksenonowa zarowke. Taka zarowka ma chyba jakas zywotnosc. Nawet gdybym caly czas jezdzil moim Subaru tylko 50km/ h (a tak nie jest) to 400 godzin pracy zarowki nie jest jakims wyjatkowo dlugim czasem. Mysle ze serwis troche mnie naciagnal...

Mam pytanie odnosnie wymiany zarowki w samochodzie na gwarancji. Mam Outbacka od ponad roku, przejechanych 20 tys km. Czy w takim czasie uzywania i przy takim przebiegu mozna uznac ze normalna rzecza jest przepalona zarowka? Dla wiekszosci Formulowiczow sprawa zarowki moze byc blacha ale jest to wydatek 470 zl ! (wraz z wymiana) wiec jest o co sie pytac. Z gory dziekuje za odpowiedz i Pozdrawiam

Witam, Chcialem sie podzielic uwaga o stukani przedniego zawieszenia. Mam nowego outbacka 3.0 i niestety po przejechaniu ok 10 tys km tez mialem podobny problem. W serwisie probowano mi wkmowic ze to slynny uklad kierowniczy. Stukanie bylo tak upierdliwe ze nie poddalem sie i udowodnilem ze to stuki z zawieszenia. Wymieniono mi w ramach gwarancji amortyzatory i teraz jest OK. Zdaje sie ze problem z amortyzatorami juz wczesniej pojawial sie na forum. Mam tylko nadzieje ze nowe amorki starcza na wiecej niz 10 tys km... W mondeo zmienialem cos kolo 80 tys. a tu outback padl tak szybko.

Ojejkoo pytal o glosnosc na trasie. Na trasie nie szaleje bo przewaznie z zona i dzieciakami podrozuje i jestem troche stopowany. Tak do 140/h to normalnie slucha sie radia (mimo nienajlepszych glosnikow). Kolo 160/h silnik dostaje tak przyjemnego gwizdu ze szczerze piszac nawet nie wiem czy slychac jeszcze radio bo slucham wtedy tylko silnika. Jest poprostu super... Gornej granicy predkosci jeszcze nie lapalem. Mam dopiero przejechane 2tys km i poczekam z tym jeszcze troche.

No wlasnie, tak jak w temacie o moich pierwszych wrazeniach po miesiacu jazdy nowym Outback-iem 3.0. Wczesniej mialem nowy model mondeo (2.0), i Lagune. Nawet nie probuje porownywac subaru do tych modeli bo nie wypada. Szczegolnie laguna byla wielkim niewypalem. Outback jest wedlug mnie lepszy od obu modeli pod kazdym wzglendem. Od poczatku... Samochod kupilem w Warszawie. Wczesniej raz mialem jazde probna. Co do polozenia i ergonomi przelacznikow nie mam zastrzezen. Wszystko na miejscu i bez koniecznosci czytania instrukcji b. latwo bylo sie odnalesc. W miescie, przy skrzyni biegow ustawiona na "I" (inteligent) samochod nie odstaje od innych, daje dosc mocy zeby nie wpacs w kompleksy przy BMW, a spalanie ok 15.2 /15.4 przy normalnej jezdzie - bez szarzowania i bez oszczedzania. W trasie za pierwszym razem zapomnialem ze stale mam ustawienie na "I". Zaczynam wyprzedzac jakiegos starego grata i niespodzianka... Mysle sobie co za mul... moj Outback ledwo zipie. Przez chwile bylem zalamany. Potem zmienilem ustawienie na sport i na sharp sport i zaczela sie prawdziwa jazda. No wlasnie. Najbardziej w moim subaru podoba podoba mi sie dzwiek silnika przy wyprzedzaniu przy wiekszych szybkosciach na #sporcie. No i oczywiscie uczucie kiedy wciskam gaz przy 130km/h, a samochod dostaje takiego kopa jak by sie dopiero obudzil. Piszac o dzwieku silnika musze dodac ze na postoju prawie go nie slychac. Swiatla - bardzo jasne. Pare razy lesne dziadki dawaly mi do zrozumienia ze ich oslepiam. A moze migali mi na powitanie, albo dawali znac ze mam fajny samochod??? Zawieszenie - twardo i jednoczesnie lagodnie. Trudno opisac. Nie kladzie sie w zakretach mimo 20cm przeswitu, lagodnie pokonuje garby, studzinki, koleiny. Mondeo jakos bardziej podskakiwal, a laguna byla jak kanapa... Fotele - fajnie trzymaja, podgrzewane i z pamiecia. Radio + zminiarka na 6 plyt CD calkiem znosne, jednak glosniki do wymiany. W srodku nic nie trzeszczy i nie stka. Hamulce, o ktorych sporo sie tu naczytalem, mysle ze sa w normie. Nie czuje zeby odstawaly od poprzednich samochodow... Jedno bym zmienil. Plastiki w srodku sa b. miekkie. Jedno czyszczenie w sprawdzonej myjni juz zostawilo pierwsze slady. Szczegolnie szybka od zegara sie rysuje i czarny plastik przy dzwigni biegow. Co do niezawodnosci to zrobilem dopiero 2tys km wiec nie ma co pisac. Kto jeszcze sie wacha czy Outback jest OK - Naprawde go polecam. Nie zaluje wyboru

Mam pytanie o faktyczna wartosc przyspieszenia nowego outbacka z silnikiem 3.0. Chodzi mi o najnowsza wersje ze skrzynia SI. W oficjalnych danych mozna znalesc 8,5s 0-100km. Chodzi mi o to ze taka sama wartosc byla w poprzednim modelu My06. Czy mimo zmiany skrzyni biegow (oprogramowania), przyspieszenie jest wciaz to samo? A moze podana wartosc dotyczy ustawienia na "I", a sport i sharp sport to trzeba sobie samemu zmierzyc? Czy moze juz ktos robil takie pomiary?

Nie bez znaczenia jest tu pewnie ilosc sprzedawanych samochodow. Jak moze Szczecin konkurowac z Wawa kiedy sprzedali tu tylko pare samochodow przez caly rok. Niestety nigdy nie zwieksza obrotu jesli utrzymaja taka polityke jaka maja teraz - czyli wydoic ile sie da. Pozatym pozostaje niesmak po wizycie w takim "salonie". Zreszta ciezko tu trafic bo kryja sie w krzakach i jest tylko jeden znak ktory do nich prowadzi.

Dyrekcja napisala: "A tak na serio - jaki ma sens sztuczne zawyżanie ceny, aby później ją obniżać ? Satysfakcja z wyniku "negocjacji" ?" No wlasnie... Troche jestem zdegustowany ta wypowiedzia bo niedawno kupilem outbacka 3.0 i moge cos na ten temat powiedziec. Cena samochodu w Szczecinie byla grubo ponad 1tys euro wyzsza niz w Warszawie. W dodatku w Szczecinie oferowano mi polowe tego wyposazenia co w stolicy. Szczecinski dealer nawet nie zajaknol sie o oponach zimowych, czyjniku parkowania i paru innych drobiazgach. Byl zato laskawy podkreslic ze oferuje w cenie DYWANIKI !!! K..a mac, prawie 200tys zl a on mi wyjechal z dywanikami... w dodatku przez pare miesiecy nie mogl zalatwic jazdy probnej. W warszawie mialem od reki i jazde probna i konkretna rozmowe, co skonczylo sie zawarciem umowy. Wnioski sa przynajmniej 2: - 1. warto sprawdzic przed kupnem oferty paru dealerow, 2. W Szczecinie nie kupie nawet wycieraczki. Na koncu musze napisac ze jestem zadowolony z wyboru bo samochod wart jest swojej ceny.

Witam Wszystkich, Wlasnie kupilem nowego Outbacka. Odbieram go w polowie grudnia. Zanim zdecydowalem sie na zakup sporo szperalem po tym forum i wlasciwie juz czuje sie tu jak stary bywalec. Mam nadzieje ze nie zawiode sie na marce z plejadami. Podziele sie z Wami uwagami z pierwszej jazdy. Mam nadzieje ze beda to same dobre uwagi...