Ale Volvo to nie jest Subaru. Volvo to premium, lub prawie premium. A premium rządzi się swoimi prawami. To co napisałem, to próba wyjaśnienia wyrzucenia XT z oferty.
To trochę tak, jakby na naszym rynku, Dacia zrezygnowała z usportowionego modelu Duster a Toyota z usportowionego modelu RAV 4 - popatrz, nawet takiego nie mają w ofercie
Wiele osób jakoś nie może się chyba pogodzić z myślą, że Subaru w Europie a Subaru w USA to dwa różne światy. Segment Forestera to segment aut bardzo popularnych, kupowanych nie dla osiągów a dla np. praktyczności.
Są to auta, które kupuje się w leasingu konsumenckim po tym, jak firma wypłaci Ci roczny bonus... Czyli bierzesz bo jest tanie i dobre.
Dlatego, żeby to zobrazować, porównuję Subaru do Skody. W naszych warunkach to tak jakby ludzie płakali za odmianą RS. Może to i fajne, ale i tak mało kto to kupuje...
Jeżeli XT to było 5% aut, a strategia firmy obejmuje odejście od "Sport" do "bezpieczeństwo" to ja ten ruch rozumiem. Do tego zobacz, kto jest największą grupą docelową aut Subaru w USA. Ta grupa klientów nie potrzebuje XT.
W cenie Forestera XT można mieć Toyote Tacomę. Zdecydowanie większe auto, z chyba najpopularniejszego segmentu aut w USA.
To, że u nas, brak dodatkowych podatków za wersję o większej mocy czyni z XT jedyny słuszny wybór, nie powoduje że wszędzie tak jest