Witam,
Szukam subaraka, w zasadzie biorę pod uwagę Outbacka, Legacy i Forestera, najbardziej podoba mi się Outback. Jednak kwestia "budy" jest dla mnie najmniej ważna - wybiorę tą, która będzie fajna i zadbana, a Subaru głównie ze względu na właściwości jezdne i wspaniały napęd na 4 koła.
Bardziej interesuję mnie eksploatacja i kwestia silników.
Na auto chciałbym przeznaczyć maks 40 tysięcy złotych z "początkową" eksploatacją, czyli podejrzewam, że szukam auta do 35 tysięcy roczniki 2005 - 2008.
Do tej pory zawsze jeździłem Hondami, włącznie z civiciem, który miał 220 koni z wolnossącej b-serii, ostatnio miałem epizod - 2letni z ciemną stroną mocy mianowicie EVO 9. Auto pokochałem, było szybkie i świetnie się prowadziło, niestety i eksploatacja i koszty utrzymania przy tym jak się jeździ EVO są dla mnie za wysokie, pozatym pojawiła się potrzeba auta bardziej rodzinnego. Dzieci jeszcze nie ma , ale się robią .
Po epizodzie z Hondą przyzwyczaiłem się do tego, że są to auta bardzo dobre, mało awaryjne, a nawet jak trafia się awaria to nie są to koszty idące w 5 k +, EVO to zupełnie druga strona medalu... .
Nie ukrywam, że przez ostatnie dwa dni dość mocno czytam tematy na forum i mam trochę mętlik w głowie.
Subaru z pewnością będzie w gazie, dużo jeżdżę i nie wyobrażam sobie spalania rzędu 10-15 litrów benzyny (trasa - miasto) na co dzień.
I teraz zasadnicze pytanie, wiem, ze przy gazie trzeba częściej regulować zawory, nie dopuszczam do siebie myśli przy której wyciągam za każdym razem silnik, nie chodzi już o wydatki itp. poprostu nie chcę tego robić.
Wyczytałem, że przy silnikach SOHC nie trzeba wyciągać silnika przy regulacji zaworów w związku z powyższym wybrałem Outbacka 2,5 165 koni.
W Forsterze byłby to chyba model 125 konny 2 litrowy, a w Legacy 2 litrowe 165 koni.
Czy są mocniejsze jednostki, które poradzą sobie z podtlenkiem LPG, a przy regulacji zaworów nie trzeba wyciągać silnika, może 2,0XT, 2,5XT H6 ?
Wiem, ze te informację są na forum, ale są strasznie rozproszone, albo ja nie znalazłem właściwego tematu.
Chciałbym poprosić was o takie podsumowanie.