Skocz do zawartości

Grzesiek_67

Użytkownik
  • Postów

    3274
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Grzesiek_67

  1. Przenieś ten post tu : http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/2891-lpg-dyskusje-i-pytania/page__st__4375 i na pewno ktoś pomoże. Wskazany wątek jest dedykowany tematom związanym z zasilaniem LPG. Pozdrawiam Grzegorz
  2. Ja miałem. W moim przypadku była to jakoś nieszczęśliwie zakleszczona, pod dolną osłoną, prezerwatywa. Wystarczyło wyjąć i świstanie ustało. Pozdrawiam Grzegorz
  3. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  4. @@Slaviola, posłuchaj @@carlos-wrxa, bo wyjątkowo dobrze gada Charakterystyka osiągów 330/380 bardziej przypomina wysilone jednostki wolnossące niż doładowane. Poza tym zgłaszasz tony fuckupów związanych z pracą silnika w Twoim aucie. Moim zdaniem - jest coś GENERALNIE nie tak. Co ? Nie wiem, trza by zerknąć w konfigurację hardware i software Jednym słowem, jedźże czym prędzej do ludzi ogarniających Subaru na co dzień. Nie do Mietka, nie do Władka... Pozdrawiam Grzegorz PS. Acha, teraz doczytałem, auto po tych wszystkich zmianach gratów jeździ bez zmiany mapy....ja pierdziu :shock:
  5. Dziękuję, bardzo dobrze. 15 dzień bez analoga, zero chcicy. Natomiast zaczął się nowy "zakręt" w moim życiu Grubo wchodzę w e-palenia. Zanabyłem moda LavaTube 2.1.1 ( http://ego2.pl/pl/zestawy-e-papierosow/249-zestaw-lavatube-212-t.html ) i zaczynam kręcić pierwsze grzałki Przy okazji - te nowe viva nova slim v.3 są rewelacyjne. Na grzałeczkach 1,8 Ohma działają bardzo fajnie ale jako, że jest mod (a tu już można regulawać napięcie w zakresie 3-6V) to warto popróbować powapować na wyższy oporowych grzałkach, np. na 2,4 Ohma i wtedy buchnąć przy napięciu ok. 4,5 - 5V. Następny zakup to Eternity - trza spróbować innego systemu parowników http://www.e-dym.pl/NOWO%C5%9ACI/797-Visione_Eternity_-_Multifunkcyjny,_rozbieralny_atomizer!.html Zobaczymy ;-) Duży fun, mnóstwo zabawy i zero agresji na analoga Pozdrawiam Grzegorz
  6. Od grotu strzałki w lewo, w dól, na wysokości łapy mocującej IC. Taki metalowy trzpień, na który naciągasz ten gumowy przewód. Pozdrawiam Grzegorz PS. Uploaded with ImageShack.us
  7. Przewód od odmy lewej głowicy. Na fotce masz nawet niezaślepiony trzpień .... Zmień mechanika, to elementarz. Pozdrawiam Grzegorz
  8. Nie no, jak tak jak pisałeś, to lepiej. Dużo lepiej. :mrgreen: Pozdrawiam Grzegorz
  9. Zależy od stopnia zapowietrzenia układu. Jak jest mocno zapowietrzony to "se sam" nie wyreguluje. Poza tym proponuję nie pałować w pełnym zakresie obrotów przy zapowietrzonym układzie. Odpowietrzenie układu - odkręć korek zbiorniczka wyrównawczego (metalowego). Odpal silnik, potrzymaj go trochę na obrotach (naciskając kołyskę cięgna gazu). Trzymaj do momentu aż załączą się wentylatory, w pewnym momencie powinien nastąpić nagły spadek płynu w zbiorniczku (otwarcie układu na długi obieg) (od tego momentu nie zwalniaj nacisku na kołyskę gazu, możesz co najwyżej dodawać !!!!), dolewasz płynu i nie ujmując gazu (!) zakręcasz zbiorniczek. Czynność może dla pewność powtórzyć. Czynność przeprowadź z kolegą/koleżanką bądź jeżeli sam, to sobie elegancko wszystko przygotuj (tak, aby było pod ręką) - nie wolno Ci odjąć gazu (może jakiś kołeczek blokujący ?), bo zacznie się wylewać płyn zbiornikiem wyrównawczym. Uważaj - wszystko będzie gorące !!!! Pozdrawiam Grzegorz
  10. To absolutnie nie jest dobry pomysł. Oryginał. Wewnętrznego filtra absolutnie nie ma potrzeby wymieniać (choć, jak wymiana dynamiczna to warto), natomiast zewnętrzny, jak najbardziej. Pozdrawiam Grzegorz
  11. Grzesiek_67

    Garażowóz

    @@H4lik, to się dobrze czyta, to się pięknie czuje, to się lubi - luks historia, dziarsko opowiedziana. I banalnie - pociechy z auta i zdecydowanie częściej pisz (proszę) :cool: Pozdrawiam Grzegorz
  12. @@cybel, no kurnia, Brachu samej radochy z życia i tych no, no ... dwustu lat przynajmniej w tym błogim stanie 100 lat Grzegorz
  13. A widzisz, a ja oszczędziłem, nie dorzynałem. Who is the best, who is the king ? :mrgreen: Pozdrawiam Grzegorz
  14. Fakt, przeczytałem ponownie ogłoszenie i wychodzi 800 PLN. Mea culpa Pozdrawiam Grzegorz
  15. Musisz zmienić nicka na Cybel I Litościwy Pozdrawiam Grzegorz PS. Wiesz, w takim Tajperze to te łożyska mogą być już kompletnie rozklepane (o ile pamiętają czasy fabryki). Ja rok temu wymieniłem komplet (5*100), jakby lepiej ale szału nie ma. No ala ja mam ciężkie auto, o pardone RYDWAN ;-)
  16. @@EVAN, @@cybel, banda Rudego - dwóch na jednego. Kurna po bułki jeździcie i tyle A serio - jak jest istotnie git, to fakt, w świetle kosztów (absolutnie niemałych) mod nieco bez uzasadnienia. Choć do końca przekonany nie jestem...(a poprzekomarzam się jeszcze trochę ). Pozdrawiam Grzegorz
  17. Ma się, jak połowa kwoty podanej przez Ciebie. Co do pełnego uzbrojenia zwrotnicy, zapomniałeś dodać jeszcze kosztów wycieczki na Malediwy Carlosik, przecież otrzymujesz dodatkowo doskonałe (w porównaniu z 5*100) łożyskowanie. Efekt rozepchniętych klocków po kilku ostrych lewych/prawych (i konieczność dopompowania hamulca) znany z 5*100 się po prostu nie pojawia :cool: Pozdrawiam Grzegorz PS. Ale zgoda, sumarycznie wychodzi drogo, jak diabli.
  18. Urban legends. http://allegro.pl/su...2720884328.html Nowe, nieużywane, oryginał. Pozdrawiam Grzegorz
  19. Grzesiek_67

    Wymiana AT na MT

    Ano właśnie. Kształt nadwozia jest faktycznie koszmarny pod względem jakichkolwiek prawideł aerodynamiki. Seryjne zawieszenie (co do wysokości, miękkości/twardości, stabilizacji przechyłów przy tzw. ciasnych winklach) jest po prostu uniwersalnie-koszmarne, czyli do wszystkiego a zatem do niczego (wiem, wiem, wiele osób upatruje w takiej właśnie charakterystyce wartości dodanej, ja nie). Seryjny układ hamulcowy ma problemy z powtarzalnym zatrzymanie seryjnie napędzanego 2,5 XT. Zmiany są jednak możliwe, zaś dodanie układu przeniesienia napędu opartego o 6MT ze sterownikiem DCCD zmienia charakterystykę auta w tak radykalnym stopniu, że grzechem jest pisanie, że auto owszem mocne ale tylko do jazdy na wprost. Całkowity brak zgody - modernizacja zawieszenia (twardo, niski, na grubych stabilizatorach), układu hamulcowego (choćby implementacji zestawu zacisk, tarcza, klocek z STi), układu przeniesienia napędu (o czym mowa wyżej), układu kierowniczego (krótki magiel z STi) delikatny remap (albo w ogóle odpuszczenie podnoszenia momentu//mocy - seryjna dla 99% piszących w tym wątku, w tym również mnie, i tak i tak jest "ogarnialna" w 2%, czyli kompletnie nad nią nie panujemy ) - to auto jest naprawdę rewelacyjną bazą do nauki aktywnej jazdy. Oczywiście, co kto lubi, jak auto jest użytkowane na co dzień jest również decydujące i ma (a przynajmniej powinno mieć) wpływ na całą "filozofię" modyfikacji. Ważne, żeby mieć cel i realny, staranny plan wykonania. Pozdrawiam Grzegorz PS . Na to nie ma co odpowiadać Czyli odpowiem ( ) - lepiej kupić manual fabryczny. Nie zawsze tylko można trafić na równie zadbany/znany egzemplarz i w przypadku Forku rzadko ( ) występuje on z napędem 6MT.
  20. Grzesiek_67

    Wymiana AT na MT

    Kolega pyta o zmianę skrzyni z AT na MT. Co to ma wspólnego z wyższą mocą/momentem ? I co znaczy "stworzony" ? Pozdrawiam Grzegorz
  21. Grzesiek_67

    Wymiana AT na MT

    Da się, - kompletna 5MT koszt około 10.000 - 12.000 PLN (skrzynia, wał, dyfer, ECU od MT, koło zam., sprzęgło, pedalunek, dżwignia and many, many more , ROBOTA) - kompletna 6MT koszt około 15.000 -25.000 PLN (w zależności od trafu w cenie nabycie gratów, rozszerzenie typu z DCCD, czy bez). Jednym słowem, kasy nie mało ;-) Czy warto ? W ujęciu ekonomicznym na pewno nie. W ujęciu "zabawa dla niegrzecznych chłopców" na pewno tak. Pozdrawiam Grzegorz
  22. Grzesiek_67

    Generator HHO

    Wiesz, na LPG miałem te 104-106 oktanów gwarantowane A na waszce, mimo tankowania wyłącznie 98 (na takim paliwie auto było "małpowane"), bywa różnie. A ja nie lubię jak mi stuka, mimo starczego wieku mojego i Rydwana :mrgreen: Pozdrawiam Grzegorz
  23. Grzesiek_67

    Generator HHO

    W miłości trzeba być przede wszystkim poważnym - nie ma. Ja zrezygnowałem (przynajmniej na razie i nie zarzekam się, że do końca dni moich ) z jazdy na LPG i jeżdżę wyłącznie na noPb. I jak już poruszać się wyłącznie w skrajnościach to dodatkowo i obowiązkowo dolewam przy każdym tankowaniu boosterka (trochę się boję o te nasze deklarowane 98 oktanów). Pozdrawiam Grzegorz
  24. Grzesiek_67

    Generator HHO

    Dobra, bo powolutku robi mi się Ciebie autentycznie szkoda. Serio i bez uszczypliwości. Pomyśl chwilę. Czy znasz charakterystykę spalania mieszanki wzbogaconej wodorem ? Czy wiesz jaką wartość przeciwstukową takie paliwo osiągnie ? Czy wiesz w jakiej temperaturze taka mieszanka się spala i jak długie jest to spalanie na jeden cykl sprężanie ? Jeżeli potrafisz na chociaż jedno z powyższych pytań odpowiedzieć jednoznacznie, zaś wartość tej odpowiedzi będzie dla nas uspakajająca, że krzywdy sobie ani swojej Subarce nie zrobisz, to OK. Nie sądzę jednak aby tak było, patrząc na jakość dotychczasowych argumentów. Są one raczej na zasadzie - " a spróbuję, bo w US komisariacie spróbowali", "na forum Seta mówią, że git" plus jakiej marketingowe klipy sprzedawców tego dziwoląga (a co mają mówić, że siano dla frajerów sprzedają?). Szukałeś analogii do LPG. Otóż, mówi Ci to człowiek, który długie lata jeździł na LPG - w doładowanej jednostce Subaru LPG się jednak nie opłaca. Choćbyś nie wiem, jak rewelacyjne komponenty instalacji LPG zamontował, i nie wiem jak wspaniale ogarniającego maga od LPG ją wystroił i tak, i tak nie uciekniesz od właściwości spalania mieszanki LPG. A właściwości są takie, że o ile temperatura spalania LPG jest tylko trochę wyższa od noPb, to charakterystyka spalania zupełnie inna. Mieszanka LPG spala się po prostu znacznie dłużej od mieszanki noPb, to zaś skutkuje permanentnie przegrzewanymi zaworami (szczególnie wydechowymi) i gniazdami zaworów. Gniazda "wzbogacają" się o złogi spaleniowe i prędzej czy później na wydechu nie masz wymaganego luzu zaworowego. Robota głowic w Subaru to nie 15 PLN, tylko ok. 5000 PLN. Reasumując - zastanów się, czy Cię stać na : 1. koszt takich eksperymentów (bezpośrednio związany z zakupem instalacji i jej montażem) , 2. ewentualny koszt usuwania skutków eksperymentu (o czym mowa wyżej). Jeszcze jedna sprawa - to że instalacji HHO sprawdza się (być może, nie wiem) w jednostkach wolnossących absolutnie nie oznacza, że sprawdzi się w jednostkach doładowanych. W tych ostatnich mamy kompletnie inną charakterystykę zapotrzebowania na paliwo. O ile w wolnym ssaku trzeba zapewnić liniowe wzrost zapotrzebowania na mieszankę, o tyle w przypadku turboładowanej jednostki wykładnicze, czyli Twoja przyszła instalacja HHO winna charakteryzować się wykładniczym (potęgowym) przyrostem możliwości wytwarzania wodoru w jednostce czasu. Dobra, przemyśl jeszcze raz wszystko a przede wszystkim na zimno przekalkuluj. Tylko na Boga opieraj się w tym na faktach a nie na fantastycznych oczekiwaniach. Howgh Grzegorz
  25. Grzesiek_67

    Generator HHO

    O Pablo, wypraszam sobie, sam popatrz Widzisz, od razu pisałem gdzie winno być miejsce Wodorowego wątku Modom zgłosić nie mogłem, bo po pierwsze to nie Urząd Skarbowy (vide mój, znaczy Carlosa, podpis ), po sekundo ... nie umiem teraz No tak czy siak, teraz może się napijemy jakiegoś jogurtu Pozdrawiam Grzegorz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...