Moniqa

Wesołego jajka! oj..to nie ta bajka :wink: Drodzy Forumowicze..niech spełnią Wam się życzenia...te powiedziane w biegu oraz zapisane w śniegu..Wszystkie najskrytsze pragnienia..bo każde jest do spełnienia :wink: Wszystkiego dobrego dla Was i waszych bliskich...

załatwione :wink: chojny..człowiek nie zrobił sobie nawet herbaty...a tu załatwione :cool: powinieneś przeszkolić z zakresu tempa działania Panie na mojej poczcie plizzzzzzz

jak leci

W związku z powstaniem na forum nowych działów oraz podziałem forum technicznego, w imieniu grona Moderatorskiego zwracam się z prośbą do Forumowiczów. Będzie nam miło jeśli sami będziecie sugerować nam jakie tematy powinny być przeniesione do nowych działów i które wątki powinny zostać przypomniane w związku z nowym podziałem. Propozycja jest taka żeby w tym temacie zamieszczać link do wybranego wątku oraz info do jakiego działu powinien trafić :wink: no...to działamy :cool:

iiiiii.... cała salaaaa śpieeeewa z nami...tańcząc walca waaaaalczyka parami Michael..nie ma wyjścia ..albo zaprosisz sąsiadów albo już zacznij ich przepraszać

za Króla Parkietu ja jestem za przebierankami..a co

dotkliwe i owszem, a to czy niesprawiedliwe to pewnie blizsza lub dalsza przyszlosc pokaze i zweryfikuje, bo byc moze to wlasnie i czas i miejsce powoduje ze patrzy sie na cos w ten lub inny sposob ... Jabar a uważasz że to forum to właściwe miejsce do wchodzenia w czyjąś prywatność? ingerowanie w nią i wyciąganie jej na publicum? Nie uważasz że to powinno być pozostawione każdemy z nas? Jeśli ktoś ma potrzebę uzewnętrznać się..jego prawo..ale NIKT z nas nie jest uprawniony do tego by pisać lub co gorsza oceniać czyjąś prywatnośc. Czy uważasz że mamy prawo weryfikować strefę prywatności innych użytkowników?? Co gdyby mowa była nie o iksińskim tylko o Jabarze?

Zdecydowanie nie, tylko, że właśnie to wiele osób wam zarzuca. jeśli tak jest to nie jest to działanie celowe. Staram się traktować wszystkich forumowiczów w taki sam sposób, oddzielając to czy kogoś znam, lubie lub tez mam inne zdanie na taki czy inny temat. Jeśli w którymś momencie moje postępowanie było inaczej odebrane prosze o konkretny przykład, chętnie podejmę rozmowe.. ...pewnie chodziło o to obrażanie. No dobra bywał "dotkliwy" :roll: Mikki, ja wiem że inaczej się czyta słowa które nie dotyczą bezpośrednio nas a tylko "jakiegoś użytkownika" o takim czy innym nicku, ale uwierz mi że dla kilku osób słowa które padły na tym forum były bardzo dotkliwe i niesprawiedliwe chocby dlatego że to nie czas i miejsce na nie... apal chcesz mi powiedzieć ze wszystkie zagrywki Foreksa były żartem a reakcje osób których one dotyczyły wyłącznie objawem..nazwijmy to przewrazliwienia? Jeśli tak to proszę jeszcze raz o uważną lekturę postów Foreksa SUPER, bardzo mnie to cieszy. Ale ten wyjątek jednak nie potwierdza reguły. Chyba nie jest właściwe byś swoją miarką mierzyła każdy taki przypadeki każdego forumowicza którego taka sytuacja dotyczyła. Chciałabym zeby jedno było jasne, nasze reakcje na zagrywki Foreksa nie były wyłącznie powodowane naszą opinią na temat czy poczuciem obowiązku z racje funkcji..TO BYŁ EFEKT REAKCJI NA SYGNALY FORUMOWICZÓW.

w której części mojej wypowiedzi jeśli mogę wiedzieć?

Mikki, rozumiem że chodzi o danie szansy Foreksowi? kolejnej szansy ponieważ dostawał je już wczesnie... Zadam tylko jedno pytanie: Czy jeśli ktoś obraża innych i pozwala sobie na niewybredne wycieczki słowne a w tzw "międzyczasie" pisze barwne posty..to jego naruszanie czyjegoś dobra osobistego jest mniej bolesne?mniej obraźliwe? czy mamy sądzić nietaktowne (delikatnie sprawe nazywając) uczynki inną miarką w zaleźnosci czy ich autor bryluje w innych tematach czy tez jest użytkownikiem piszącym w sposób prosty, bez ubarwień i fantazjowania i ubarwień? Mamy dzielic użytkowników na równych i równiejszych?

wybacz, ale miałam możliwośc zapoznać się z tematem w momencie gdy wpisów było juz sporo :wink: właśnie nie do końca..bo gdyby sprawa była jednorazowa to..można przymknąć oko, dac pasek i po sprawie. Zakładam że każda "opaskowana" osoba przemyśli temat i wyciągnie z tego lekcje. Niestety nie były to paski wyłącznie za bluzgi, obrażanie innych użytkowników stało się już recydywą :wink: poprosił o zbanowanie konta. mam nadzieję że ta decyzja była podejmowana świadomie. taka była jego wola i nam pozostało jedynie ją zaakceptować. pewnie

Michael, działalność Foreksa na tym forum to nie tylko wpisy w konfesjonale... jeśli tak jest..to chyba znamy różnych forumowiczów. Myśle że to forum może dac znacznie więcej niż posty konkretnego, jednego użytkownika Foreks poprosił o usunięcie jego profilu. I tak sie stało. Zakładamy że jest osobą dorosłą (zadeklarował pełnoletność :wink: ) i świadomą swych czynów (choć to dla mnie osobiscie jest względne - pisze to jako użytkownik forum, nie moderator!) więc jego prośba została spełniona. Jego posty pozostały ponieważ nawet usunięcie ich wszystkich nie załatwi tematu cytatów. Szatkowanie i kropkowanie wątków jest bezsensowne. jw, jak napisał Subaryta..jak zostało to już napisane w kilku wątkach...ile razy trzeba dać jeszcze raz ta samą odpowiedz? ona jest niezmienna. Takie było jego zyczenie i tyle. tak to znaczy jak? że dawaliśmy paskie kiedy obrażał innych? że nie pozwalaliśmy by przekraczał granice dobrego smaku ubliżając innym? a może nie tak ponieważ jego prośba o zablokowanie profilu została przez nas wysłuchana? Byt na forum jest efektem wolnej woli..jeśli ktoś zrezygnował z takiej możliwości...jego prawo. Co do poletka, Michael wybacz ale to chyba Foreksowi zdażało się traktować to forum jak własny folwark.Co do "wyroku"- zadawanie tego samego pytania po raz setny nie zmieni odpowiedzi na nie. Mam nadzieję że ten temat wyczerpie odpowiedzi na wszystkie pytania...

zagłosowałam...wybór padł na"pozostałe" choć byłam rozdarta...przydała się moneta :cool: Brak mi tu kilku ładnych autek..ale rozumiem że ich właściciele uwielbiaja je "bardziej skrycie" i zignorowali kunkurs piękności :wink:

JanekS, temat był przerabiany zylion razy na forum. Nawet przy naszej wyszukiwarce można znaleźć wszystkie ważne informacje.

to był SUPER RS. Ilość załóg i to jak jechaliście...SZACUNEK...było widać pełna mobilizacje i radoche z jazdy. Mimo zimna, atmosfera była naprawde gorąca :grin: . Bryku...mówiłam Ci to już wiele razy ale powiem jeszcze raz :arrow: jeżdzisz ogniem i tak że aż miło patrzeć. Pierwszy przejazd- BOMBA! Dzanek- fajnie zobaczyć jak kręcisz sterem. Wracaj chłopie do startów! :grin: Aga- gratulacje za doprowadzenie po mistrzowsku na pudło obu kierowców :wink: Pozdrowienia dla kibiców którzy przybyli licznie mimo wskazań na "zaokiennym" :wink: i jeszcze jedno..dziękuję wszystkim za ten wzruszający moment na Karowj...

Przerabiałam temat kilka razy. Po pierwsze trzeba postarac się przekonać kotka że jazda w aucie to nie koniec swiata i nie zawsze jest zakończona jest wbiciem igły w kark u weterynarza. Jeśli juz krata... to metalowa..choć miałam przypadek który z uporem maniaka pewien czterołap wciskał główkę pomiędzy prenty i raz mu to nawet wyszło. Materiałowo-gumowa odpada... koty sa zbyt cwane. ide o zakład że futrzak w ciągu kwadransa znajdzie sposób żeby jąprzejść. Może zwyczajnie większa klatka, nie taka mała, standardowa do przewozu kotów do weterynarza? Miałam taką w jednym z aut i świetnie się sprawdzała. p.s. tabletki stanowczo nie! chyba że podane przez weterynarza.

Yacho, ponieważ będę na RS możemy zrobić tak ze dam Ci cynk ile jest załog i jaka jest szansa żebys się wyrobił. Namiary na PW :wink:

myśle że standard. jedna próba x4. start pierwszego jest o 20.0- chwilę po. Zapisy są ok 19.30- mysle że małe szanse zeby było aż tylu zawodników by start do pierwszego przejazdu dla ostatniego był ok 21.00 (przejazd próby ma zazwyczaj ok. minuty)

Panowie, jest to dział techniczny a pytanie zadane przez forumowicza jest konkretne. Więc proszę żeby odpowiedzi w tym temacie dotyczyły rozwiązania problemu. Azrael, to nie temat o wyższości Łukasza nad resztą świata i odwrotnie.. ani o tym jako kto pisze na forum taki czy inny użytkownik, ponieważ Ty od dawna nie piszesz też tylko jako J.Z.N. Azrael tylko jako pracownik firmy...co widać bardzo wyraźnie powyżej. Proszę o powrot do sedna sprawy i odpuszczenie niepotrzebnych napięć.

Byłyśmy dziś z Krebelką na Karowej zapalić światełko... nie umiem się z tym pogodzić...

Xitram...słaby żart. Proszę o powstrzymanie sięod tego typu haseł i edit tego co powyżej.

czytałam tego posta dziesiątki razy..dziś ma dla mnie tak inne znaczenie. To ja Ci Krzysiu dziękuje...za wszystko.

mijają kolejne godziny a ja nie umiem się z tym pogodzić..i nie pogodze się! czytam kolejny raz ten wątek...i nie wierze ze los byl tak okrutny... Rozmawialiśmy kilka dni temu, ja na wietrze i deszczu kibicowałam mu na Adrenalinie a on kazał obiecać że przy pierwszej wolnej okazji pojade z nim na prawym...i nie zdążyłam..przepraszam kto teraz powie z tak szczerym uśmiechem "cześć Moniczko"? cały czas mam przed oczami jego uśmiech..te oczy pełne pasji i...dobroci. Najszczerszej, ludzkiej dobroci która dziś jest czymś tak wyjątkowym. Tak jak Krzysiek jest wyjątkowy..JEST.. bo wierze że będzie z nami na każdej pojeżdżawce..na zawsze zostanie w naszych sercach.... jeszcze kiedyś polatamy razem...

nie moge w to uwierzyć..poprostu NIE!..brak mi słów i nie umiem tego pojąć.. Aga ..jeśli tylko w czymś moge Ci pomóc daj znać.

Wyrod, takie opinie są dość subiektywne. Trudno weryfikować czy jest to jednorazowa wpadka czy może plame dał pośrednik... a łatke łatwo przypiąć. Rozumiem Twoje zdenerwowanie ale obawiam sie że ten watek nie odniesie takiego efektu o jaki Ci chodzi...