mechanik

Poznań bardzo mi się podoba. Muszę się tam wybrać wreszcie. A hasło promocyjne przednie żona nie mogła uwierzyć że ten slogan tak na poważnie

Pięknie! Zazdroszczę!

To auto rocznik 2016, ściągnięty z USA. Uważam że nie jest źle. W Foresterze XT MY 2016 aku padło po dwóch latach. Tutaj po siedmiu latach. Poza tym na prawdę cieszę się że nie padł na poloninie, w terenie, na rajdzie, w nocy albo po prostu jak nie ma mnie w kraju.

Pali jak należy. Na zimę problem z głowy.

Melduję że nowy akumulator wjechał do Jeepa.

Zacnie wygląda. Kozak! Jakie wrażenia w terenie w porównaniu do G015?

Pytanie na nowo aktualne.

Super fotki. Super wyjazd! Jak wcześniej powiedziałem rozumiem całkowicie wyjazd na dwa autka Tez tak mamy z żoną. Natomiast jestem pełen podziwu, ze dogadujecie się w kwestii jazdy Subaru plus Jimny. To znaczy kwestia wyjazdu super dzielna terenówką i SUV. U nas by to nie przeszło. Izka sama zrobila w swoim lift, większe koła, żeby jej autko nie ustępowało możliwościami. Chociaż na początku jej autko miało pozostać fabryczne i nie ukrywam, ze zawsze pojawia się pewna rywalizacja miedzy nami. Na pewno nie przeszłaby opcja wycieczki Izka w Foresterze, ja we Wranglerze hihi. Zapewne mnie by wsadziła do Forestera gdybym tylko zaproponował podobny wyjazd. Także szacunek. Chyba że też idziecie w tym kierunku co my

Okazuje się że w ofercie Jeep w EU i Polsce wraca Jeep Wrangler w wersji spalinowej. Wersja hybrydowa stanie się więc opcją do wyboru, a nie jak w ostatnim czasie jedyną dostępną wersją. Trzeba dodać że to wersja po lifcie tzn model 2024.

Rozumiem, My z żonką mamy tak samo. Dlatego często jeździmy na dwa Wranglery. Izka swoim Rubiconkiem, ja swoim. Dziećmi się dzielimy po jednym

Jak będę w okolicy to dam znać. Powinienem być w Bieszczadach w październiku jeśli nic się nie wydarzy w mojej pracy. Może uda się spotkać i obejrzeć nasze fury. Pozdrawiam serdecznie Marcin

Bardzo zacnie się prezentują. Fajne oponki. Mieszkasz w Bieszczadach? Czy na urlopie?

Fajne te oponki, lepsze od G015 moim zdaniem, ponieważ to AT pełną gębą. Sam myślę o XMT, kolega ma i jeździ.

Poproszę

Oooo, Nabyłeś coś bardziej do offroadu?

We have used a simple formula when choosing between all-terrain and mud-terrain tires. If you plan to spend 20-40% of your time off-road, we suggest an all-terrain tire. If you’re going to drive it 50% or more on trails, then we recommend a mud-terrain Powyższa teoria jest dość powszechna, jednak nie uważam że słuszna. Na przykład w naszym przypadku (żona, koledzy, ja) jeździmy Wranglerami na codzień wszędzie. Jeśli uśrednić ilość kilometrów w terenie będzie to około 20%-30%. Według tej reguły powinniśmy założyć AT. Jednak charakter offroadu jest tak trudny, że nie da się przejechać na AT, a nawet w pewnych miejscach jest to niemożliwe, niebezpieczne, nie wskazane. Przykład kolejny, Subaru, nawet używane często w terenie, nie potrzebuje MT, ponieważ auto praktycznie nie zbliży się do takich wyzwań, dodatkowo założenie MT przeciąży elementy układu napędowego. Inna sprawa czy opony MT w rozmiarze do SUV są dostępne - w USA zapewne tak, rynek opon MT w EU natomiast jest bardzo ubogi.

Dlaczego się pozbywasz tych opon?

[*]

WRX STI miało 19"

Mieli tu 19 cali i chwalili. Tylko kwestia co kto lubi co kto chce osiągnąć. Jak napisano wcześniej. Osobiście nie włożyłbym takich bo i 18" to zbyt dużo, ale znowu pytanie jak chcesz jeździć. Jeśli zjeżdżasz z asfaltu to nie mówiąc o 19" te oryginalne 18" dają zbyt mało mięsa w oponach.

Pięknie napisane. Zresztą muszę przyznać że cholernie udany stylistycznie. Myślę że się nie zestarzeje wizualnie. Gdyby jeszcze miał szyby bez ramek. Chciałbym żeby osoby które zdecydowały o rezygnacji z bezramkowych drzwi w Subaru przyznały się do tego publicznie.

Widzisz mozliwość wyboru? Zasięg teoretyczny Solterry to 350km masz do przejechania ponad 700 km. Defacto te 700 km na raz Wranglem to żaden wyczyn specjalny, do Chorwacji na raz jechaliśmy - i znowu do meritum wątku - jak tam dojechać elektrykiem? Jak dojechać EV na Bałkany?

To jest właśnie szkopuł przynajmniej na obecnym etapie rozwoju elektryków. Przykład: przyszedł długi weekend majowy i decyzja podjęta z dnia na dzień, jedziemy w góry. Z racji dostępnej fajnej kwatery padło na Zakopane. Rano szybko pakowanie i wyjazd 700 km drogi. Po południu byliśmy na miejscu i to naszym zmotanym Wranglerem. Teraz popatrzmy jak się do tego ma owe 350 km zasięgu elektryka. Dodam że na miejscu ładowarki brak. Na parkingach góralskich ładowarek brak. Elektryczny samochód na obecną chwilę nie zastąpi auta spalinowego pod względem możliwości technicznych jak też infrastruktury.

Ogromnie mi miło. Jak zechcesz dam Ci się karnąć moim Jeepem. Może przejdziesz na tę stronę mocy Pozdrawiam z Dublina!

Myślałem o montażu u mnie (co do zasady marka auta nie ma znaczenia) jednak jakoś nie chcę wywalać kasy, bo dedykowane to około 1500 PLN plus montaż. Byłem tym zainteresowany ze względu na pomoc w offroadzie na rajdach czy wyjazdach bez pilota.