Skocz do zawartości

vtec

Użytkownik
  • Postów

    315
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana vtec w dniu 11 Sierpnia 2013

Użytkownicy przyznają vtec punkty reputacji!

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    Wawa
  • Auto
    Mustang GT, 370Z

Ostatnie wizyty

2003 wyświetleń profilu

Osiągnięcia vtec

..:: Bywalec :..

..:: Bywalec :.. (3/13)

37

Reputacja

  1. prawda. PS. jak szukasz kogoś do wymiany skóry w fotelach to mam dobrą firmę (z okolicy Wawy) może nie tanią, ale jak już zrobią to nie można złego słowa powiedzieć, w szczególności jak wymieniane są elementy
  2. jak patrzę na ten fotel, silnik 2.5, to faktycznie te młodsze rodzeństwo (Bloby 2.0 ) warte są swej ceny
  3. nie lepiej go okleić?
  4. vtec

    Impreza Blob Sti PPP PL

    Słowo się rzekło, ruda ogarnięta. Lakierowane oba progi, oba tylne błotniki, lewe tylne drzwi, klapa tył oraz zderzak tylny bo "podobno" tego wymagał. Dodatkowo wpadły nowe listwy na nadkola, bo stare są niemożliwe do zdemontowania bez urwania zatrzasków. Poza tym jedna była pęknięta. Przy okazji nadkola zabezpieczone bitumem, podwozie przy progach również. Na dniach polerka całości, montaż plastików i spojlera, ogarnięcie środka ... . . . . i do działu "sprzedam" za kilkanaście dni w razie pytań PW. są inne plany motoryzacyjne.
  5. vtec

    Impreza Blob Sti PPP PL

    nie wiem czym były polerowane. koszt usunięcia wgniotki (wyciągnięcie), plus polerka lampy to uwaga - 100 pln, w Wawie
  6. vtec

    Impreza Blob Sti PPP PL

    w ostatnim czasie ogarnięte dwa "kosmetyczne" tematy, tj. lampa i wgniotka na lewym przednim błotniku. zdjąłem też spojler tylny, na szczęście rdza jest tylko powierchowna, w najbliższym czasie temat do uregulowania.
  7. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  8. vtec

    Impreza Blob Sti PPP PL

    wracając do tematu wątku. small springs dotarły. jakby ktoś był chętny na zieloną lub żółtą/niebieską - mogę komuś podesłać założyłem od razu czerwoną, potestowałem z tydzień i tu chyba był błąd, bo zawór upustowy przestał spełniać swoją rolę, nie ma już psssst przy zdjęciu nogi z gazu. zamieniłbym na niebieską lub żółtą, ale ... główki w dwóch śrubeczkach (na imbus) "wyrobiły" się na tyle że problemu z odkręceniem nie będzie, gorzej z tym drugim ... jednak najważniejsze w tym wszystkim że to była przyczyna "poświstywania" przy doładowaniu. nastała cisza. zdemontowana mała sprężynka była mniej sprężysta niż zielona, którą otrzymałem w przesyłce.
  9. nie próżnujesz i nie szczędzisz w środkach perfect performance
  10. vtec

    Impreza Blob Sti PPP PL

    To może po kolei. Widzę hejt pojawił się od ręki, ale to standard forumowy. Nie ważne że druga strona nie wypowiedziała się. W większości spraw korespondowałem poprzez e-mail z kupującym, ale cóż kupujący stwierdził iż potrzebny jest mu rozgłos pomimo że wcześniej nie korzystał z tego medium o czym może świadczyć kilka postów na The Forum. UWAGA. Wg kupującego sprzedany egzemplarz miał istotne usterki w postaci dwóch pojedynczych śladów od zapięcia pasów bodajże przy prawych przednich i tylnych drzwiach, plus nalot rdzy przy wlewie do paliwa, spowodowany umiejscowieniem w tym miejscu wlewu do gazu. Dodam że przedmiotowy nalot możliwy jest do usunięcia pierwszą lepszą pastą polerską. Mi nie przeszkadzał, bo nie bylo go widać przy zamkniętej klapce, i dłuższy czas zabierałem się do tego, ale miałem kilka innych ważniejszych spraw na głowie. A i jeszcze jedna rzekoma usterka o której tu wspomniął, w sumie "przyszywany" osprzęt silnika - instalacja gazowa, jak widać naprawa (wg postów powyżej) polegała UWAGA na przeglądzie i regualcji (100PLN) o czym wspominałem przy sprzedaży, iż wymagany jest taki zabieg po wyjęciu/włożeniu silnika. I to tyle na 11-to letnie auto i 180kkm przebiegu. Pewnie są i lepsze, ale patrząc na rok produkcji, przebieg jest to wg mnie stan bdb. Ktoś ma inne zdanie, trudno nie sobie komentuje, ale nie w tym wątku. Co do czujnika powietrza w tylnym prawym kole zapomniałem wspomnieć, za co przepraszam, ale wyleciało mi z głowy. Podobnie jak z nalotem, miałem to ogarnąć przy wymianie opon, ale nie zdążyłem, zakleiłem czarnym plastrem migającą lamkę na konsoli, co mi również nie przeszkadzało, bo nie było kontroli tylko nad tym kołem z uszkodzonym czujnikiem (de facto za 230PLN), gdyż w przypadku mniejszego ciśnienia w pozostałych kołach, lampka ostrzegawcza zapaliłaby się na stałe. Aspekt 1 Nie przymuszałem w żaden sposób kupującego do zakupu auta. Umowa została zawarta przy zgodzie obu stron, powtarzam iż nikogo nie przymuszał, nie nalegał. Kupujący jakoś przez 3 tygodnie nie wracał do sprawy, a miał dużo czasu na zgłoszenie tej sprawy do właściwych organów. Fakt, przyznałem że mam już inne auto zadatkowane i od tamtego czasu nic się nie zmieniło, a to że nie ma go w garażu to moja prywatna sprawa. Przy poniższych, kolejnych aspektach należy mieć na uwadze, iż auto było w bieżącej eksploatacji (blisko 5 lat u mnie) i poza wahaniami temperatury płynu chłodzącego totalnie nic nie działo się. Co ważne, bezwypadkowe (czysty Carfax), zdrowe, z pełną dokumentacją techniczną w wersji papierowej, ba nawet udostępniłem własną prywatną dokumentację jaką prowadziłem w pliku Excel. Wg moich szacunków patrząc na stan pojazdu, cena pojazdu w ogłoszeniu tu, na tym Forum i portalach ogłoszeniowych była niższa od rynkowych o ok. 5000PLN. To mój szacunek, jeśli ktoś uważa inaczej, to jego "broszka". Dla mnie temat jest zamknięty. Aspekt 2 Pęknięta obudowa i rzekome wycieki oleju. Jasno w przesłanej przez kupującego dokumentacji widać iż nie były to wycieki a pocenie się spod dekla. Szkoda że kupujący nie przesłał zdjęć osłony spod silnika, przy wycieku powinno było zalegać tam conajmniej kilkaset ml oleju, a tak zapewne nie było. Dwa, zgodnie z przedstawioną dokumentacją, wprost wynika z niej iż pęknięcie nastąpiło w wyniku odkręcania śruby pokrywy. W miejscu pęknięcia aluminiowej obudowy, aluminium błyszczało się jak świeżo wyszłoby spod obrabiarki CNC, a że mechanik twierdzi inaczej to jego sprawa. Z wielkiego halo wyszła naprawa za 100PLN. Kończąc ten aspekt, rzekoma plama pod silnikiem w garażu w dniu sprzedaży to była woda z klimy (w dniu sprzedaży było ze 30 stopni, żona wróciła z pracy) - jestem jeszcze w stanie odróżnić olej od wody, dwa napewno bym o czymś takim poinformował. Aspekt 3 Żałuję że Subaru nie zamontowało czujników zużycia na napinaczu, pompie wody, alternatorze i sprężarce klimatyzacji, wiedziałbym w jakim są stanie i kiedy należy je wymienić, ubolewam nad tym faktem - nie byłoby wtedy problemu. Tak jak wspomniałem na wstępie, ww. elementy były sprawne, nie palił się żaden check, auto odpalało normalnie, nie hałasowały łożyska, klima pracowała bez zarzutów, idt. W związku z czym przepraszam, ale do czasu awarii można było jeszcze na nich zrobić setki, tysiące lub dziesiątki tysięcy kilometrów, a to że kupujący stwierdził na podstawie zakładam rekomendacji mechanika inaczej to sorry, nie moja sprawa, zapewne na wzgląd iż wszystko było już na wierzchu, łatwiej wtedy przychodzi przyjęcie stanowiska mechanika, bo wystarczy że powie to o czym wspomniałem przed chwilą, a że auto kupujący zapewne kupił z myślą o pojeżdżeniu, a nie na handel łatwiej jest podjąć zapewne taką decyzję. Jeżeli była faktycznie awaria, któregoś z ww. elementów, wymagałoby to przesłania jakiejś opinii (np. Dekry ), zdjęć, itp. iż element był faktycznie uszkodzony, a tak nie było. O otwartym rachunku u sprzedającego napewno nie rozmawialiśmy, kupujący podchodząc do tak grubej roboty wziął pewne ryzyka na siebie, a że rachunek prawdopodobnie wyszedł na minus, to to właśnie nazywa się podjąć ryzyko. Powtórzę po raz n-ty, auto w dniu sprzedaży było w pełni sprawne, tym samym o jakiej partycypacji w naprawie powyższych elementów miałbym uczestniczyć, na jakiej podstawie? Bo można w takiej sytuacji przeciągąć sobie temat od lewej do prawej, poczynając od sprzedającego, kończąc na kupującym. Gdzieś jest granica, a tą granicą jest aktualnie Umowa. Aspekt 4 Odnosząc się do poprzedniej regulacji, zrobionej ok 100kkm temu, wszelkie uwagi do jej wykonania można kierować do warsztatu, co jasno jest opisane (tj. gdzie było robione, jak i większość zabiegów eksploatacyjnych pojazdu) w dokumentacji papierowej. Dodam, iż warsztat ten takich regulacji robi średnio jedną w tygodniu i zajmuje się serwisem tylko i wyłącznie marki Subaru. Nigdy nie zawiodłem się na tym warsztacie, i uważam za jeden z lepszych w mazowieckim. Na koniec dodam o czym kupujący tu nie wspomniał, a szkoda. Oferowałem podczas rozmów telefonicznych przed sprzedażą iż naprawię auto w swoim warsztacie w którym byłem omówiony pod koniec sierpnia, tj. do ceny sprzedaży doliczę kwotę o której wspomniałem powyżej i ani PLN w dół czy górę, jednak zdecydował inaczej, tym samym przejął część ryzyk na siebie. Dwa, w dniu sprzedaży nie mogłem zlokalizować bagażnika dachowego, ale w końcu, po dogłębnych poszukiwaniach, został on odnaleziony i przesłany kupującemu, o czym nie raczył nawet poinformować, gorzej pewnie by było jakbym nie wysłał, wtedy pretekst jak znalazł. Po trzecie, Subaru Tribeca, to nie VW czy Dacia o czym zakładam, że kupujący był świadom przy zakupie. Koszty eksploatacji nie są porównywalne z tymi markami, ale z drugiej stronie nie są tak wysokie jak w porównaniu z takim Q7 czy X5. Dodam po raz, iż auto nigdy mnie nie zawiodło , a zrobiłem nim blisko 110kkm i jak za te pieniądze jest naprawdę wygodnym i luksusowym pojazdem. Po czwarte definitywnie kończąc, wszelkie sprawy reguluje Umowa, do której tak jak wspomniałem na początku nie przymuszałem kupującego. Prośba o kontynuowanie sobie tematu w innym miejscu, a moderator mógłby wtedy tu posprzątać. A kupujący jak ma jeszcze coś do powiedzenia to zapraszam na email, i wydaje mi iż w ostatnim email temat sam zamknął, ale widać po raz kolejny, iż jest nie do końca tak jak pisze. Definitywnie i ostatecznie kończąc, dodam iż korespondencja email prowadzona była z mojej strony na konstruktywnym, merytorycznym i ludzkim poziomie.
  11. vtec

    Impreza Blob Sti PPP PL

    ze swojej strony, poruszone tu kwestie mijają się z prawdą. ogłoszenie pojazdu znajduje się w archiwum. prośba o nie spamowanie mi wątku i wyczyszczenie przez admina.
  12. vtec

    Impreza Blob Sti PPP PL

    Z ciekawostek, żona od jakiegoś miesiąca śmiga Imprezą, tylko po mieście. Moje niedowierzanie na stacji benzynowej, 10,5l/100 Z innych spraw, sprężynka mała do DV już "idzie". Ciekawe czy coś zmieni. Mało jest chyba możliwe aby duża czerwona zużyła się i trzeba będzie wymienić ją na taką samą. Spotkał się ktoś z takim przypadkiem. DV ma tyle przebiegu co auto.
  13. vtec

    Impreza Blob Sti PPP PL

    Panowie, Rozkręciłem ostatnio swojego DV Forge'a, bo mam podejrzenia że popuszcza przy pełnym doładowaniu. Ku mojemu zdziwieniu, jedna sprężynka jest czerwona - najmocniejsza, druga mniejsza jest koloru "ciemnego". Pytanie, czy w standardzie wychodziły z różnymi "kolorami"? Uważacie aby tą mniejszą zamienić na czerwoną, co powinno wpłynąć na poprawienie szczelności układu? Wszelkie inne miejsca sprawdzone pod względem szczelności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...