Hej, wiem że temat wałkowany wiele razy, ale mam pytanie.
Sprzęgło zaczyna się kończyć przy przebiegu 135 tyś (normalna sprawa), co radzicie, wkładać oryginał za 2 tysie, czy zamiennik sporo tanszy?
Przy okazji ma być sprawdzone koło dwumasowe, jeśli się okaże, że też do wymiany, to robić konwersję na jednomasę?
Co sądzicie?