Witam!
Od kilku dni jestem posiadaczem forestera więc kompletnie nie mam pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. Mam problem z tempomatem w forku 2,0 s-turbo z 2001. Mianowicie tempomat się włącza przyspiesza jednak po uzyskaniu prędkości działa tylko trochę nie bardzo, strasznie szarpie aby utrzymać prędkość. Czasami gdzieś słychać jakby powietrze gdzieś wypuszczał podczas zwalniania oraz przełączał się jakiś przekaźnik. Działa na zasadzie 0-1 przyspiesza lub nie tylko jest to na zasadzie bardzo drastycznej. Można choroby się nabawić
Proszę o pomoc od czego zacząć poszukiwania w naprawieniu błędu. Szukałem na necie jakiś schematów działania oraz gdzie co się znajduje przy silniku jednak bez powodzenia.
Proszę pomóżcie.
a i jeszcze jedno nie mam pojęcia na jakim oleju ten samochód lata. Sprowadzony z Szwajcarii ma przebieg 190tys km. co można tam wlać oraz co zaleca się do forestera. Kolega ma STI i poleca mi motula syntetycznego.