piotrekkk

Ogólnie to najpierw zdiagnozuj czy na pewno to uszczelka pod głowicą - każdy porządny warsztat ma taki przyrząd do pomiarów ilości spalin w obiegu cieczy chłodzącej.

Hejka, mam takie pytanie do Was (znawców tematu zegarkowego). Mianowicie znajomy dostał na święta Rolexa (nie liczy na to, że ktoś go na tyle kocha by wydać na zegarek 50k), dlatego w 99,9% jest pewien, że to kopia. Może się tego jakoś legalnie pozbyć?

mam 3 telefony Samsunga w domu (Galaxy S oraz 2x Galaxy SII) i nie ma z nimi najmniejszych problemow. Zgadzam sie co do baterii, ale ktory telefon z takim wyswietlaczem wytrzyma dluzej niz 2 dni? Ja miałem Galaxy S. Nie wiem jak Ty użytkujesz, ale ja miesięcznie wydzwaniam naprawdę sporo godzin, do tego dużo używam navi. Samsung zawieszał się w najgorszy sposób - tzn. taki, że jak ktoś do mnie dzwonił to mi się na pocztę nagrywał, a ja o tym żadnej informacji nie miałem :/ Sporo klientów w taki sposób traciłem niestety... Ostatnio na TVN Turbo w 'Gadżet' czy coś takiego testowali smartfony (iPhona, Samsuga, HTC i Nokie n8) i Nokia była jedynym telefonem, który podczas testów się nie zawiesił, także coś w tym musi być ;-) Jak ktoś chce się dużo bawić to Android jest bezkonkurencyjny - fakt. Ale niezawodność można połączyć tylko z Nokią.

Ja osobiście mogę polecić formułe 4.0 w Play ;-) Za 80 PLNów darmowe rozmowy do wszystkich, smsy tak samo, i jakiś tam pakiet neta. A co do niezniszczalnych telefonów -----> Nokia e52. Miałem wcześniej te wszystkie smartfony i mam następujące doświadczenaia: - iPhon za dużo bajerów, za mało funkcjonalności; - Samsung co chwila gubił zasięg, wieszał się, do tego bateria trzymała 40 godzin, - HTC to samo co powyżej, do tego zaczeły się robić jakieś problemy z kontaktami, pamięcią itp. Wszystkie wymienione powyżej telefony to zabawki są bardziej. e52 ani razu mi się nie zawiesiła, zasięg mam nawet w windzie w Altusie, a bateria trzyma ponad tydzień, do tego darmowa navi i latarka z tyłu. Spadła już z niejednej wysokości - nic jej nie ma. Czego od telefonu chcieć więcej?