Skocz do zawartości

MaciekGT

Użytkownik
  • Postów

    210
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MaciekGT

  1. A czy wszystkie OBK MY10 mają poziomowany tył?.. Tak czy inaczej nurkuje i pływa głównie przód więc dalej uważam że montaż twardszych amorków z przodu mółgby znacząco poprawić prowadzenia i hamowanie. Rozpórki to raczej usztywnia nadwozie i to w zakresie dla większości kierowców niezauważalnym... no chyba że ktoś lubi sobie poszaleć. Ale powiem szczerze że mając porównanie do BMW X3 i poprzedniego mojego auta Volvo XC70 (2005r) to Subaru jest dokładnie pośrodku i jak dla mnie to świetny kompromis. Volvo pływało jak brytfanna na wodzie a BMW usuwało plomby z zębów. Outback ma naprawdę dobre nastawy a można go utwardzic choćby kupując 18 calowe felgi z oponami 235. Zawiasu bym nie ruszał bo skutki mogą być odwrotne od zamierzonych a rozczarowanie kosztowne..
  2. Watpię aby do Outbacka były alternatywne sprężyny. Nie mam pewności czy czasem nasze auta nie posiadają sprężyn progresywnych choć to akurat nie jest ważne, jesli szukasz twardszych sprężyn. Ale jesli chodzi o bujanie to raczej twardsze amorki a najlepiej regulowane, choć boje sie że nawet z tym bedzie kicha. Kupiłeś allroada to sie nie dziw, poprzednio miałem BMW X3 i owszem nie bujało ale zęby bolały na dziurach, uwierz mi nie chcesz tego ... ;-)
  3. A możesz przybliżyć cel tego ćwiczenia oraz skąd wziąłeś tą inspirację?
  4. Tak w sumie to wydaje sie że ponowne uruchomienie instalacji nawigacji moze pomóc. Po odłączeniu akumulatora musiałem włożyć płytę oryginalną a dopiero jak system ruszył wsadziłem tą "prawie oryginalną"...bo na niej nie chciała mi sie odpalić. Nawet radia nie moglem obsługiwać! Co by nie gadać komendy głosowe w Outbacku są mało poręczne, działają wolno i są skomplikowane. W żony Hyundai wystarczy powiedzieć np. Dzwon dom - i po sprawie, a u nas....cała litania komend no i tylko po angielsku. Kicha :-(
  5. No to podeślij zibi nie czekaj na zaproszenia!! ;-)
  6. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  7. Oj tam,zaraz ASO! A samemu nie mozna sie pomeczyc? a kawe zabrac ze soba do garazu Od strony pasażera to owszem, wystarczy dolot wyjąć (na dwie pplastikowe śrubki) i odchylic puszke filtra powietrza (a najlepiej to ją zdjąć razem z dolotem). Od strony kierowcy niestety ale trzeba odkręcic śruby trzymające akumulator i go odchylic w kirunku błotnika, inaczej nie da się tam ręki wsadzić. W sumie na obie strony to nawet i 25 minut można poświęcić... ale jak ktos lubi w aucie grzebać....
  8. Kto jeszcze chętny to zapraszam. A spocik w Warszawie mozna by zorganizować w jakiś weekend.... PS. TP_S zaliczył odsłuch wydechu i cieszy mnie że podziela moje zadowolenie z efektów, bo czasem trudno tak samemu ocenić czy sie nie przesadza z samouwielbieniem własnego auta... ;-)
  9. Jeśli spadło spalanie to musi to wynikać z poprawy osiągów (odwrotnie to nie działa). Niestety ale wyniki z hamowni są niemiarodajne bo skrzynia skutecznie miesza.... mam nadzieję że po remapie te dolegliwości uda się zminimalizować. Jeśli pojawiasz się kiedyś na Bemowie to może byłbyś chętny na porównanie jak się jeździ moim po tuninigu? Ja Twoim miałem okazje już jechać kiedy szukałem Outbacka dla siebie, ale jak może pamiętasz wybredny byłem.. (mam nadzieję że żalu nie masz za to)
  10. Wydech robiłem w firmie El-tec.pl, więc jeśli ktoś miałby go patentować to właściciel firmy. A dlaczego nie ma tego w serii, odpowiedź jest prosta - koszt zrobienia takiego wydechu jest 2-3 razy wyższy a i hałas jest jednak zauważalnie większy od serii. Zresztą gdyby nie uproszczenia i oszczędności producentów to tuning by nie istniał, a tak jest fun! Co do osiągów to jutro oddaję auto na dwa dni do Maptekaaa a potem hamownia i będziemy liczyć te dodatkowe koniki... , jeśli będą....
  11. Katalizatory zostały. Wymieniłem wszystko za katem i sondą lambda. Normy spalin zostają wiec bez zmian.
  12. No trochę głośniejszy jest ale nikt kto ze mną jechał nie zauważył ze mam sportowy wydech. Na pewno bardziej go słychać jak mu depczesz ale przy równej jeździe praktycznie brak różnicy. Jest wciąż B. cichym autem i do 140 mozna powiedzieć ze bez zmiany ws do oryginału. Przy większych typu 180-200 zauważalnie jest głośniejszy ale daleko mu do uciążliwości przelotów typowo głośnych. Jedyne co moge zrobic to pomierzyć głośność miernikiem z iPhone (Decibel 10th). Albo po prostu posadzić w kabinie dowolnego właściciela 3.6 i niech wyda opinie. Jesli jest ktos chętny na przejażdżkę moim autem to zapraszam!
  13. Podsumowanie dzisiejszej podróży do Łodzi i spowrotem. Odcinek w jedną stronę to blisko 130 km. Do Łodzi jechałem licznikowe 160km/h, drogę wraz z dojazdem do i z autostrady pokonałem w 1godz 15 minut, średnie spalanie z komputera 10,4l. Z Łodzi raczej było 150 km/h i większy ruch, czas łączny 1,5 godz, średnie spalanie z komputera 9,8l. Moje obserwacje wskazań chwilowych (na płaskiej prostej utrzymując stała prędkość): 140km/h - 8,2-8,6 150km/h - 9,2-9,5 160km/h - 10,2-10,5 Oczywiście jak było z górki to spadało i o ponad litr a jak było pod górkę to i nawet trzy w górę. I jeszcze raz powtórzę ze moim zdaniem te wyniki sa możliwe tylko dzieki wymianie wydechu na przelotowy. Przed wymianą spalanie było średnio o 1,5-2 litrów wyższe.
  14. Już chłopaki nie płaczcie... mam lepsze auto od Was i szukanie błędów w mojej wypowiedzi jest po prostu niegodne faceta... Ponieważ sporo jeżdżę w trasy, postaram się porobić dokładne zestawienia a może i filmiki pokazujące co pokazuje komputer przy jakich prędkościach.Oczywiście wskazani kompa to jedno a wynik przy dystrybutorze to drugie, ale z moich obserwacji wychodzi że na trasie różnica to max.0.5 litra, w mieście potrafi wyjść ponad 1 litr ws do średniej. PS. Jutro jadę do Łodzi, jak mi małżowina pozwoli to pojadę w miarę równo z prędkością 150km/h (licznikowo) i sprawdzę dokładnie jakie będą wyniki spalania. Nie powinno wyjść więcej niż 10l..
  15. Nic nie poradzę że mam taki ekonomiczny samochód! Moim zdaniem jazda w trybie I-drive oraz prawie przelotowy wydech dają taki efekt. Jeśli po remapie w Maptekuuu będzie jeszcze lepiej to nawet tego nie napiszę bo już mi teraz nikt nie wierzy... Zakładając że pomyliłem się w wyliczankach bo były różne stacje beznynowe i pistolety, dodajmy 15 % na błąd to i tak wychodzi ok. 13 litrów, ale do 19l to jest wciąż przepaść.... dodam że dla mnie całkowicie niezrozumiała. Kolega miał Camaro chyba 5.0 i jak go gonił pod 200km/h to nie przekraczał mu 18 litrów.... masz coś zespute i nie chcesz się z tym pogodzić
  16. Na maksa w granicach rozsądku oczywiście, jeśli ciągłą jazdę z prędkościami 180-200 można tak określić... A każde zwolnienie do wyprzedzającej lewym pasem ciężarówki kończyło się po jej powrocie na prawy pas pedałem w podłogę i maksymalnie szybkie osiągnięcie prędkości "podróżnej". Dla mnie taka jazda jest pałowaniem na maksa. Tempomatu nie właczałem, tam gdzie mogłem jechałem 200, a spalił mi tyle ile napisałem. Przy 140km/h pali mi 8,5-9l, a te 19l to jakiś absurd, ja bym sie zainteresował czy czasem przepływka albo sondy nie są na granicy poprawności pracy...
  17. Panowie, wczoraj zrobiłem szybki odcinek Warszawa-Poznań i spowrotem. Przez szybki rozumiem średnią bliską 140km/godz. Odcinek 300 km ( czysto autostradowy) zrobiłem w niecałe 2,5 godziny ( wliczając w to postoje na trzech czy czterech bramkach). Ale zeby nie było ze się tak bardzo jaram prędkościami... bardziej mnie cieszy że pomimo pałowania auta prawie non stop na maksa, średnie spalanie wyniosło tylko 11,4 litra. W mojej ocenie to rewelacja, która potwierdza efekty dodatnie zrobionego wydechu. PS. Taka jazda była tylko na drodze powrotnej a spalanie mierzone po zatankowaniu do pełna auta na rogatkach Poznania i dojechaniu do Warszawy. PS. elastyczność w zakresie 170-220 jest po prostu rewelacyjna. ...
  18. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  19. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  20. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  21. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  22. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  23. Moje subiektywne oceny jednoznacznie potwierdzają że w "I" na trasie auto ma niższe spalanie (w mieście nie da się tego tak łatwo porównać więc sie nie wypowiadam). Wystarczy obserwować zachowanie wskazówki na ekonomizerze, przy jeździe z tą samą prędkością przełącz między trybami i zobaczysz jaka jest różnica. Zresztą nawet na hamowni wyszło że jest ograniczenie momenetu i mocy w tym trybie. Oczywiście głównie jest to spowodowane ingerencją w przepustnicę, co daje efekt spowolnienia reakcji silnika na ruch pedału gazu. W praktyce oznacza łagodniejsze przyspieszanie i mniejsze uchylenia przepustnicy - to daje w mojej ocenie spadek zużycia w granicach max.10%. Ja zaraz będę robił mapowanie ale tylko Sport - tam chcę poprawić osiągi na maksa. Okazuje się że nie ma możliwośc ingerencji w tryb I, natomiast tryb #S jest ograniczony w stosunku do S zapłonem. Ale skoro mam mieć mapę S najlepiej podciągnięta to po co przepłacac za drugą troche gorszą?... Dla zainteresowanych infomacją o systemie S-drive podaje link do materiałów Subaru. http://www.fhi.co.jp/english/news/press/2006/06_04_14e.pdf Niestety tylko po anglijsku..
  24. MaciekGT

    Swap relingów US-->EU

    Trzymam kciuki za swap! będzie to pionierska metoda upgrade wersji EU. Ja chciałem przeszczepić listwy boczne/dolne ale niestety blachy drzwi i progi są inne, nie chciałem się bawić w wiercenie i klepanie.
  25. Black edition.. całkie całkiem choć ja już przekonałem się do jasnych odmian auta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...