Dzięki za odzew.
Mam problemy na jałowym, tzn. nie jest to jakaś tragedia, ale utrzymują się na ok. 1000 obr./ min. Czasem podskoczą do 1100, a czasem jak mu coś odbije to nawet do 3 tyś. - strasznie denerwujące przy puszczaniu sprzęgła w korku, można komuś przyfasolić z zaskoczenia Powinny być chyba w okolicy 800.
LPG na pokładzie, ale nie sądzę, żeby był związek. Jest to instalacja fazy ciekłej, i na lpg auto pracuje znacznie lepiej niż na PB. Poza tym, przed założeniem instalki, objawy również występowały. W zasadzie to lpg umożliwia w miarę normalną eksploatację.
Co do położenia pedału gazu/ przepustnicy - czy wskazania na kompie pokładowym są wystarczająco adekwatne? Jeśli tak, to pasek położenia pedału gazu przesuwa się płynnie razem z ruchem pedału. OBD SCAN również dobrze na to reaguje.
A, jeszcze jedno - na obd scan, w programie torque, pokazuje mi wydajność MAF'a na poziomie 4.3/4.5 g/s, na jałowym. Czy te wartości są ok? Widziałem jakiś film na sieci [chyba z imprezy WRX, 2.0] i tam gość - przed czyszczeniem przepływki - miał jakieś 3.6 g/s. Wg niego to za dużo, po czyszczeniu spadło do ok. 2.5/ 2,8 i auto ponoć znacznie lepiej chodziło.
Z tą przepustnicą to tam powinien być chyba taki minimalny prześwit - tak jak mówisz 88, 89 stopni. U mnie można włożyć palucha w tę dziurę...
Czy podłączenie pod kompa serwisowego rzeczywiście coś da?
Dzięki