Urabus

FTZ @@Urabus Nam szaleć nie kazano, ruszyłem wszak do Spały, I wstąpiłem do karczmy, już się mordki śmiały. Przed karczmą ich wozy, również uchachane, Bo leciało to białe, tak długo czekane. Admina ich widziałem, podszedł, ENTER wdusił, I wyjście groźnych modów na scenę wymusił. A pod sceną się kłębią niebieskie zastępy, Dlaczego się nie boją, wzrok strachem nie zdjęty? Przyczyna jest jedna i tu wszystkim znana, Od moda w realu nie dostaniesz bana. Nie ma nawet strachu o krwistego paska, Na tak ważnej gali spływa z modów łaska. Konkurs rozstrzygnęli, zwycięscy wybrani, Właśnie są na scenie tłokiem nagradzani. Modów także Dyrekcja nie zostawi w biedzie, Każdy z eSTIajem z imprezy wyjedzie. Pewnie jest już jasne, że feta się tyczy, Forum Subaru pierwszej dziesiątnicy. A szampańskie salwy grzmiały w spalskim lesie, I legenda głosi, że echo wciąż je niesie. Czy ten co na internet forum to wystawia, Też dzieli ich odwagę, awatar swój nadstawia? Tak! On przez łącze z pradawnej stolicy, Z krytyką się zmierzy, nie opuści przyłbicy. Na scenę właśnie wchodzi, mina dość poważna, Czyżby wyskoczyła sprawa jakaś ważna? "Muszę państwa zmartwić, ktoś strasznie nastaje, Więc Forum Subaru, zamknięte zostaje". Wszyscy oniemieli, parę osób mdleje, Na pewno żartuje, lecz nikt się nie śmieje. Gdyby horror potrwał jeszcze jakąś chwilę, To i sam narrator ległby w podłóg pyle. Oddech jednak wrócił, ktoś szepnął na ucho, Że owszem zamkną, ale nie na głucho. Na nowej platformie - co wspomnienia warte: Z mnóstwem wodotrysków zostanie otwarte. I ja wśród nich byłem, absynt wychyliłem, A to co widziałem, głównie przemilczałem. Jeśli w opowieści czegoś więc brakuje, Kto był niech pamięta, kto nie był - żałuje! Kadry z urodzin @@chojny