W żadnym nie mam gazu, poprostu za mało jeżdżę. Luzy chyba co 60k i w 2.0 to wyciąganie silnika, ale tutaj ci się pewnie bardziej doświadczeni użytkownicy wypowiedzą. W manualu masz reduktor. Przyjemna sprawa ale w automacie lepiej się jeździ poza asfaltem. Automat jest nieco mułowaty szczególnie przy redukcji. Co do tych 158 km to bym jakoś się nie napalał bo szału nie ma ale kręci się do 7.5 tyś. Wtedy coś się dzieje . Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka