Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, od niedawna interesuję się Imprezą jako pierwszym 'stricte' sportowym samochodem.
W oko szczególnie wpadła mi wersja HawkEye, którą jest ostatnim krzykiem GD.
Znalazłem niedaleko siebie ładną niebieską, z 2007 roku, sprowadzoną z USA. Ma ona silnik 2,5T 285KM
Słyszałem, że silniki 2,5T lubią się "rozpadać". I stąd bierze się moje pytanie czy warto inwestować w subaraka z tymże motorem.
I jaki jest orientacyjny koszt doprowadzenia silnika do jak najlepszej bezawaryjności. Dodam że autko ma 30 000tyś. przebiegu i nie ma żadnych modyfikacji silnika. (Oprócz wydechu oczywiście). Na jeździe próbnej wszystko było w porządku, nie śmierdzi olejem, kierownica nie drga, biegi wchodzą gładko, nawet przy wysokich obrotach.
Proszę o jakieś konkretniejsze wypowiedzi, zresztą jak widać jestem świeży w temacie i nie chce, jak to się mówi, "wtopić".
PS. Tankujemy do subaraków 95 czy 98 ?