Skocz do zawartości

Krogulec

Użytkownik
  • Postów

    381
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Artykuł komentarzy opublikowane przez Krogulec

  1. Z gazetkowymi "dziennikarzami" tak już jest, że często jeszcze przed testem mają już wyrobioną opinię. Zanim zaraziłem się bakcylem Subaru ;) jeździłem Renault Laguną II z elektromechanicznym hamulcem - to krytykowali, że nie ma tradycyjnego "ręcznego". Odkąd grupa VW montuje elektromechaniczne hamulce, nagle te są już fantastyczne, a tradycyjny ręczny to archaizm. Silnik benzynowy 2.0T Renault był najbardziej odradzaną jednostką bo "na pewno" będzie się psuł, za to wszędzie można było przeczytać pieśni pochwalne pod adresem diesli VW 2.0 TDI PD. Teraz okazało się, że ten pierwszy jest jedną z najmniej awaryjnych jednostek ostatniej dekady, a wspomniane diesle wręcz przeciwnie - pękają w nich bloki, padają pompy oleju itd. Takie przykłady można by mnożyć. Dlatego nie ma sensu traktować opinii w gazetach jako prawdy objawionej. Osobiście stale czytam Motor, Top Gear oraz Auto Motor i Sport + sporadycznie kilka innych, ale opinie tam zaprezentowane traktuję z dystansem- bardzo często wizyta w salonie i jazda próbna daje całkiem inne wrażenia ;)

     

    z htc zaczytało mi wszystkie kontakty w mgnieniu oka

     

    Trudno zakładać, że producent stosuje rozwiązanie, które z niczym nie współpracuje ;) - dlatego też wyraźnie podkreślam w artykule, że nie wiem czy przyczyna leży w nawigacji, czy w telefonie (a w moim przypadku jest to Nokia N9 z niszowym systemem MeeGo). Zakładam, że w przypadku iPhone'a, czy popularnych telefonów z Androidem generalnie problemu nie ma (choć należy tu zaznaczyć, że w Subaru XV, gdzie jest montowana bliźniacza nawigacja, mój znajomy też nie mógł ściągnąć książki z Samsunga Galaxy SII - udało się to jednak wyeliminować po aktualizacji oprogramowania w telefonie). Sedno problemu leży jednak gdzie indziej, o czym pisałem. Zamiast bowiem optymistycznie zakładać, że absolutnie każdy telefon będzie bezproblemowo współpracować, wystarczyło przewidzieć opcję ręcznego dodawania kontaktów, tak jak to było możliwe w starej nawigacji. Wówczas nie miałbym najmniejszych pretensji (na marginesie w starej nawigacji kontakty z mojego telefonu można było bez problemu importować ;) ).

     

    Nie próbowałem na autostradzie, wtedy faktycznie może być zbyt wolna.

     

    Problem uwidacznia się właśnie nie na autostradzie, ale w gęstym ruchu miejskim. Konkretnie chodzi o to, że ostatnia komenda typu "za 50 m skręć w prawo" jest odtwarzana bardzo późno - albo gdy jesteśmy już na skręcie, albo gdy go wręcz miniemy. Oczywiście nawigacja oferuje kilka trybów komend głosowych (krótkie, skrócone, długie), więc standardowo zostajemy powiadomieni z większym wyprzedzeniem, że za XXX m trzeba będzie skręcić. Sęk jednak w tym, że w dużych miastach gdzie jest dużo przecznic to wcześniejsze powiadomienie nie zapewnia odpowiedniej precyzji i łatwo przegapić dany skręt. Inne nawigacje (w tym stary model montowany w Subaru), odtwarzają ten ostatni komunikat kilka sekund wcześniej i nie jest on tak długi (zamiast flegmatycznie wypowiadanego "za pięćdziesiąt metrów skręć w prawo" jest po prostu "(teraz) skręć w prawo", albo nawet po prostu "w prawo"). Oczywiście do wszystkiego można się przyzwyczaić - w świetle całego auta to drobiazg, aczkolwiek w starej nawigacji działało to wyśmienicie, stąd moje zdziwienie.

  2. Artykuł jest bardzo fajny i rzeczowy jednak nie porusza jednej kwestii, mainowicie kosztów przeglądów. Aby przejechać tym samochodem 120000 należy się liczyć z kosztem 19000 zł. to chyba jednak dużo.

     

    Dzięki za miłe słowa pod kątem artykułu, ale z tymi kosztami przeglądów chyba odrobinę przesadzasz ;) Prawdopodobnie swoje obliczenia opierasz na tabeli z rekomendowanymi maksymalnymi cenami przeglądów ze strony SIPu. Faktycznie wychodzi taka suma, ale są to przecież kwoty (jak sam tytuł dokumentu wskazuje) maksymalne. W praktyce koszty przeglądów są sporo niższe (szczególnie jeżeli jesteś stałym klientem ASO). Do tego można je jeszcze obniżyć decydując się na inny olej niż Lotos rekomendowany przez SIP - np. cenionego na forum Millersa, który jest znacznie tańszy. W praktyce koszty przeglądów mogą być więc niższe o 30-40%. Oczywiście ok. 13 tys. w przypadku Forestera XT to nadal bardzo dużo, zapewne każdy z nas chciałby płacić za to znacznie mniej, z drugiej jednak strony nie zapominajmy, że w tej kwocie jest aż 8 przeglądów (i co za tym idzie 8 wymian oleju).

     

    Pomijam już fakt, że jak ktoś kupuje taki samochód to raczej nie z powodu niskich kosztów eksploatacji, ale ze względu na frajdę z jazdy - wówczas wiele rzeczy schodzi na drugi plan ;)

     

    Forek niestety nigdy nie miał dobrych foteli :-( brak podparcia lędźwiowego, złe trzymanie boczne i brak regulacji pionowej fotela pasażera to standard. Nie napisałeś czy jest pamięć ustawień foteli (bo tego też brakowało).

    Wiem, że to pierdoła, ale mnie denerwuje w moim Forku brak automatycznego sterowania WSZYSTKIMI szybami (jak jest w nowym?) i klimatyzacja.

     

    W poprzedniej generacji (na pewno w wersji Comfort MY12, być może także w niższych wersjach wyposażeniach/starszych rocznikach) była regulacja wysokości fotela pasażera - sprawdzone organoleptycznie bo mamy takiego Forestera w firmie ;) Boczki oparć przednich foteli są zaś wyraźnie lepiej wyprofilowane w najnowszej. Trzymanie boczne (i ogólnie trzymanie) byłoby całkiem dobre gdyby nie trochę za śliska skóra.

     

    Niestety w nowym Forku nadal nie ma pamięci ustawień foteli (to mi akurat nie przeszkadza bo jestem jedynym kierowcą), ani automatycznego sterowania wszystkimi szybami (to też bo rzadko kiedy otwieram inne szyby, a przewietrzyć auto można bardzo łatwo otwierając gigantyczny szyberdach).

     

    Jeżeli zaś chodzi o klimatyzację to ja na razie nie mam zastrzeżeń - na samym początku miałem wrażenie, że trochę wariowała, ale teraz jest OK. W Outbacku chodziła znakomicie w najróżniejszych warunkach pogodowych więc mam nadzieję, że ten element wyposażenia został dopracowany przez FHI także w nowym Forku ;) Warto jeszcze dodać, że w stosunku do poprzedniej generacji bardzo dużym plusem jest możliwość zamknięcia/przymknięcia środkowych nawiewów.

     

    Tak jak jednak pisałem powyżej, wszelkie minusy tracą na znaczeniu jak się pojeździ tym autem - do czego wszelkich zainteresowanych zachęcam :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...