Skocz do zawartości

mdt-wlkp

Użytkownik
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana mdt-wlkp w dniu 17 Listopada 2012

Użytkownicy przyznają mdt-wlkp punkty reputacji!

Profile Information

  • Auto
    Subaru Forester MY09 2,0 n/a

Osiągnięcia mdt-wlkp

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

2

Reputacja

  1. Potrzebny górny wąż chłodnicy Forester SH 2,0 Podpowiedzcie proszę gdzie szukać tak by dotarł dość szybko. W pobliskich mi aso to towar deficytowy
  2. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  3. to w takim razie zaoszczedzone w ten sposób pieniądze przeznaczyłbym na jakchiś fajny zestaw na przodzie ale w tej kwestii, albo poczytaj (a jest co) albo czekaj na odpowiedź bardziej doświadczonych użytkowników. Ja w każdym bądź razie "do zwyczajnej, codziennej jazdy" nie przesadzałbym z bardzo wysilonymi zestawami.
  4. zapewne wielu kolegów będzie proponowało bardzie wysilone specyfikacje, ale ja mam zestaw przód : tarcza - TRW; klocki : TRW; tył: tarcza: zimmermann; klocki: TRW; i daje radę bez problemu. Łączny koszt zakupu wszystkich elementów 850 zł. Tanio i dobrze.
  5. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  6. przyznam, że bardzo ucieszył mnie Twój post. Niemniej jednak, z uwagi na fakt, iż od momentu zakupu auta nie miałem okazji "przebadać" założonej w nim instalacji, a mając w (już w dośćbliskiej) perspektywie okres zimowy, chciałbym podjąć w tym kierunku jakieś działania. A tak na marginesie, kojarzysz - przynajmniej w naszym regionie, jakiegoś zdolnego "fachmana" od gazu, czy też - wedle tego co pisze się na forum - właściwy adres jest tylko jeden p.s. a wracając do kwestii spalania, inna rzecz, że "zwinność", "żywotność" forka na lpg nie oszałamia. No wkażdym razie demon prędkości i przyspieszenia to nie jest
  7. ale na jakiej zasadzie luksp, komp. oblicza spalanie benzyny, kiedy jadę na gazie ??? To pytanie jest o tyle uzasadnione, że w momencie tankowania resetuję licznik (co automatycznie skutkuje resetem uśrednionego spalania) i kontynuuję jazdę na lpg. Jak więc komputer sobie to przelicza. Poza tym, może to trochę zastanawiające kiedy wyłączę instalację i jeżdże wyłącznie na benzynie spalanie (według komputera) rośnie mniej więcej do poziom 9,2-9,4. A generalnie to zauważyłem, że na pełnym zbiorniku lpg (gdzie biorąc pod uwagę jego pojemność 63l mieści się ok. 52l gazu) przejeżdzamy ok. 600 km (oczywiście uświadamiam sobie, że część z tego przejeżdzam na pb).
  8. no właśnie w tej materii to nawet boję się wypowiadać (obawiając się linczu użytkowników twierdzących, iż takie spalanie nie powinno czy wręcz nie może mieć miejsca), albowiem spalanie lpg w cyklu mieszanym (Błaszki - Kalisz - trochę po Kaliszu - Błaszki); oparte tylko i wyłącznie na wskazaniu komputera pokładowego od samego początku jest ustabilizowane na poziomie dokładnie 9,0 l. / na 100 km. Owszem jazda wygląda dość emerycko (zwłaszcza, że forka w 90% użytkuje żona, traktująca go jako wozidełko zawożące moje Panie odpowiednio do przedszkola (córkę) i do pracy (żonę)), niemniej jednak po przeczytasnych na tym forum wątkach mam obawy czy mieszanka nie jest ustawiona zbyt ubogo. Z drugiej jednak strony mając na uwadze styl jazdy nie przekraczający 100-110 km/h, gaz tankowany tylko i wyłącznie na dużych, flotowych stacjach (orlenn, shell, bp, statoil), równoległe użytkowanie paliw premium (tankowanych j.w.) może właśnie takie spalanie powinno być i powinienem z tego faktu tylko się cieszyć. O wszystkim jednak przekonam się dopiero po wizycie kontrolnej z lpg (rozważam wyjazd do W-wy), ktorą planuję na początek grudnia.
  9. Genialne. Przedstawiłeś kontekst nie z tej ziemi ja na początku czytałem ów wątek z pełną powagą, po twoim wpisie .... spadłem z krzesła
  10. super Tomasz. Dziękuję pięknie za odpowiedź, także pkt 4 mam mniej więcej z głowy
  11. to nawet ładna wycieczka natomiast, tak poważnie, jeżeli jesteś zadowolony, to zgłoszę się na priv i poproszę o dokładniejsze dane
  12. Podbijając niejako niniejszy wątek, pomóżcie koledzy ww wstępnym oszacowaniu ile mniej więcej mogą wynieść mnie (w ASO) niżej wskazane usługi: 1) sama kontrola luzu zaworowego - tu koszt ok ... edit: pierwszy serwis (ASO), do którego dzwoniłem podało mi koszt 3000 brutto, drugi z kolei (również ASO) - 1500 zł (w obydwu przypadkach Panowie solidarnie poinformowali o bezwzględnej konieczności wyjęcia silnika, z drugiej zaś strony sugerując, że jeżeli nie obserwuję jakchiś dzwinych niepokojących objawów w postaci "stuków-puków", nierównej pracy silnika, falujących obrotów, itp. to nawet pomimo przeszło 55.000 km od ostatniej regulacji powinienem zostawić ten element w spokoju) - jak natomiast wygląda to wedle Waszej oceny. 2) ewentualna regulacja stwierdzonego luzu - ... 3) sprawdzenie i ewentualnie wymiana świec - ... 4) wymiana oleju w skrzyni i tylnym dyfrze - ...(oleje + robocizna) Pacjent to Forek (MY09, ale z produkcji 2008 r.) z wolnossącym silnikiem benzynowym 2,0 (150 KM); zasilany LPG (na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie wskazać, iż takiego już "Belga" z instalacją zakupiłem). Pytam, bo ostatnie wpisy w zakresie wszystkich powyższych elementów zostały zrobione przy 104.000 km, dziś jednak forek ma już najechane 159.000 km. Niezależnie od powyższego, z uwagi, iż zachodzi również konieczność gruntownego przejrzenia instalacji LPG - regulacja, wymiana filtrów itp. - (tak, tak, wiem Jako) chciałbym zapytać w jakiej kolejności powinienem zacząć te czynności, tzn. czy najpierw zacząć od instalacji LPG, czy też od kwestii mechanicznych, a dopiero później dostrajać LPG. Z góry dziękuję za wszelkie merytoryczne uwagi. niemało, niestety. mnie (poza rozrządem( być może czeka to samo
  13. w kwestii silnika po wpisaniu numeru VIN wychodzi informacja, iż silnik to: 2,0l DOHC NA AMP; LPG (za automo.pl). Czy oznaczenie LPG może ewentualnie świadczyć o jakimś specjalnym przystosowaniu tudzież dedykowaniu silnika do zasilania lpg ?
  14. Drodzy forumowicze, w związku z koniecznością podjęcia konkretnych działań z zakupionym Forkiem, pomóżcie proszę we wstępnym oszacowaniu ile mniej więcej mogą wynieść mnie (w ASO lub nie ASO) niżej wskazane usługi: 1) sama kontrola luzu zaworowego - tu koszt ok ... edit: pierwszy serwis (ASO), do którego dzwoniłem podało mi koszt 3000 brutto, drugi z kolei (również ASO) - 1500 zł (w obydwu przypadkach Panowie solidarnie poinformowali o bezwzględnej konieczności wyjęcia silnika, z drugiej zaś strony sugerując, że jeżeli nie obserwuję jakchiś dzwinych niepokojących objawów w postaci "stuków-puków", nierównej pracy silnika, falujących obrotów, itp. to nawet pomimo przeszło 55.000 km od ostatniej regulacji powinienem zostawić ten element w spokoju) - jak natomiast wygląda to wedle Waszej oceny. 2) ewentualna regulacja stwierdzonego luzu - ... 3) sprawdzenie i ewentualnie wymiana świec - ... 4) wymiana oleju w skrzyni i tylnym dyfrze - ...(oleje + robocizna) Pacjent to Forek (MY09, ale z produkcji 2008 r.) z wolnossącym silnikiem benzynowym 2,0 (150 KM); zasilany LPG (na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie wskazać, iż takiego już "Belga" z zamontowaną na zlecenia importera instalacją zakupiłem). Pytam, bo ostatnie wpisy w zakresie wszystkich powyższych elementów zostały zrobione przy 104.000 km, dziś jednak forek ma już najechane 159.000 km. Niezależnie od powyższego, z uwagi, iż zachodzi również konieczność gruntownego przejrzenia instalacji LPG - regulacja, wymiana filtrów itp. - (tak, tak, wiem Jako) chciałbym zapytać w jakiej kolejności powinienem zacząć te czynności, tzn. czy najpierw zacząć od instalacji LPG, czy też od kwestii mechanicznych, a dopiero później dostrajać LPG. Pozwalam sobie - być może ponawiając niniejsze zagadnień - raz jeszcze zapytać o wskazane powyżej kwestie, alboweim po wnikliwej lekturze wątków odnoszących się chociażby do problemu regulacji zworów, nadal nie mogę wyprowadzić z nich jednoznacznej odpowiedzi czy np. do samej kontroli luzów trzeba ów silnik wyciągać (jak twierdzą przedstawiciele ASO, czy też jak uważa olbrzymia część doświadczonych w tej materii forumowiczów zabieg taki jest zbędny). Wreszcie czy tak jak twierdzi ASO skoro nie odczuwam żadnych dolegliwości w jeździe, czy problem kontroli luzu, tudzież jego ewentualnej regulacji powinienem zostawić "bez biegu". Niemniej istotne pozostają dla mnie pozostałe kwestie. Z góry dziękuję za wszelkie merytoryczne uwagi. Głęboko wierzę, iż udzielone odpowiedzi tu będą mogły stanowić cenną wskazówkę również dla wielku innych , być może jeszcze nienazbyt doświadczonych użytkowników Subaru.
  15. nieistotne. najważniejsze, że masz problem rozwiązany sąsiedzie (mieszkam niedaleko Błaszek) pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...