Skocz do zawartości

Rybak

Nowy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Contact Methods

  • Website URL
    http://www.ryby-raczkowski.pl

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Auto
    Forester

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Rybak

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

30

Reputacja

  1. Jak tak patrzę na choinkę to: Wolałbym żywą...
  2. Starodawny film o ZUS`ie : Polecam filmy na tym kanale,np. "Tor 13" , "Uwertura"...
  3. Mam kolegę Daniela,który razem z tatą w gospodarstwie hodują daniele... - Hodowca danieli,Daniel
  4. Stare Komatsu PC 200-5 Swojego czasu chorowałem na takie - Tylko proszę się nie śmiać,bo najstarszą koparkę mam z `59r.
  5. Rybak

    ARO serii 240

    A,no tak. Zapomniałem napisać,że rama lubiła pękać w różnych miejscach... Od mocowania przedniego zderzaka tak gdzieś do nóg kierowcy.Z tyłu wszystko się kupy trzymało. Dla wygłuszenia pod pokrywę sprzęgła i skrzyni była upchana i przydrutowana wata szklana,a na silnik był rzucony koc gaśniczy i dwa dziadkowe grube wełniane płaszcze kolejarskie -Jeszcze urywały się/ścinało bolce w sprzęgłach kłowych przedniego napędu. Bo tam trzeba było wysiąść i w piastach przednich kół przekręcić na 4x4. ...Ale jak zmieliło sprzęgiełko w kole,to w krzyżak wału napędowego od drugiej strony przy piaście było można zapchać klucz di kół/breszkę,króra się zaparła przy pierwszym obrocie napędu o dolny (pancerny) wahacz i z opresji wyjechać na napędzie 3x4 -Jak z lenistwa się nie rozłączało sprzęgiełek w piastach,to przedni dyfer po pewnym czasie mówił -ja już nie robię... Z plusów,to nigdy nie zawodziły hamulce -4 bębny były,ale jak na masę tego stwora były bardzo skuteczne. O ARO znajdziesz dział na forum http://www.forum4x4.pl/ -Chociaż teraz forum umiera,kiedyś to był jeszcze gwar... Już fabryki w Rumunii też niema. Na "jutubie" poszukaj sobie kanał Juliana i Diany "Metronix JSB". Może tam zapytaj o dostępność części. Gdzieś coś kiedyś z Julianem właśnie o ARO sobie popisałem,ale pamiętam tylko,że już nie klepią tego
  6. Rybak

    ARO serii 240

    Na początku lat `90 tata kupił takie z nadleśnictwa. Było 243 z silnikiem 3,2D (chyba,bo już nie pamiętam),ale ten z 2 głowicami. Zgnite było strasznie to na starcie była kupiona cała karoseria 244. Z mechaniki to tak: -Silnik palił mało,był bardzo głośny i miał zawsze problemy z zapalaniem na rozrusznik. Dopiero po przerobieniu rozruchu na 12V/24V - tak jak w Starze kręcił sprawnie i bez uszczerbku dla rozrusznika 12V. Świeca płomieniowa robiła robotę do -25°C... ,jak z paliwa nie zrobił się smalec. Silnik od remontu kapitalnego do remontu robił jakieś 100-130tys.km. Raz się szybciej skończył bo się "rozbiegał" i połknął zawór. -Sprzęgło,skrzynia biegów/reduktor/tylny most były bezobsługowe,ale krzyżaki na wszystkich wałach (4szt.) się sypały czy smarowane,czy nie. -Przedni most (właściwie,to przekładnia główna) się luzowała od łap,którymi była przykręcona do ramy.Czasami urywały się te łapy. -Zawieszenie z tyłu/resory bez żadnych scen do 1tony przyjmowały. -Zawieszenie z przodu... PADAKA. Z racji na rolniczo budowlane pochodzenie silnika 3,2 (miałem taki w koparce 16t. i były one od ciągników IMT) - waga tego silnika robiła swoje. Sworznie zwrotnic pomimo smarowania 1x w tygodniu wytrzymywały do 20tys. km. Najpierw siadały dolne,jak miały trochę luzu,to się sypały górne. Zawsze wymiana była szybka,bo nic się nie zdążyło pozapiekać. Na dole był pierścień zab. kulka,2 miski i 3 podkładki sprężynowe,które kasowały luz. W górnym wahaczu sworzeń był rozkręcany na boki. Końcówki drążków wytrzymywały trochę dłużej,zależy jakie się trafiły. -W instalacji elektrycznej do świateł krótkie/długie fabrycznie brak przekaźników... Smalił się przełącznik zespolony pod kierownicą. Zostawały kierunkowskazy i pozycyjne. Zanim doszliśmy,że jest bez przekaźników,to zawsze nowy przełącznik jeździł na wymianę - taki sam jak w "Daczji" był. Generalnie teraz z częściami pewnie bieda. Jak my mieliśmy to 30km. od nas w Trzciance był PNTL (Przedsiębiorstwo Napraw Taboru Leśnego) - na cały kraj robili remonty generalne dla lasów,energetyków,górników i kto tam jeszcze wtedy tym jeździł. Części były dostępne od ręki,czasami trzeba było zdać starą np. rozrusznik... Bo taniej i szybciej było kupić nowy/po regeneracji,niż same szczotki/tulejki,czy inny bendiks i samemu wymieniać. Tak samo na wymianę szły pompki podciśnienia do hamulców - zawszę pękało jedno ucho mocujące. Końcówki drążków,sworznie i krzyżaki do wałów to się kupowało hurtowo. Czasami końcówki drążków były rozbieralne/z możliwością kasowania luzu,to szły do zdania.
  7. U nas jak się idzie do lokalnej "Agromy" i mówisz,że chcesz "przysmak teściowej" to sprzedawca na 100% takie coś poda na ladę
  8. ...Bo tam kuna siedziała,uwierz mi. Powiedział pies
  9. Taka ciekawostka,chociaż może do innego działu lepiej by pasowało:
  10. Rybak

    Mój następny telefon

    Drogie BRAVO! Potrzebuję kamerę termowizyjną,wszystkie mają ceny takie,że tylko piętą się przeżegnać ...ale! Jest telefon Cat S60,co ma kamerkę termowizyjną -FLIR.Niby internety piszą,że FLIR się nadaje,ale czy w telefonie FLIR robi? czy tylko huczna nazwa na obudowie??? Z drugiej strony telefon mi się kończy,po 5,czy 6 latach tłuczenia Xcover 2 -raz tylko bateryjkę wymieniłem. Jak takie Cat`y S 60 się sprawują,ma ktoś? Jako dzisiejsze-wszystkomające smartfony,to i tak będę używał dzwonienia z niego/odbierania rozmów,czasem SMS`y i aparat,który się wydaje o niebo lepiej zaopatrzony w pixele,niż ten co mam teraz. -Procesory,rdzenie,z czego ekran i cała ta reszta,to dla mnie czarna magia. Jestem informatycznie ułomny i tylko "zaloguj" na forum wiem gdzie nacisnąć.
  11. Obejrzałem i z dumą stwierdzam,że nasz przemysł zbrojeniowy ma się całkiem dobrze.
  12. Herbu Zielona Pietruszka. Był okres,że bałem się tego "Karrramby" z Krainy Deszczowców.
  13. Jaka policja,takie rezerwy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...