Witam. Problem wygląda tak, iż po przejechaniu około 50km z okolic skrzyni/tylnego dyfra zaczynać dobiegać dość głośny szum i samochód po wyrzuceniu biegu na "luz" w szybkim tępie sam wyhamowuje ( hamulce po naprawie, więc to na pewno nie one) tylny most jest gorący tak, że nie można go dotknąć i ewidentnie według mojej oceny to on wyhamowuje auto tak jakby się blokował. Dodatkowo przy próbie dalszej jazdy i skrętu auto "przeskakuje" tu obstawiam niestety wiskozę w skrzyni ale czy ona może blokować tylny most, który uniemożliwia jazdę? Dodam, że na zimno jest wszystko OK. Po przejechaniu tych kilkunastu km rozgrzewa się i zaczynają się problemy W skrzyni jest nowy olej natomiast w tylnym moście sprawdziłem stan oleju i jest OK. Może ktoś miał podobny przypadek...