Skocz do zawartości

slawekniz

Nowy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Auto
    Impreza STI

Osiągnięcia slawekniz

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. eee tam, ferrari. Nuda. Nie chcę. Jakbyś miał Dużego Fiata V8 albo Poloneza w dizlu, to może bym się zastanowił. :wink: A serio, w razie jakby co to zdjęcia i jakieś szczegóły Ci mogę podesłać na mejla, jeśli jesteś zainteresowany kupnem.
  2. No wiem, wiem... stan na dziś, po euforycznym momencie wymiany akumulatora i uruchomieniu, jest że mam silne postanowienie że teraz będę jeździł częściej. Oczywiście od razu pojawiają się przeszkody, jak np. zimówki które teraz trzeba zmienić na letnie... a czy to się opłaca? zima idzie wielkimi krokami :wink: W weekend zmienię opony, pojadę wymienić olej, doleję trochę letniego płynu do spryskiwacza i jazda 8) ... chyba że zaśpię
  3. aaa, bo nie lubię samochodów z napędem 4x4... ja rozumiem napęd na jedno koło, na trzy... ale na cztery? przecież to się ciężko jeździ! a tak na poważnie: jak sprowadziłem to dolar był chyba jakoś 1.93 PLN, więc aż żal było coś nie kupić. Wstawiłem fajnie świecące do niczego niepotrzebne liczniczki, trochę muzyki i ORYGINALNE zimowe dywaniki 8) , trochę pojeździłem, ale nie mam dla niej zbyt wiele czasu. Raz na jakiś czas głos rozsądku podpowiada mi że gnuśnienie na podjeździe nie służy samochodowi więc powinienem oddać w bardziej odpowiedzialne ręce, ale ona jest taka ładna i tak fajnie się nią rozerwać w weekend. Może oddam synkowi jak sobie młodzieniec zrobi prawo jazdy, ale on ma na razie 6 lat. Może bym i sprzedał, ale już widzę jak potencjalni kupcy mnie wkur%$ w sensie denerwują komentarzami że najgorsze to nieużywane auta i że śrubeczki przy przewodach od nieużywania pordzewiały i że w takim stanie to moga wziąć dając golfa 1.6 w rozliczeniu, a w ogóle to muszą wziąć auto na próbę na weekend, no i mi chęć sprzedaży przechodzi.
  4. No tak, trochę panika... z drugiej strony wiedziałem że prędzej czy później odpali, to przecież Subaru... panika była związana raczej z tym że nie wiedząc jaka przyczyna zaprowadzę auto do serwisu a tam się dowiem że sprawa była skomplikowana i aby zadziałało musieli mi wymienić komputer, rozrusznik, turbo, czujniki, dyf, lewe tylne koło, tylnią kanapę no i oczywiście radio na używany ale sprawny Grundig
  5. Słuchajcie DZIAŁA!!!!! W sensie że z nowym akumulatorem. Po włożeniu: ciach i odpalił jak gdyby nigdy nic. To wprawdzie trzeci akumulator w ciągu pięciu lat, ale co się nie robi by usłyszeć brzmienie Subaru :wink: Tak więc wątek wyjaśniony, (raz jeszcze serdeczne dzięki za pomoc!), najwyżej otworzę nowy: sprzedam oszukańczy chiński bezużyteczny prostownik co i tak nie potrafi naładować aku i uratować go przed naturalną śmiercią
  6. Słyszałem o takim przypadku.Facet bluzgał na dużego fiata a gdy zebrał się tłum oświadczył,że go sprzedaje za grosze.Po kilku dniach okazało się ,że był kradziony /tylko bez urazy to tylko PRLowska historyjka/ PS.Jaka cena za Imprezę która mało pali i cieszy oko na podjeździe ? racja, jakbym wiedział że nie działa to bym nie kradł...miała fajnie mruczeć bokserskim silnikiem a nie stać w ciszy jak jakaś rzeźba Co do ceny to oczywiście nie wiem, tak bardzo lubię na nią patrzeć na podjeździe że w ogóle nie myślałem o sprzedaży dotąd. Na razie ją uruchomię (!!!).
  7. No nie przygasają. Generalnie to obawiam się że to nie akumulator, bo w chwili przekręcania nic nie przygasa, tak jak bym sie spodziewał że powinno się dziać gdyby to "ilość" prądu była powodem niekręcenia. A te durne kontrolki nawet nie chcą przybladnąć, świecą wesołym pełnym światłem :? . W tym także kontrolka hamulca ręcznego, pomimo jego zwolnienia :shock: . No nic, sprawdzę tak czy siak z nowym akumulatorem albo otworzę nowy wątek "Sprzedam nieużywaną niedziałającą Imprezę"
  8. Spoko, wielkie dzięki! Kupię jutro nowy aku i spróbuję. Dam Wam znać jaki dało efekt :wink: . Tak swoją drogą (nie otwierając nowego wątku...), czy radzicie 48Ah (tak jak chyba w instrukcji) czy większy, np. 65Ah (taki właśnie kupiłem w ubiegłym roku)? Powtórzę że używam Imprezy bardzo sporadycznie na krótkich <10km odcinkach do pracy czasem więc chyba kłopot z np. doładowaniem. Oprócz tego akumulator obiążony niepotrzebnymi gadżetami (tzn. dużo muzyki wraz ze wzmacniaczem, itp.).
  9. Nie, ale probowalem z drugiego samochodu, bezskutecznie, ta sama sytuacja
  10. Witam! Jestem właścicielem Imprezy STI 2006. Używam jej bardzo rzadko, ok. 1500km rocznie. Z powodu tak nieczęstego użytkowania (ostatnio uruchamiałem ją we wrześniu ubiegłego roku), rozładował się oczywiście akumulator. Po naładowaniu i podłączeniu go z powrotem, rozrusznik się jednak nie uruchamia, a kontrolki: "Check Enginee", "Ch. Diff. Temp", kontrolka oleju a nawet kontrolka hamulca ręcznego nie gasną. Moja ograniczona wiedza techniczna podpowiada że tak długi brak napięcia dotknął komputer... Czy jest inny sposób na uruchomienie mojego samochodu, poza oczywistym zawiezieniem na lawecie samochodu do serwisu i podłączenia go tam? Z góry serdeczne dzięki za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...