Skocz do zawartości

blankito111

Użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez blankito111

  1. Problem był właśnie w tych przelotkach-pas ciężko przechodził przez przelotkę (chodzi o ten element którym reguluje się wysokość pasa).Wystarczyło umycie i delikatne przeszlifowanie pilniczkiem.Pod osłonami przy słupku jest jeszcze jedna przelotka,która może również blokować pas-wystarczy ją lekko rozchylić.Przy okazji wyczyściłem okolice rolki( tam chyba od nowości nie było czyszczone-tyle brudu) oraz spryskałem WD40 elementy "kręcące" się.I jest git.

  2. tzn tak-hill holder znajduje się w okolicach akumulatora,pod pompką sprzęgła,idzie do niego linka bezpośrednio z kabiny ,łączy się ona z pedałem sprzęgła.U mnie wystarczyło wykręcić śrubkę i wyjąć linkę z tego urządzenia.Zgadzam się ,że hillholder to fajna sprawa, ale przy podjazdach na np wysokie wzniesienia.Przy mojej miejskiej jeździe ,bez hh jazda jest o wiele płynniejsza

     

    ps u mnie wyłączał się po powtórnym wciśnięciu sprzęgła a nie hamulca

  3. Hej.Po długich poszukiwaniach zakupiłem forestera 2.0 125km z 2000r. Naoglądałem się samochodów sporo ,a pod koniec byłem już gotów kupić jakiś inny model z powodu braku choć trochę zadbanych forków.Trzy słowa oddają moje przygody: szpachla, szpachla, szpachla. Przykładowo Olsztyn-"świeżo sprowadzony forek z Holandii od starszego myśliwego w bdb stanie".Na miejscu - cały bok szpachla,malowany tak że farba widoczna we wnękach nadkoli i pod podłogą.Poza tym stuki, puki ,amortyzatory za miękkie.Opony z 2002r.popękane, z przedpotopowym bieżnikiem.Cena 12tys plus opłaty

    Kutno-forek z ogłoszenia od handlarza,w stanie igła,bez wkładu.Na miejscu-auto stoi w kącie zapyziałego komisu.Wypucowane tak,że klei się od silikonu.Woda we wnęce koła zapasowego-człowiek przyznał potem że prał bagażnik.Okropne kopcenie na szaro i tył auta w szpachli.Cena ok 11800.

    Forek S turbo Wawa-przez telefon wszystko super,bez wkładu,sprowadzony ze Szwajcarii,właściciel ma go kilka lat.Na miejscu-cały przód w szpachli(błotniki , maska) plus kiepsko pomalowany bok(wychodzi tzw cytryna).Cena ok 16tys

    Swojego znalazłem przypadkowo-był świeżo wystawiony ale nie było zdjęć.Zadzwoniliśmy dopytać się czy jest po lifcie,"czy lampy z tyłu są szerokie,nachodzą na klapę?Tak,tak, nachodzą".No to jedziemy.Na miejscu okazało się ,że jednak nie nachodzą-człowiek nie zrozumiał o co chodzi...Ale oglądamy.Auto brudne jak nie wiem ,na nadwoziu żywica z drzewa pod którym stał.Okazało się ,że miał jedną właścicielkę w Niemczech,z książek serwisowych wynika ,że w 2010 miał przebieg ok 150tys(teraz ma 185tys)czyli wychodziłoby że oryginalny.TUV do 2013.Opony wielosezonowe z 2009r.Szpachli brak,nie poobijany,zwykłe alufelgi.W porównaniu z innymi nie ma tragedii.Okazało się ,że auto nie ma jeszcze żadnych opłat.Później ,gdy zdecydowaliśmy o zakupie udało się urwać ok 1000zł plus koszt OC żeby można było wracać na kołach.No i bujam się już od 2 tygodni.Od razu tak: cały środek sobie uprałem(inaczej to teraz wygląda i pachnie :wink: ). Wywaliłem śmierdzącą popielniczkę,wyssałem(odkurzaczem :D ) ze specjalną cienką końcówką cały brud ze wszystkich szczelin w środku,zdjąłem materiał z podłokietników(był wytarty)i dałem do obszycia skórką.Poza tym - wiedziałem,że w forkach pedał sprzęgła może czasem ciężko chodzić,u mnie chodził dosyć lekko( ręką wciskałem bez problemu)ale ze względu na problemy z kolanem wykombinowałem żeby chodził jeszcze lżej-przy pedale jest taka sprężyna odbijająca-wymieniłem ją na lżej chodzącą,oczywiście na tyle silną żeby odciągała pedał do góry(jest tam trudne dojście ale po wyjęciu fotela kierowcy da się tam jakoś dojść). Aha-odłączyłem sobie hill holder,drażniło mnie to trochę przy jeździe po mieście,wystarczyło że auto lekko się cofało a on już blokował hamulce.Można to regulować,ja postanowiłem to wyłączyć i powiem ,że jest teraz lepiej-jazda jest płynna ,bez żadnych niespodzianek w postaci zablokowanych hamulców.

    Wrażenia z jazdy- silnik,pomimo małej dziurki w końcowej puszcze tłumika ,bardzo cichutki.W środku nie słychać,czasem nawet myślałem,że zgasł ale po obrotomierzu widać że chodzi.Szybko się nagrzewa(nie tak jak mój poprzedni diesel),ma to więc wpływ na zmniejszenie spalania.Zawieszenie bomba-na nasze dziury to bajka.125 koni -myślałem ,że będzie za wolny,okazuje się że jest dobrze.Przyśpiesza w miarę żwawo ,nie trzeba troszczyć się o turbinę.Kiedyś pytałem na forum czy brać z turbo czy bez-teraz powiem tak - za mniej niż 16tys nie kupi się zadbanego turbo( chodzi oczywiście o stary model).Ale dokładając do ok 20tys można mieć już nowszy model,tak więc każdy musi odpowiedzieć sobie sam na to pytanie.

    Forek jest prosty w budowie jak budowa cepa,żadnych udziwnień,czy skomplikowanej elektryki.Plus kultowy przycisk BRIGHT :) Od razu przetestowałem w lesie na błotku-daje rade tylko trzeba umić jeździć w błocie... :D Kończę bo zaraz książkę napiszę.Jeszcze rozrząd,oleje,filtry na dniach...Pozdrawiam

  4. "Haloo...Słyszy mnie??To ja mówie...Kuba.Kuba z mazur :D Witam wszystkich forumowiczów.Mam zamiar zakupić Forestera 125koni 1 generacji w manualu, do latania po naszej pięknej krainie tysiąca jezior i lasów.Mam nadzieję,że uda się znaleźć dobry egzemplarz na wiele lat.Pozdrawiam"

     

     

    I stało się,Forek stoi pod domem(a nawet jeździ).Po ok pół rocznych poszukiwaniach :? ...Tak więc witam wszystkich jeszcze raz już jako oficjalny posiadacz.W innym dziale opiszę swoje wrażenia na temat poszukiwań oraz odczucia po zakupie :D

  5. NOTE

    This light also comes on when the fuel filler cap is not tightened

    until it clicks.

    If you have recently refueled your vehicle, the cause of the CHECK

    ENGINE warning light/malfunction indicator lamp coming on could be

    a loose or missing fuel filler cap. Remove the cap and retighten it until

    it clicks. Make sure nothing is interfering with the sealing of the cap.

    Tightening the cap will not make the CHECK ENGINE warning light

    turn off immediately. It may take several driving trips. If the light does

    not go out, take your vehicle to your authorized SUBARU dealer

    immediately

     

    Jeśli się nie mylę chodzi o niedokręcony korek od wlewu paliwa-zaświeca :D się check engine...nieźle :shock:

  6. Hej.Krótkie pytanko-jak wyłączyć,ewentualnie poluzować hill holder aby mi tak nie hamował auta?Czy można jakoś to wyłączyć?Czytałem ,że jest do tego jakaś regulacja.Po prostu za długo mi przyhamowuje,najchętniej bym to wyłączył całkowicie

     

    Forester 2.0 125km 2000r manual

  7. tzn.tak - na dojazdy na działkę,do przewiezienia czasem jakiś gratów,w zime do polatania po mazurskich lasach i polach,a jak lód pozwoli po jeziorach :wink:

    No i oczywiście do normalnej codziennej jazdy.Czasem jakaś trasa.

     

    -- Śr wrz 12, 2012 7:43 pm --

     

    na razie mam do obejrzenia te sztuki:

     

    http://otomoto.pl/subaru-forester-gotow ... 56248.html

     

    http://otomoto.pl/subaru-forester-C25954863.html

     

    http://otomoto.pl/subaru-forester-4wd-k ... 80431.html

     

    http://otomoto.pl/subaru-forester-klima ... 93446.html

     

    http://auto-pulawy.otomoto.pl/subaru-fo ... 41606.html

     

    http://otomoto.pl/subaru-forester-s-tur ... 28257.html

     

    Ten ostatni ładny tylko ten komis ac swiss z Radomia ma b. kiepskie opinie w necie...ale obejrzeć zawsze można.

  8. Witam.Szukam sobie foresterka z rocznika 98-01.Na początku miał być silnik 125 koni bez turbo.Po rozmowie z kuzynem,który śmiga imprezą z turbo(chyba 220KM) zaczynam dochodzić do wniosku żeby jednak brać mocniejszy silnik z turbiną 170koni.Dlaczego chciałem bez turbo-ano o turbinę jak wiadomo trzeba dbać,schładzać,również serwis silnika jest droższy,no i koszty spalania są większe.Z kolei bez turbiny to będzie takie spokojne wozidełko, które może mi się szybko znudzić. Mam więc do kolegów takie zapytanie: brać z turbo czy bez?. Jakie jest Wasze zdanie?

  9. No właśnie...i ta cena -14,5 tys trochę wysoka jak na ten rocznik i stare LPG -prawdopodobnie dlatego długo już się sprzedaje.

     

    -- Wt wrz 11, 2012 5:05 pm --

     

    Najlepiej by było kupić forka bez gazu ,pojeździć trochę i jak będę wiedział ,że w auto warto inwestować to włożyć nową LPG z 2 letnią gwarancją i tyle...ale ...no właśnie-trudno znaleźć coś zadbanego.Będę szukał dalej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...